Osoby, które "ciepło" przywitały prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, "szeregowego" posła, który od
Drukuj
Po wizycie w Wadowicach prezesa Kaczyńskiego szykuje się sprawa w sądzie

Osoby, które "ciepło" przywitały prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, "szeregowego" posła, który odwiedził w weekend Wadowice, zapowiadają sprawę w sądzie. O co chodzi?

Jak już informowaliśmy, w sobotę (12.11) do Wadowic przyjechał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, który już od jakiegoś czasu odbywa objazdy po Polsce. odwiedził bazylikę, złożył kwiaty pod papieskim pomnikiem na rynku i spotkał się w WCK z "mieszkańcami".

Polityczne "stand upy" mocno są komentowane i często wywołują zdziwienie i salwy śmiechu (niestety często przez łzy) zarówno wśród przeciwników jak i mediów: "szeregowy poseł" często myli miejscowości, popełni lapsusy językowe czy tłumaczy po swojemu swoją wizję Polski. W każdym bądź razie Euro po 3 złote, karimata, dawanie w szyję, trudne słowo Sztokholm  czy inne przeszły już do historii...

Wadowicka wizyta Kaczyńskiego jest również szeroko komentowana w mediach, głównie za sprawą komentarzy posła dotyczących osób homoseksualnych, który stwierdził, że nie chce kraju, a niestety te zjawiska już w Polsce się szerzą, że 12-letnie dziewczynki ogłaszają się lesbijkami. W papieskim mieście grupa 12-latek, które w ramach pracy domowej w szkole zadała na rynku prezesowi kilka pytań m.in. o Wadowice. Raczej o swojej orientacji seksualnej nie mówiły...

Prezes jednak nawiązał do tego podczas swojego wykładu w sali Wadowickiego Centrum Kultury, informując, że w Wadowicach spotkał grupę  12-letnich dziewczynek.

Pomyślałem sobie, no to mają być te... nie będę kończył. Co one w ogóle do tego mają? To jest szaleństwo. Temu szaleństwu trzeba się przeciwstawić – oświadczył prezes Jarosław Kaczyński.

Wiele osób jest mocno zdziwiona tym, że człowiek, który nie ma żony, dzieci, prawa jazdy a podobno także i konta w banku i żyje od lat w swojej politycznej bańce, tak wiele poświęca w swoich wypowiedziach seksualności i dawaniu rad innym w kwestiach wszelakich.

Nic dziwnego, że wywołuje to reakcję. Grupa kilkudziesięciu osób zgotowało przed wejściem do Wadowickiego Centrum Kultury "ciepłe" powitanie. Wykrzykiwali "Będziesz siedział!". Zebrani mieli też banery z napisami "***** ***", "Za Polskę w ruinie będziesz siedział sk******nie", "PiS=drożyzna", "Kto ułaskawi Dudę?", "Szczucie kobiet to przegrana PiS" i zadawali trudne pytania. Na spotkaniu raczej nie mieli szans ich zadać, bo do budynku wpuszczani byli tylko sympatycy i działacze PiS.

Wadowicka demonstracja przeciwników "szeregowego posła" nie trwała jednak długo. Została rozwiązana przez Urząd Miejski w Wadowicach, na wniosek policji. Powód - rzekome zagrożenie zagrożenie zdrowia i życia uczestników spotkania z prezesem Kaczyński. Już wtedy wywołało to spore zdziwienie, m.in. pytał o to poseł z naszego regionu Marek Sowa. Kilka osób zostało też zatrzymanych i przewiezionych na komendę. Zarzucano im zakłócenie spokoju publicznego, wzbranianie się przed opuszczeniem miejsca zgromadzenia po jego rozwiązaniu czy wulgarne napisy na koszulkach. Po spotkaniu zostali zwolnieni.

Uczestnicy protestu mają jednak odmienne zdanie i zapowiadają ciąg dalszy sprawy w sądzie.

Jestem przekonany, że ta decyzja zapadła na podstawie politycznych przesłanek. Informacja o rzekomym i abstrakcyjnym zagrożeniu zdrowia i życia uczestników była fikcją, dlatego zdecydowaliśmy się podjąć stosowne kroki prawne. Jestem po konsultacjach z prawnikami i zdecydowałem się na wystąpienie do sądu wobec osób, które postanowiły rozwiązać naszą demonstrację, gdyż uczyniono to na podstawie wyłącznie politycznych i całkowicie fałszywych przesłanek – mówił Łukasz Płatek z KOD, organizator  protestu.

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Taka ciekawostka. Dziennikarz Bogdan Szpila kandyduje do Rady Powiatu

Kandydaci Lewicy do Sejmiku pod wadowicką bazyliką i pomnikiem papieża przekonywali, że samorząd powinien być świecki

Na słynnym mostku w Rokowie zaprezentował się trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic

Kim jest trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic?

Na wadowickim rynku PiS zaprezentował swoich kandydatów w wyborach samorządowych