- Opublikowano: 25 października 2022, 12:25
- Komentarze: 11

Pisemne przepychanki między posłem Markiem Sową (PO) a wójtem Tadeuszem Łopatą (PiS). Poszło o przywrócenie praw miejskich Lanckoronie.
Jak już informowaliśmy, niedawno w gminie Lanckorona odbyły się konsultacje społeczne w formie pisemnej (ankiety konsultacyjnej) w których mieszkańcy odpowiadali na pytanie, czy chcą, by nadać Lanckoronie status miasta. Zdecydowana większość osób była przeciwko takiemu pomysłowi. Uprawnionych do udziału w konsultacji było 4 892 osób, w głosowaniu wzięło zaś udział 729 osób. Oddano 725 głosów ważnych i 4 nieważne. 634 osoby były przeciwko nadaniu Lanckoronie praw miejskich, 79 osób było "za", 12 osób wstrzymało się od głosowania.
Wójt gminy Lanckorona Tadeusz Łopata, mimo, że wynik przeprowadzonych konsultacji społecznych w tej sprawie jest jednoznaczny, nie zamierza odpuszczać i złożył wniosek do Rady Ministrów o zmianę statusu gminy i przekształcenie Lanckorony w miasto.

Spotkało się to ze sporą krytyką części mieszkańców, którzy są mocno zaniepokojeni tym, że włodarz działa wbrew woli większości. Wójt ma jednak swoje argumenty o czym pisaliśmy TUTAJ. Uważa on m.in., że ci, którzy poszli oddać głos w konsultacjach to jego opozycja, zaś większość tych, która nie poszła, ma pewność, że włodarz przywróci miejskie prawa dla ich dobra...
Tymczasem o sprawę postanowił zapytać poseł z naszego okręgu okręgu wyborczego Marek Sowa (PO), który zapytał wójta w przesłanym do niego piśmie, czy faktycznie złożył wniosek do MSWiA i jednocześnie zauważył, że pełniąc funkcję publiczną, wójt powinien z należytym szacunkiem odnosić się do osób mających odmienne od niego stanowisko, bez względu czy pełnią funkcję publiczną (radni) czy są "tylko" mieszkańcami gminy.

Odpowiedz wójta była szybka: potwierdził on, że złożył taki wniosek a dalej większość pisma w odpowiedzi na pytania posła zajęła ocena postepowania Marka Sowy, któremy pryz okazji trochę się dostało za inne sprawy.


Co o tym myślicie i czy faktycznie wójt ma rację?
Malownicza Lanckorona, w której mieszka około 2 tysięcy mieszkańców, ma obecnie status wsi. Co ciekawe, miała już prawa miejskie w latach 1366-1933. Na przełomie XIX i XX wieku, dzięki m.in. doprowadzeniu kolei do Kalwarii Zebrzydowskiej i Kalwarii Lanckorony a także walorom krajobrazowym było to popularne letnisko, z wieloma cennymi zabytkami, chętnie odwiedzane przez artystów, poetów czy zwykłych turystów. Potem zaczęła tracić na popularności by dokładnie 13 lipca 1933 roku ostatecznie utracić prawa miejskie. Próby ich przywrócenia w ostatnich latach zakończyły się kilkukrotnym niepowodzeniem. Tym razem się uda?
(Marcin Guzik)
Komentarze
To wyjaśnij dlaczego, bo to dosłownie jedyny znany mi przykład w kraju, gdzie ludzie sprzeciwiają się nadaniu praw miejskich. To w innych miastach te prawa są dla ludzi korzystne, a w Lanckoronie nie?
To zróbcie Wadowice, Andrychów i Kalwarię wsiami!!!
A nie są?!!!
Idź lepiej po reklamówki bo może braknąć:
"Minister poinformował, że prokuratura czeka na "bardzo ważne opinie z zagranicy" dotyczące środków technicznych, których odtworzenie przekracza możliwości polskich biegłych. Dopytywany, czy chodzi o film, na którym rzekomo zarejestrowano moment wręczenia łapówki synowi byłego premiera, odparł: "Między innymi"."
https://wiadomosci.wp.pl/jest-nagranie-ziobro-zabral-glos-ws-syna-tuska-6827072368044992a