- Opublikowano: 05 marca 2020, 14:00
- Komentarze: 3
Radni Rady Miejskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej przypomnieli sobie o Beskidzkiej Drodze Integracyjnej podjęli stanowisko w sprawie przyspieszania działań związanych z rozpoczęciem jej budowy.
Temat BDI czyli Beskidzkiej Drogi Integracyjnej pojawia się zazwyczaj przed wyborami, kiedy politycy chcą przypomnieć swoim wyborcom o swoim istnieniu i trosce. Temat dla mieszkańców robi się niestety nieco nudny i wyczekują oni w końcu konkretów od rządu.
To samo chyba dręczy radnych Rady Miejskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej, którzy podczas ostatniej sesji podjęli stanowisko w sprawie przyspieszenia działań prowadzących do rozpoczęcia budowy Beskidzkiej Drogi Integracyjnej. Zaapelowali do prezesa Rady Ministrów o podjęcie działań przyspieszających proces realizacji dokumentacji projektowej wraz z rozpoczęciem budowy tej drogi.
Radni z niepokojem obserwują przepychanki związane z tą drogą i przypominają, że droga krajowa nr 52 łącząca Bielsko z Głogoczowem a która przebiega przez główne miasta naszego powiatu osiągnełą już granice przepustowości i bezpieczeństwa ruchu drogowego i pieszych.
W związku z powyższym Rada Miejska w Kalwarii Zebrzydowskiej apeluje do Pana Premiera o pomoc w rozwiązaniu tego trudnego dla wielu gmin Polski Południowej problemu – zaapelowali w swoim piśmie radni.
Przypomnijmy, że Beskidzka Droga Integracyjna to w planach licząca 61 km trasa łącząca Bielsko-Białą przez Kozy, Kęty, Porąbkę, Wieprz, Andrychów, Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską z Głogoczowem, która ma zastąpić obecną drogę krajową nr 52. Połączenia BDI z istniejącym już układem dróg odbywać się ma przez bezkolizyjne węzły drogowe. Ma ona być budowana etapami.
Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski kilka lat temu zaskarżył decyzję środowiskową dla BDI, co jego zdaniem pozwoliło by usiąść ponownie do stołu z GDDKiA i wypracować północny przebieg tej drogi w gminie Wadowice, według niego bardziej korzystny dla mieszkańców. W listopadzie 2018 roku jego następca, burmistrz Bartosz Kaliński wycofał skargę gminy, co według narracji niektórych, miało spowodować, że tylko Wadowice stały na przeszkodzie i teraz prace ruszą błyskawicznie.
Tymczasem koszt wykonania Beskidzkiej Drogi Integracyjnej wyliczono na 4,34 mld zł, niewiele więcej, niż kosztował budowany ponad 30 lat Zbiornik Świnna Poręba. A pieniędzy na jej budowę dalej nie ma, już o tak prozaicznych rzeczach, jak projektu czy pozwoleń na budowę nie wspominając...
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Taka ciekawostka. Dziennikarz Bogdan Szpila kandyduje do Rady Powiatu
Na słynnym mostku w Rokowie zaprezentował się trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic
Kim jest trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic?
Na wadowickim rynku PiS zaprezentował swoich kandydatów w wyborach samorządowych
Komentarze
Od mieszania łyżką herbata nie robi się słodsza trzeba dodać cukier
Radni okazali się bezradni? Czy raczej bezmyślni ?
Udają że coś robią i czymś się zajmują
Albo udają że nie wiedzą o co chodzi albo wykazują się brakiem zdrowego rozsądku
Prawda jest taka że sprawa BDI jest w sądzie i tam trzeba szukać rozwiązania. PRAWORZADNOŚĆ
Słowo klucz jaki ma wpływ władza wykonawczą na władze sadowniczą. Odpowiedź żadą. Chyba że gwiazdy kalwaryjski myślą inaczej