Polacy, również mieszkańcy powiatu wadowickiego, otrzymują SMS z alertem Rządowego Centrum Bezpiecze
Drukuj
Alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o... II turze wyborów

Polacy, również mieszkańcy powiatu wadowickiego, otrzymują SMS z alertem Rządowego Centrum Bezpieczeństwa dotyczący... II tury wyborów. Niektórzy zastanawiają się, czy po to uruchomiono ten system?

Alert RCB to, jak czytamy na stronie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa,  system SMS-owego powiadamiania ludności o zagrożeniach. Jest wykorzystywany tylko w sytuacjach nadzwyczajnych, wtedy, gdy występuje naprawdę duże prawdopodobieństwo bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia na znaczącym obszarze. Alert RCB powstaje na podstawie informacji o potencjalnych zagrożeniach otrzymywanych z ministerstw, służb np. policji, straży pożarnej, straży granicznej, urzędów i instytucji centralnych np. Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz urzędów wojewódzkich. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu monitoruje sytuację pod kątem wystąpienia różnego rodzaju zagrożeń i w razie potrzeby uruchamia Alert.

W sobotę (11.07) Polacy, również mieszkańcy powiatu wadowickiego, otrzymują na swoje telefony SMS z alertem RCB, o treści "II tura wyborów prezydenckich w niedzielę 12.07. Osoby 60+, kobiety w ciąży oraz osoby niepełnosprawne będą mogły głosować w komisjach wyborczych bez kolejki".

 

 

W sieci trwają gorące dyskusje, czy do tego ma służyć ten system i co wspólnego z wyborami ma taki alert oraz czy nie narusza on ciszy wyborczej. Padają też zarzuty, że głosuje się w lokalach wyborczych, a nie, jak czytamy w SMS, w komisji wyborczej.

Były szef Państwowej Komisji Wyboczej nie kwestionuje tego rozporządzenia z prawnego punktu widzenia, twierdząc, że można doszukać się w nim rozwiązań, które mają służyć zwalczaniu epidemii koronawirusa oraz, że zostało ono sporządzone na podstawie ustawy.

Rozporządzenie zostało sporządzone na podstawie ustawy. Wskazanie uprzywilejowanych grup wyborców jest pewnym dodatkiem, choć odległym, do tego zbioru postanowień np. o tym, by idąc na wybory mieć na twarzy maskę czy używać środków dezynfekcyjnych. W moim przekonaniu jest to przysporzenie korzyści pewnym grupom, które nie powinno jednak rzutować istotnie na osoby (wyborców) nieujęte w grupie. Nie widziałbym podstawy do kwestionowania tego rozporządzenia z prawnego punktu widzenia. Gorzej byłoby, gdyby w takim rozporządzeniu doprowadzono do istotnego ograniczenia praw obywatelskich. Można na to patrzeć jako rodzaj zachęty do głosowania, ale właściwym byłoby kierować go do wszystkich grup, a nie robić tego wybiórczo – komentuje w rozmowie z Onet sędzia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata

Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych

To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno

Burmistrz Kaliński cieszy się z wygranych wyborów

Ci wójtowie zostają na swoich fotelach