- Opublikowano: 17 kwietnia 2012, 18:50
- Komentarze: 56
Starosta Jacek Jończyk postanowił rozbudować Szpital Powiatowy o kolejny pawilon. Stąd pomysł, żeby przynajmniej część środków na budowę pozyskać z wyprzedaży posiadanego majątku. To, przynajmniej na chwilę, pozwoli podreperować budżet. Pod młotek ma iść również budynek w Kleczy Górnej, w którym znajduje się gminny ośrodek zdrowia.
W zasobie majątkowym starostwa znajdują się budynki, w których zorganizowano gminne przychodnie zdrowia w Kleczy Górnej, Wysokiej i Choczni. W Kleczy i Stanisławiu podniosły się jednak głosy protestu. Mieszkańcy nie są bowiem zadowoleni z takiego obrotu spraw. Przychodnie budowano w czynie społecznym, a teraz majątek wspólny jest sprzedawany.
Z przychodni w ostatnich latach korzystało średnio około 1100 pacjentów w miesiącu, głównie mieszkańcy Kleczy Dolnej, Górnej oraz Barwałdu Średniego i Dolnego. Oni też postanowili walczyć w obronie zagrożonych zmianami właścicielskimi ośrodków. Nie ma bowiem żadnej gwarancji, że nowi właściciele w zakupionych budynkach nadal będą utrzymywać lokale pod działalność leczniczą, albo znacząco nie podniosą czynszów.
Na spotkanie wiejskie organizowane 25 marca w Kleczy zaproszono więc burmistrz Wadowic Ewę Filipiak oraz radnych powiatowych. Rozmowa miała dotyczyć sposobu, w jaki gmina zamierza wywiązać się z obowiązku zapewnienia podstawowej opieki zdrowotnej mieszkańcom miejscowości. Burmistrz na spotkaniu się nie pojawiła. Z sześciu zaproszonych radnych powiatowych przybyli: Bożena Flasz - skarbnik Gminy, Ireneusz Cholewa i Zbigniew Jurczak. Nie było starosty Jacka Jończyka, czy Stanisława Kotarby, który do niedawna był przewodniczącym komisji zdrowia i często w sprawach ochrony zdrowia zabierał głos. Gdy jednak zaczęły się problemy, wyraźnie spuścił z tonu.
Jak zauważył Zbigniew Jurczak, sąsiednie gminy, o wiele mniejsze niż Wadowice, utrzymują własne ośrodki zdrowia. Tak jest w Spytkowicach, Mucharzu, Stryszowie, Brzeźnicy. Do tej pory Gmina Wadowice była "pasażerem na gapę" – ośrodki zdrowia znajdowały się na garnuszku powiatu, a burmistrz Ewa Filipiak i radni z nią związani problemu nie zauważali. Nie było jednak żadnej przeszkody, by już dawno przejąć budynki rejonowych przychodni.
Starostwo wielokrotnie proponowało Gminie Wadowice przejęcie budynków, w których znajdują się ośrodki zdrowia. Burmistrz Filipiak nie była tym w ogóle zainteresowana. Dlaczego? Trudno powiedzieć.
Dopiero gdy Rada Powiatu podjęła decyzję o sprzedaży nieruchomości w Kleczy, Choczni i Wysokiej uaktywnił się jej wiceprzewodniczący - Stanisław Kotarba, który miał zapewnić, że gmina skłonna jest przejąć pomieszczenia służące pacjentom. Skąd jednak taka pewność u Kotarby, który nie jest członkiem Rady Gminy, ani burmistrzem? Wygląda to na kolejne deklaracje bez pokrycia.
Zabezpieczenie dostępności do podstawowej opieki zdrowotnej jest zadaniem własnym gminy. W jaki sposób gmina zamierza się z niego wywiązać, skoro Rada Miejska na temat problemów mieszkańców milczy, a burmistrz nawet nie odpowiada na zaproszenie mieszkańców, zaniepokojonych sytuacją?
"Nas nie interesuje gra w ping-ponga między Starostwem a Urzędem Miasta. My chcemy po prostu działającego sprawnie ośrodka zdrowia" – mówi portalowi WadowiceOnline.pl sołtys Kleczy Dolnej Józef Zatorski.
Warto podkreślić, że milczą również radni z Kleczy: Kuzon i Stopa. Nie tylko w sprawach przychodni. Od początku kadencji, podobnie jak większość innych radnych, praktycznie nie wydobyli z siebie nawet słowa. Może jest to problem laryngologiczny? Najbliższy laryngolog przyjmuje w Wadowicach. Kolejki są jednak długie...
Pytanie, co zrobią zdesperowani mieszkańcy? Przeciwko sprzedaży budynków przychodni wystąpiło już ponad 200 osób. Zbigniew Jurczak uważa jednak, że pomimo możliwości zaskarżenia działań gminy Wadowice uchylającej się od przejęcia przychodni, nikt na poważniejsze działania się nie odważy.
"Mieszkańcy nie pogonią swoich radnych z PiS-u, PO oraz Wspólnego Domu. Znając sieć powikłań i uzależnień lokalnych działaczy od magistratu, na końcu zabraknie chętnych" – komentuje Jurczak.
"Bez dróg można żyć, a na zapalenie płuc bez podstawowej opieki zdrowotnej można umrzeć" - dodaje sołtys Józef Zatorski.
(WD)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata
Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych
To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno
Komentarze
Co się stało z naszym społeczenstwem że takich niegramotnych radnych wybieramy. Ni słowa a już niedlugo połowa kadencji będzie.
Jestem zszokowany bojkotem Burmistrzyni na spotkaniu z mieszkańcami... .dla przypomnienia tylko powiem że ta pani nie robi nikomu łaski wysłuchując mieszkańców.... . ona za to dostaje nie małe pieniądze....
na rynek miliony sie znalazły...na osrodki już nie
...pewnie burmistrzyni w zamian ufunduje kamienną płytę z łacinskimi inskrypcjami ku czci wiernych radych Kuzona i Stopy...
Przy okazji informuję, że jutro w UM WADOWICE o 15:30 obraduje Komisja Oświaty, której tematem będzie... szpital i ochrona zdrowia. Dlaczego Komisja Oświaty, a nie np. Inicjatyw Gosp. tym się zajmuje? Dobre pytanie.
Na obradach mają się pojawić goście specjalni, którzy wcześniej przed Radą Miejską na temat szpitala milczeli: B. Flasz i Ko... cicho. Dla przypomnienia: oboje niedawno w Zarządzie Powiatu, zwolennicy szpitala za ponad 100 mln zł!
Obrady są jawne i otwarte dla publiczności. Warto przyjść, posłuchać i porozmawiać z radnymi. Zapewniam, że zawsze bezradnymi!
Zapraszam w imieniu Rady Miejskiej.
Polecam też teksty Inicjatywy na temat kondycji i działań w szpitalu:
www.inicjatywawadowice.pl/?p=573
www.inicjatywawadowice.pl/?p=590
W nich "kawa na ławę" wszystko o kolejnych rozbudowach, dyrektorach i "budowniczych".
Ludzie nie są tacy, moi drodzy i nie wierzą Wam już w byle sensację. A tak swoją drogą, to od 25 marca myśleliście jak to napisać, abyu wprost nie powiedzieć że chodzi o sam busynek ? Przecież Praktykę lekarską ten jeden lekarz bodajrze może gdzieś indziej przenieść...
SUPER a Ty mnie będziesz do niego woził. Bo ja nie będę zasuwał 5 km dalej tylko dlatego, że naszą gminą rządzą tacy ludzie jacy rządzą.
zawsze major może postawić np. wojskowy namiot i w nim lekarze będą przyjmować pacjentów :lol:
1. współczujący jest naiwny czy...
2. skoro jutro Komisja Oświaty to może czas na sprzedaż budynków szkolnych?
Brzmi niewiarygodnie? Śmieszne?
Mnie tu już nic nie zdziwi...
Skoro kamienie się zastanawiają... To ja też!
Ja zwykle najmądrzejszy głos w sprawie pochodzi od niedoszłego radnego powiatowego, zwolnionego dyscyplinarnie z pracy analfabety.
Jak ta praktyka lekarska podejmie decyzję, że np. czynsz jest za wysoki i nie opłaca im się - bo to będzie ich decyzja co do czynszu ustalonego przez nowego właściciela - to będę Pana woził.
Nie zakładajmy najgorszego, może gmina zechce kupić ten budynek, może ta prywatna praktyka go kupi - w końcu to im się najbardziej opłaca.
Ta gmina unika jak może wywiązywania się z obowiązków własnych.
Ten budynek może zarabiać !
Ile płaci Czopek za aptekę w Kleczy przy ośrodku? Ile płaciła wcześniej żona lekarza za ciucholand? Ile, za jakie mieszkanie płacą najemcy? Ile, za ile pomieszczeń płaci firma lekarska? Czy płaci obniżoną stawkę np za garaż? Ile metrów faktycznie zajmuje poradnia, a ile osoba prywatna ?
Prywata na społecznym.
No, to mnie Pan złapał! Chyba spalę się ze wstydu ;) A serio, nie zrozumieliśmy się (moja w tym wina), bo nie o nazwę chodziło.
Problemem szpitala, czy szerzej: służby zdrowia, powinna zajmować się RADA, a nie jedna z jej komisji, akurat ta, która na dodatek w tej kadencji szpitalem nie zajmowała.
Jacek Jończyk pojawił się na komisji Inicjatyw, tam była dyskusja o jego planach (relacja do poczytania na tym portalu). Flasz i Kotarba nawet się nie pojawili. Dlaczego, skoro nawet Jurczak, który radnym gminnym też nie jest, pofatygował się?
Mimo, że problem szpitala poruszałem na plenum Rady w czasie sesji, bez zainteresowania radnych, nagle temat pojawia się na komisji oświaty. Po co? Chodzi o pracę, czy znów tylko stwarzanie pozorów?
Chcemy dyskusji o służbie zdrowia, czy wrażenia, że problem komuś leży na sercu, choć jego lokalizacja jest inna?
Krzysiu, współczuję naprawdę...
Co do obrażania, masz na myśli swojego idola Kocicha?
Co do twoich przemyśleń pt. "co może się stanie", może Gmina już dawno powinna przejąć przychodnie, co? Na co czekano? Jaki sprytny polityczny plan miała Ewa?
Przejęcie przez "prywatną praktykę" - widzisz, jest pewien problem, bo ludzie budowali to w czynie społecznym, a teraz sprzedaje się to w "czynie politycznym". Kilka osób może sądzić, że to jednak nie jest fair.
Choć, jak widzę, nie ty.
Czyli zajmująca się oświatą TAKŻE, czyż nie?!
Przejęcie przez "prywatną praktykę" - widzisz, jest pewien problem, bo ludzie budowali to w czynie społecznym, a teraz sprzedaje się to w "czynie politycznym". Kilka osób może sądzić, że to jednak nie jest fair.
Zdaje mi sie, że jest bardziej lapidarne, a nader trafne określenie takiego postępowania...
Co do pawilonu szpitalnego E to jest już wykonawca za 10 mln zł.
Fajnie i obeszło się bez klina. Super.
Widzę, że mamy kolejnego mąciciela. Skoro tak, proszę o odpowiedź na pytanie:
Dlaczego Flasz i Kotarba będąc w latach 2006-10 w Zarządzie Powiatu nie doprowadzili do przejęcia ośrodków przez Gminę, skoro od lat rządzą też Gminą?
Nie mogli się dogadać sami ze sobą?
Teraz ich głosowanie "przeciw" jest niczym więcej niż (żałosną) próbą tuszowania własnych błędów. Brakuje tylko, żeby Kocicho rozdarł koszulę...
Szpital za 10 mln? Czytaj dokładniej nim zaczniesz komentować.
Poza tym, czy szpital za 60 mln to nie jest klęska budowniczych za 110 mln? Przecież to szpital zaledwie połowiczny w stosunku do zapowiedzi! ;)
Zgadnijcie, jacy to radni zablokowali przekazanie gminie ośrodków zdrowia?
Właśnie zbadajcie, którzy to radni byli przeciwko Wadowicom i zdjęli tą uchwałę uchwałę.
Według mnie radni Kotarba i Flasz są prawdziwymi bohaterami, których próbuje się tu obrażać, ale wszystkie kłamstwa mają krótkie nogi.
Budowniczy buduje. A nie wykłada pieniądze.
Jak nie znasz tematu, to się nie wymądrzaj,
bo bzdury pleciesz
Marku, to proszę nas oświecić. Dlaczego na przestrzeni dekad nie dało się "prawdziwym bohaterom" przejąć ośrodków od starostwa? A czy chociaż wadowicka przychodnia POZ jest w gminnych budynkach?
Kto zna temat i dlaczego Radni nim się w ogóle nie zajmują? No i czym w ogóle zajmują się radni?
Cytuję Marek P.:
W którym roku ta uchwała była na sesji? W latach 2006-10, kiedy pełnię władzy w powiecie miał Kocicho? Czy może jakoś niedawno, kiedy powiat przystąpił do popieranego przez Kocicho i jego ludzi projektu budowy pawilonu E za 60 mln zł mając na to... 10? To dość zasadnicze pytanie.
Porozmawiajmy o konkretach. Wiele osób na nie czeka.
znowu Pan nie trafił bo nie mam na imię Krzyś, Krzysztof etc. :) ale i tak dzięki za porcję śmiechu, proszę dalej próbować
Nie wiem jak było z budynkiem, skoro ludzie budowali w czynie społecznym to czemu teraz należy do powiatu ?Niech go powiat im odda za symboliczną złotówkę. Co do przychodzi to firma ZAKŁAD PODSTAWOWEJ OPIEKI ZDROWOTNEJ "ESKULAP" S.C. JERZY PŁATEK, ANDRZEJ SZOPIŃSKI, MAŁGORZATA PŁATEK, ZOFIA SZOPIŃSKA to spółka cywilna.
A tymczasem, nadal nie dowiedzieliśmy się nic o konkretnych działaniach "prawdziwych bohaterów" naszej lokalnej polityki, ani nie przeczytaliśmy nawet próby odpowiedzi na sformułowane pytania i wątpliwości.
Klinu daj już spokój i nie męcz nas swoimi problemami. Masz katar to idź do ośrodka zdrowia poproś o aspirynę i się połóż.
Nie przeszkadzaj prawdziwym radnym w trudnej pracy społecznej i nie utrudniaj wadowiczanom życia.
Czy nie widzisz, że na tym portalu stałeś się już nudny i ludzie cię minusują? Nie widzisz tego też i pewnie nic się nowego nie dowiedziałeś...
Masz na myśli Staszka pod magistratem, który nie został posłem?
Przyjmijmy nawet, jeżeli to ma w czymś pomóc, że jestem strasznie nudnym radnym, który nic nie wie i którego wszyscy już mają dosyć.
Czy teraz wreszcie "bohaterowie" przemówią, opowiedzą swoje racje? Czy poznamy jakieś konkrety? Czy tytani "trudnej pracy społecznej" polegającej głównie na zgarnianiu po kilkadziesiąt tysięcy rocznie z gminnej kasy wreszcie ujawnią rezultaty swych tytanicznych wysiłków? Czy opera przestanie być mydlana? Czy Kocicho odszczeka się swym prześladowcom?
Pytam już tylko z obowiązku, bo chyba każdy czytający te komentarze widzi, że próżno czekać na odpowiedź. Problem jest, winnych brak. Jak zwykle. Pozostaje tylko aspiryna.
Nie dziwię się radnym i Pani Burmistrz, że też mają cię dość.
Bardzo nie lubię nachalności i bezczelności, dlatego nie będę ci niczego tłumaczyć.
Widzi Pan, już nie tylko mnie śmieszy ta wyliczanka urzędników i innych mających się kryć pod moją osobą, ale śmiech to zdrowie.
kiedy Pan napisze relację z Komisji która miała dzisiaj obradować ? Nie udało mi się spotkań przesunąć aby wcześniej z pracy wrócić i nie mogłem wpaść ?
Oglądnij jakąś relacje z Rady pewnie było tak samo jak zawsze.
Po prostu bada i przepisuje leki.
Wyliczanka urzędników? Chyba Pan czegoś nie zrozumiał z mojego wpisu.
Z komisji nie będę pisał żadnej relacji. Po pierwsze, nie jestem jej członkiem. Po drugie, zostawiam to innym radnym, którzy ciężko społecznie pracują, a na portalach wypisują, że mają już mnie dość. Oczywiście w imieniu mieszkańców ;)
I na koniec: Pozdrawiam Cię, Krzysiu!
Czepiasz się wszystkich klinu, to teraz czep się mojej osoby.
Ja rozumiem, że wiosna, ptaszki, kwiatki itp. - ale to trzeba kupić kwiaty, bombonierkę, zaprosić do kina - a nie zaczepiać na portalu, i to tak publicznie ;)
A można wiedzieć czym sobie zasłużył? Jakoś przeoczyłam...
Jaka nagonka, Prudencjo? Trzech "jeźdźców magistratu" strzela anonimowo komentarzami w godzinach pracy. To żadna nagonka, zwykłe mydlenie.
Nagonka jest na Kocicha o szlachetnym futrze i Gospodarną Ewę, o czystym sumieniu i pustych kieszeniach. Nagonka jest na Zdzisława Operatora i innych "ludzi Solidarności", co kochają to miasto i uwalniali je z okowów Armii Czerwonej jeszcze w latach 90tych. Wreszcie, nagonka jest na doświadczonych dziennikarzy, co lubią się tanio sprzedać, wcześniej strzelając sobie w kolana, łokcie i brwi. To są prawdziwe nagonki, a nie jakieś tam moje pajacowanie z Krzysiem na komuszym portalu.
PS. Przeczytasz o tym więcej w Pogłosie Podbeskidzia i Prestiżowych Wiadomościach.
Dziękuję za odpowiedz. Kopacza nie czytam bo nie muszę:)) MP o dziwo odblokował moje IP więc czytam. Wnoskuję, że obecnie czas batmanów w UM został sprawiedliwie podzielony na oba POrtale. Życzę sukcesów:))
Na klina nie trzeba robić żadnej nagonki.
On sam siebie zagania i nagania.
Klinu twierdzi, ze nagonka jest na działaczy Solidarności co kochają to miasto i na doświadczonych dziennikarzy. Twierdzi, że to są prawdziwe nagonki, a nie jakieś tam jego pajacowanie na komuszym portalu.
A co z opieką medyczną?
Skoro ktoś wielokrotnie oferuje ZA DARMO JAKIŚ PRZEDMIOT (w tym przypadku ośrodek zdrowia UM w Wadowicach), A Ty go nie bierzesz, to trudno się dziwić, że ów przedmiot sprzedaje komu bądź!