Ulicami Wadowic przemaszerował marsz pod hasłem "Ani jednej więcej” i "Spacer dla Izy" sprzeciwiają
Drukuj
Marsz dla zmarłej Izy przeszedł ulicami Wadowic

Ulicami Wadowic przemaszerował marsz pod hasłem "Ani jednej więcej” i "Spacer dla Izy" sprzeciwiający się śmierci 30-letniej kobiety, do której nie doszłoby, jak uważają protestujący, gdyby nie wyrok Trybunału Konstytucyjnego zakazujący w Polsce aborcji.

W ostatnich dniach to jeden z wielu protestów tego typu w kraju. W środę (10.11) wieczorem ulicami Wadowic przemaszerował pod hasłem „Ani jednej więcej” i „Spacer dla Izy” kilkudziesięcioosobowy marsz. Jego uczestnicy w ten sposób protestowali i upamiętniali śmierć młodej kobiety w szpitalu, do której,  jak uważają, nie doszłoby, gdyby nie wyrok Trybunału Konstytucyjnego sprzed roku zakazujący aborcji w Polsce.

Przypomnijmy, że we wrześniu tego roku 30-letnia Iza trafiła do szpitala w Pszczynie, kiedy w 22 tygodniu odeszły jej wody płodowe. U jej nienarodzonego dziecka już wcześniej stwierdzono wady rozwojowe. W momencie, gdy ciężarna znalazła się w lecznicy, wiadomo już było, że maluch nie przeżyje, a życie jego matki jest zagrożone. Jednak lekarze czekali, aż jego serce przestanie bić, zanim usuną płód z łona kobiety. Izabela zmarła z powodu wstrząsu septycznego.

Wadowicki marsz przeszedł spod budynku sądu na rynek, gdzie pod drzwiami prowadzącymi do biura posła PiS Filipa Kaczyńskiego i europosłanki PiS Beaty Szydło zostawiono kilka zapalonych zniczy i tabliczkę z napisem „Polska zabija kobiety”. Potem tłum przeszedł na cmentarz parafialny w Wadowicach, gdzie zapalone znicze zostawiono pod krzyżem w pobliżu bramy cmentarnej.

Wszystko odbywało się w ciszy i zadumie.


(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

W niedzielę wyborcza dogrywka w Andrychowie, Kalwarii i Spytkowicach

W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata

Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych

To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno

Burmistrz Kaliński cieszy się z wygranych wyborów