Blisko 90-mieszkańców, protestujących przeciwko powstaniu PSZOK - Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów
Drukuj
Włodarze Wadowic i Tomic spotkali się z protestujacymi przeciwko PSZOK. Co z tego wyniknie?

Blisko 90-mieszkańców, protestujących przeciwko powstaniu PSZOK - Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych na Łazówce pojawiło się na spotkaniu zorganizowanym w WCK przez burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego i wójta Tomic Witolda Grabowskiego. Co ustalono?

W ostatnich tygodniach ta sprawa poruszyła mieszkańców Wadowic i Tomic w tej okolicy. Gmina Wadowice ma plany wybudowania sortowni śmieci na granicy z Tomicami przy ulicach Rzyczki i Łazówka. Ma powstać tutaj PSZOK - Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych na terenie należącym do gminy. Tyle, że do niedawna żaden z mieszkańców tych okolic o tym nie wiedział. Sprawa wypłynęła całkiem przypadkiem.

Plany wadowickiego magistratu dotyczące PSZOK w gęsto zamieszkanym obszarze, gdzie znajduje się obok teren rekreacyjny z boiskiem i placem zabaw dla dzieci, a także zakład Herbapolu, w którym odbywa się przetwórstwo ziół i produkcja spożywcza oburzyły kilkaset osób. Mają one za złe, że wszystko przebiega w tajemnicy, po cichu, bez wiedzy zarówno ich samych jak i władz Tomic. Zaczęli więc działać: zbierane są podpisy, obanerowano okolicę, rozdawane są ulotki, składane skargi do magistratu.

Pisaliśmy o tym już wielokrotnie:

Zobacz: Protestujący przeciwko PSZOK pojawili się na sesji Rady Miejskiej w Wadowicach
Zobacz: Burmistrz Kaliński zapewnia, że PSZOK na Łazówce to świetny pomysł. Protestujacy są innego zdania
Zobacz: Radni Klubu Wolne Wadowice tez nie chcą PSZOK. Złożyli rezolucję
Zobacz: 140 osób na zebraniu wójta Tomic w sprawie PSZOK. Do protestu dołączył radny powiatowy
Zobacz: Okolice działki, gdzie gmina Wadowice zaplanowała PSZOK obanerowana w proteście
Zobacz: Mieszkańcy zbieraj podpisy, wieszaja banery, plakaty i rozdają ulotki. Nie chcą PSZOK koło swoich domów
Zobacz: Wójt Tomic organizuje zebranie w sprawie planowanego przez gminę Wadowice PSZOK
Zobacz: Gmina zaplanowała PSZOK na Łazówce. Mieszkańcy przygotowują protest
Zobacz: Wadowice chcą wybudować na Łazówce sortownie śmieci. Mieszkańcy już protestują

Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński i wójt gminy Tomic Witold Grabowski zorganizowali  w czwartek (6.05) w Wadowickim Centrum Kultury spotkanie dla mieszkańców ulic Rzyczki i Łazówka i wszystkich zainteresowanych na spotkanie informacyjne dotyczące budowy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów w Wadowicach.

Na spotkaniu, na którym pojawiło się blisko 90 osób, obecny był oprócz włodarzy gmin i urzędników, wykonawca projektu planowanej inwestycji, którzy przedstawili wstępne wizualne koncepcje inwestycji o przekonywali po raz kolejny protestujących, że nie ma się czego obawiać, bo PSZOK ma nie być uciążliwy dla mieszkańców, podając jako przykład takie obiekty w Porąbce i  Chrzanowie.

Protestujących nie bardzo to przekonało, bo  nie mają nic przeciwko powstaniu PSZOK,  zdając sobie sprawę, że jest to bardzo potrzebna inwestycja, ale wyraźnie podkreślili, że nie chcą, aby był on zlokalizowany w tak niefortunnym miejscu, jaki zaplanowała gmina. Dyskusja dała jednak nadzieję, że postawią na swoim.

Na początku pan burmistrz mówił, że nie przewiduje na razie żadnej innej lokalizacji dla PSZOK-u. Ale kiedy wszyscy zebrani wstali i jednoznacznie stwierdzili, że są przeciwko tej inwestycji, zmienił troszkę narrację i zaczął wspominać o ewentualnej możliwości umiejscowienia Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy składowisku odpadów w Choczni. Jak jednak dodał, wymaga to konsultacji z przedstawicielami firmy Empol. A zatem wydaje się, iż nasz protest powoli odnosi skutek – mówi Robert Rychlik, jeden z protestujących przeciwko inwestycji koło swojego domu.

Mieszkańcy tych okolic już wielokrotnie podkreślali, że PSZOK pogorszy jakość ich życia, a w dodatku w pobliżu planują rozbudowę istniejącego placu zabaw dla dzieci i boiska, a to nie będzie możliwe, jeśli będą one sąsiadować z punktem, w którym zbierana są odpady i jeżdżą ciężarówki z kontenerami.

Przełomu w sprawie wielkiego nie ma, samorządowcy umówili się z protestującymi na kolejne spotkanie.



 

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

W niedzielę wyborcza dogrywka w Andrychowie, Kalwarii i Spytkowicach

W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata

Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych

To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno

Burmistrz Kaliński cieszy się z wygranych wyborów