Miały służyć w nowej gminnej spółce, która miała przełamać monopol Empolu a tu po kilku miesią
Drukuj
Nowe śmieciarki burmistrza Kalińskiego pojechały służyć u obcych

Miały służyć w nowej gminnej spółce, która miała przełamać monopol Empolu a tu po kilku miesiącach niewykorzystywane, 4 z 5 nowych zakupionych przez Wadowice za kilka milionów śmieciarek pojechało na dwa lata służyć na wynajem.

W czwartek (28.04) 4 z 5 zakupionych przez gminę Wadowice śmieciarek wyjechało do Jawora. Miasto wynajęło je na dwa lata dzierżawy umową z  PUPiH „COM-D”. Jak chwali się burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński, dzięki temu co miesiąc do kasy gminnej będzie wpływać ponad 50 tysięcy złotych. Co da po 24 miesiącach przy dobrym wietrze około 1,5 miliona zarobku. Pozostała z całej piątki śmieciarka będzie jeździć po gminie i opróżniać.. uliczne kosze, co robiła dotychczas wynajęta firma.

A skąd w ogóle te śmieciarki? Przypomnijmy: w ubiegłym roku zdesperowany kryzysem śmieciowym burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński odgrażał się, że uruchomi własną spółkę zajmującą się odbiorem odpadów. Była okazja, bo pojawił się rządowy fundusz inwestycji lokalnych i miasto złożyło wniosek. Sam włodarz obiecywał wtedy, że celem nowej spółki nie będzie generowanie zysków i zarabianie na portfelach mieszkańców, a wyjście „na zero". Opłaty za śmieci miały bilansować się z kosztami bez żadnej marży.

Z końcem roku Urząd Miejski w Wadowicach rozstrzygnął w końcu jednak przetarg na odbiór odpadów. Nie było zaskoczenia: wygrała go firma Empol sp. z o.o., która jako jedyna zgłosiła się do przetargu i z którą tak wojował włodarz.

Zobacz: Za obecny i poprzedni kryzys śmieciowy w Wadowicach przedstawiciele Empolu obwiniają burmistrza Kalińskiego

Kwota na wywóz śmieci z gminy Wadowice z lata 2022-2024 zaproponowana przez nią wynosi 23,5 miliona złotych. 12 stycznia tego roku Rada Miejska w Wadowicach uchwaliła też nowe stawki za odbiór odpadów z gminy Wadowice. Przegłosowano propozycja burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego: 22,50 złotych od mieszkańca (było 19,50 złotych) miesięcznie. Dla gospodarstw zamieszkanych przez więcej niż 4 osoby stawka wynosi ona 18 złotych od osoby miesięcznie. W gminie Wadowice obowiązują one od 1 lutego.

Tymczasem na początku roku opozycja w Radzie Miejskiej zaczęła wypytywać o obiecywaną gminną spółkę i gorącego ziemniaka, jakim okazały się zakupione samochody-śmieciarki. Jak się okazało, 5 nowych pojazdów marki DAF wartych 3,5 miliona złotych od grudnia ubiegłego roku stało sobie pod plandekami w siedzibie Wadowickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Pytany o to na sesji burmistrz Kaliński dosyć mętnie wymigiwał się od odpowiedzi i nie ma mu się co dziwić. Wielu mieszkańców zastanawiało się, co się stało z obiecywaną nową spółką i "rozwalaniem" monopolu, skoro gmina podpisała na kilka lat kolejną umowę na odbiór odpadów włodarz nabrał wody w usta.

O sytuacji zrobiło się dosyć głośno, więc w końcu burmistrz Bartosz Kaliński podstawiony trochę pod ścianą pochwalił się zakupem śmieciarek na swoim "Fejsiku":

Wielu mieszkańców po takim dictum włodarza nie kryło zdziwienia i krytyki, pukając się w czoło: odpady w gminie Wadowice jak wywoziła ta sama spółka, tak przez następne lata będzie nadal to robić, bo magistrat pod szefostwem Kalińskiego podpisał z nią umowę, zaś jak poinformował włodarz, głównym zadaniem potężnych, nowoczesnych śmieciarek, przystosowanych do obsługi dużych kontenerów z odpadami jest... "utrzymanie czystości na terenie gminy Wadowice, czyli m.in. odbiór odpadów gromadzonych w koszach ulicznych czy też likwidacja „dzikich wysypisk"".

Stojący i niewykorzystywany od miesięcy nowo zakupiony sprzęt raczej się więc marnował a nieużywany do tego niszczał. W końcu gmina postanowiła na szybko coś z tym zrobić i w marcu ogłosiła przetarg na wynajem 4 z 5 pojazdów ogłaszając nabór ofert na dzierżawę na 3 lata z możliwością 3 miesięcznego wypowiedzenia.

Według podanego rozeznania rynku, miesięczna cena wynajmu netto takiego jednego pojazdu waha się od 11 to 14 tysięcy złotych netto.

Mieszkańcy, m.in. w komentarzach na naszym portalu zastanawiają się, czy taki trochę zbyt pochopny zakup nowego sprzętu to aby nie marnotrawienie publicznych pieniędzy. Pojawiają się też głosy, że burmistrz Bartosz Kaliński to genialny strateg, który rozegrał konkurencję w postaci Empolu i nieprzychylnej mu opozycji i realizuje obiecywaną strategię, jaką jest utworzenie gminnej spółki zajmującej się wywózką odpadów.

Póki co, średnio mu chyba wychodzi: firma, która dotychczas wywoziła odpady z gminy Wadowice będzie to robić przez co najmniej najbliższe 3 lata. Śmieciarki zamiast służyć, pojechały do obcych. Kaliński na swoim Facebooku obiecuje jednak, że w przyszłym roku mieszkańcy zapłacą mniej, bo gmina obniży cenę za wywóz śmieci a kryzys śmieciowy już nie będzie nam groźny. Czemu? Wszystko to dzięki śmieciarkom i... PSZOK na gminnej działce na Łazówce, przeciwko któremu protestują jednak mieszkańcy, którzy raczej tak łatwo nie odpuszczą..

 

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną

Wadowice chcą utworzyć nową spółkę. Opozycja ma spore zastrzeżenia

Prezydent Andrzej Duda nie ułaskawił byłego burmistrza Wadowic

PiS traci powiat. Podpisano porozumienie większościowe

Oto nowi włodarze Andrychowa, Kalwarii i Spytkowic