- Opublikowano: 30 kwietnia 2020, 11:49
- Komentarze: 0
Radni Rady Miejskiej w Andrychowie debiutują w nowej formie obrad: po raz pierwszy, z powodu epidemii koronawirusa, sesja odbywa się zdalnie.
W czwartek (30.04) o godzinie 10:00 po kilku tygodniach przerwy, Rada Miejska w Andrychowie powróciła do pracy. Po raz pierwszy sesja, ze względu na epidemię koronawirusa, odbywa się zdalnie. To drugi samorząd po Wadowicach, który w ostatnim czasie zdecydował się na taką formułę obrad.
Radni łączą się ze sobą zdalnie za pomocą tebletów. W sali sesyjnej magistratu przebywa jedynie przewodniczący rady Roman Babski, któremu w prowadzeniu sesji pomagają technicy i obsługa urzędu, także burmistrz Tomasz Żak "nadaje" z urzędu. Reszta radnych przebywa w domach.
Jak im idzie? Tak sobie: słychać jedynie audio, nie ma widoku z kamer, poza tej przewodniczącego, reszta radnych to jedynie ikonki inicjałami.
Dochodzi też do wpadek, bo część radnych mówi jednocześnie i to rzeczy, które niekoniecznie powinni usłyszeć inni. Jak podkreślił przewodniczący Roman Babski, wszyscy dopiero uczą się systemu i nie miał on złudzeń, że wszystko pójdzie jak z płatka.
Sesje andrychowskiej rady można obejrzeć TUTAJ.
(MG)