Po wyborach parlamentarnych odbędzie się sesja na której radni zadecydują o odwołaniu Piotra Hajnosz
Po wyborach sesja w sprawie odwołania przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach

Po wyborach parlamentarnych odbędzie się sesja na której radni zadecydują o odwołaniu Piotra Hajnosza (PiS) z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej.

Po niedzielnych wyborach parlamentarnych, a dokładnie we wtorek (17.10) odbędzie się sesja Rady Miejskiej w Wadowicach na której radni zadecydują o odwołaniu Piotra Hajnosza, przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach a jednocześnie asystenta posła Filipa Kaczyńskiego z pełnienia tej funkcji w radzie. Niedawno pod wnioskiem i projektem uchwały w tej sprawie podpisało się sześciu radny opozycyjnego w radzie Klubu Wolne Wadowice z byłym burmistrzem Mateuszem Klinowskim na czele.

Jako argument za odwołaniem podano, że przed wykonywaniem mandatu radny składa ślubowanie "Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej, ślubuje uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie  u uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców" z podkreśleniem frazy "ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie".

Klinowski chciał, aby sesja w tej sprawie odbyła się 9 października, ale tak się nie stało, dostał od wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej Marii Potocznej odpowiedź, że złożone przez niego dokumenty są niekompletne i musi je uzupełnić. Tłumaczono to też tym, że nie ma... wolnej sali na obrady.

Tchórze z PiS nie mają odwagi bronić publicznie szefa swojego klubu, więc ponownie uciekają się do obstrukcji. Obowiązek zwołania sesji na wniosek 1/4 składu rady gminy spoczywa na przewodniczącym, ale wiadomo było, że Piotr Hajnosz sesji nie zwoła, bo boi się kolejnego publicznego upokorzenia i utraty stanowiska.  Przygotował więc pismo, pod którym podpisała się jego zastępczyni z PiS, radna Maria Potoczny z Jaroszowic. W piśmie pada wymówka, że nasz wniosek o zwołanie sesji jest niekompletny, ale oczywiście nie ma powiedziane, czego w nim brakuje. Rozmawiałem z radną Potoczny. W impertynencki i nonszalancki sposób powiedziała mi, że ona nie wie, czego brakuje i właściwie ją to nie obchodzi, bo ona podjęła decyzję, że sesji nie będzie. I tyle. Dodam tylko, że wniosek o zwołanie sesji jest kompletny, co potwierdziło mi Biuro Rady Miejskiej, a nie zwoływanie sesji Rady Miejskiej na nasz wniosek wyczerpuje znamiona czynu zabronionego. Mamy więc podejrzenie popełnienia kolejnego przestępstwa przez Piotra Hajnosza, tym razem w towarzystwie radnej Marii Potocznej, która oficjalnie winę wzięła na siebie. Bardzo to wszystko PRAWO i SPRAWIEDLIWOŚĆ. Post Scriptum. Sesja ma się odbyć dopiero po wyborach, bo wcześniej PiS boi się, że jej przebieg będzie rzutował na wynik wyborów. Kolejną wymówką ma być brak miejsca na spotkanie radnych. Wszystkie pomieszczenia we wszystkich miejscowościach gminy są bowiem podobno już zajęte – skomentował po swojemu były burmistrz Wadowic a obecnie radny Mateusz Klinowski.

Przypomnijmy, że niedawno wspólnie z portalem wrzuc.info Mateusz Klinowski opublikował film, w którym sugeruje, że Piotra Hajnosz, przewodniczący Rady Miejskiej w Wadowicach a jednocześnie kierownik biura poselskiego posła Filipa Kaczyńskiego (PiS) prowadził samochód pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.

Na filmie widać Hajnosza siedzącego w samochodzie, zaspanego, mówiącego niewyraźnie i niezbyt składnie. Według mężczyzn, którzy byli świadkiem zajścia, zastali polityka śpiącego na kierownicy i zaniepokojeni jego staniem, próbowali go obudzić. Po kilu minutach potrząsania autem i krzykach, Hajnosz obudził się. Na nagraniu tego nie widać, ale świadkowie twierdzą, że kluczyk był w stacyjce. Do zdarzenia miało dojść tydzień temu w nocy z soboty 23 września na niedzielę 24 września na jednym z podziemnych parkingów w jednym z bloków w Wadowicach.

Próbowaliśmy go obudzić. Długo pukaliśmy w szybę, ale zero kontaktu. (...) Zaczęliśmy trzepać samochodem i dopiero wtedy nagle się obudził. Nie wiedział, co się wokół niego dzieje, nie zdawał sobie sprawy, że obok niego ktoś w ogóle jest. A stało nas tam dziesięciu. Po chwili otworzył samochód (...) Zachowanie wskazywało na to, że z nim jest coś nie tak. Jakby był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających (...) Jego głównym tekstem było "Chłopaki, jesteście nie fair – mówią na filmie świadkowie zdarzenia.

Mężczyźni zadzwonili na policję, zanim ta przyjechała, Hajnosz wyszedł z pojazdu  udał się do swojego mieszkania. Mężczyźni nie próbowali go zatrzymać. Po kilkunastu minutach mundurowi, kiedy przyjechali na wezwanie w momencie zapisywania numerów rejestracyjnych, wykonali rzekomo telefon po którym odstąpili od dalszych czynności, mimo, że wzywający poinformowali ich o dziwnym zachowaniu Hajnosza i uszkodzeniach samochodu (wgnieceniu maski, nadkola i elementów nad prawym reflektorem) a także zaprezentowali nagrania z zachowanie Hajnosza w pojeździe. Co ciekawe, jak twierdzą mężczyźni, nie wiedzieli na kogo natrafili w samochodzie. O tym mieli dowiedzieć się dopiero rano.

Wadowicka policja potwierdza taką interwencję, jednak po przyjeździe mundurowych, nie stwierdzili oni, aby w zaparkowanym prawidłowo pojeździe ktokolwiek był zaś maska samochodu była zimna, co według policji sugeruje, że od kilku godzin nikt nim nie jeździł. Nie poszli oni również do mieszkania, które świadkowie wskazali im, jako to, do którego udał się polityk w rzekomo odmiennym stanie.

Sam Hajnosz kategorycznie zaprzecza w rozmowie z dziennikarzem portalu wrzuc.info aby prowadził pod wpływem. Niedyspozycję tłumaczy przemęczeniem i nie widzi nic niestosownego, że siedział na przednim fotelu swojego wyłączonego samochodu, we własnym garażu i zapowiada sądowe dochodzenie konsekwencji od osób, które pomawiają go o prowadzenie pod wpływem alkoholu czy narkotyków.

Były burmistrz Wadowic zaś obecnie radny Mateusz Klinowski uważa, że policja nie dopełniła swoich obowiązków i zapowiada zawiadomienie do prokuratury  zarówno w przedmiocie podejrzenia prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości przez Piotra Hajnosza jak i właśnie na zachowanie mundurowych w tej sprawie.

Sprawą zainteresowały się media ogólnopolskie, Gazeta Wyborcza, Onet jak i  telewizja TVN24.Jak twierdzą, że udało się im uzyskać, mimo prób kontaktu, komentarza w tej sprawie posła Filipa Kaczyńskiego. Sam Hajnosz od tego czasu nie udziela się publicznie, złośliwi mówią, że dlatego, aby nie szkodzić w kampanii wyborczej Filipa Kaczyńskiego (PiS), którego jest asystentem.

Czy uda się opozycji odwołać przewodniczącego? Raczej wątpliwe, biorąc pod uwagę, że większość w Radzie Miejskiej w Wadowicach stanowią radni Prawa i Sprawiedliwości.

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+29 #1 Kamil 2023-10-13 15:05
Pisior Filipek schował go jak Kaczafi Macierewicza.
Cytować
+26 #2 Obywatel GC 2023-10-13 15:34
Po wyborach w pierwszej kolejności należy zadbać o wolną od propagandzistów telewizję, prasę i portale internetowe (jak np. ten).
Cytować
-14 #3 Randi 2023-10-13 15:53
To jakiś temat zapychacz, a ludzie oczekują konkretu kiedy ELclino będzie rozliczony z wału z studentką w parku ?
Cytować
+26 #4 Zoosia 2023-10-13 18:34
Szczęśliwej Polski Już Czas!!!
Cytować
+15 #5 Sata 2023-10-13 19:30
Jarosław powiedział że przegra wybory za 40 lat, to pomyślcie sobie jak będą liczone głosy. Jedyne co to po wyborach obywatelskie liczenie głosów.
Cytować
+19 #6 adam 2023-10-13 19:59
Jak widać brak honoru .Kto pamięta filmik jak stał z z Kotarbą ? wtedy zachowanie dawało do myslenia !
Cytować
+19 #7 Jan 2023-10-13 23:00
Sorry mam już siwe włosy i wiele widziałem ale żeby w Wadowicach przewodniczącym był taki klakier to już nie macie szacunku sami do siebie. Wstyd! Przede wszystkim tym prymitywom którzy go bronią
Cytować
+17 #8 Wadowiczanin 2023-10-13 23:11
Hajnosz nie kompromituj Wadowic plisssss
Cytować
+11 #9 adam 2023-10-13 23:12
W poniedziałek koniec ciamkania ! Jak szydło mówiła ten koniec ciamkania im się należy!!!!!!!
Cytować
-17 #10 Daremne trudy 2023-10-13 23:31
Klinowski niepotrzebnie robi szum. Staje na głowie żeby zaszkodzić konkurencji a w efekcie ją wzmacnia, bo każdy myślący człowiek stanie po stronie atakowanego pana Piotra.
Stare przysłowie mówi kto pod kim dołki kopie ten sam w nie wpada.
Cytować
Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Redakcja portalu WadowiceOnline.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników. Komentarze o charakterze gróźb, personalne ataki oraz komentarze zakłócające dyskusję (trolling, spam) będą usuwane.