- Opublikowano: 12 sierpnia 2019, 20:15
- Komentarze: 22
Mija ponad dwa miesiące od konferencji, prezentującej wyniku audytu śledczego, zamówionego w firmie Froud Control z Warszawy za kwotę 107 tysięcy złotych przez burmistrza Bartosza Kaliński. Wyniki audytu, wbrew zapowiedziom, ciągle nie zostały upublicznione.
3 czerwca tego roku w Urzędzie Miejskim w Wadowicach zorganizowano konferencję prasową dla dziennikarzy, na której zaprezentowano wyniku audytu śledczego, jaki zamówił w prywatnej firmie Froud Control z Warszawy pod wodzą Wojciecha Dudzińskiego, za kwotę 107 tysięcy złotych burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński. Audyt dotyczył okresu 2014-2018, a więc za lata rządzenia burmistrza Mateusza Klinowskiego. Wcześniej magistrat i burmistrz Kaliński informowali, że będzie on dotyczył również kadencji Ewy Filipiak...
Audyt miał odpowiedzieć na pytanie, czy w poprzednich latach dochodziło do nieprawidłowości w zarządzaniu majątkiem gminy oraz przekroczeń uprawnień przy zarządzaniu majątkiem gminy. Audytor miał dostęp do wszystkich dokumentów ratusza, przeprowadził też rozmowy z urzędnikami magistratu ale i nie tylko. Zadał też ponad 40 pytań byłemu włodarzowi gminy.
Podczas konferencji skupiono się głównie na spółce EKO, odrolnieniu działek w Choczni, kampanii wyborczej burmistrza Klinowskiego i jego baneru oraz sprawie zezwolenia na sprzedaż alkoholu przez restaurację "Ogrodowa" i jej odległości od szkoły. Większość tych rzeczy była już opisywana przez media, sporo z nich była już też badana przez prokuraturę...
Raport liczy ponad 200 stron. Jak poinformował na konferencji burmistrz Kaliński, czy faktycznie dochodziło w wadowickim magistracie do nieprawidłowości, będzie ustalać prokuratura. Na konferencji jednymi z najpopularniejszych stwierdzeń padających zarówno z ust Dudzińskiego jak i jego asystenta były "najprawdopodobniej", "mogły być", "z dużym prawdopodobieństwem"...
Mimo, że mija już ponad dwa miesiące od opublikowaniu wyniku audytu, wbrew zapowiedziom burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego, ciągle nie udostępniono ich publicznie. W tej sprawie sprawie u włodarza interpelował Mateusz Klinowski, radny Rady Miejskiej w Wadowicach i były burmistrz Wadowic, osoba, która jest chyba najbardziej zainteresowana wynikami kontroli...
Jak poinformował Klinowski, burmistrz Kaliński nie odpowiedział w ustawowym terminie na takie pytania jak powody, dla jakich do dziś nie upubliczniono wyników audytu, listy radnych, jakim udostępniono audyt, na podstawie jakich kryteriów wybrano firmę przeprowadzającą audyt i czy przeprowadzono postępowanie ofertowe.
Do dzisiaj amatorskie opracowanie za OGROMNE pieniądze nie zostało nigdzie opublikowane (choć burmistrz zapowiadał inaczej), a pomówione w nim osoby nie są w stanie się bronić przez oskarżeniami. "Audyt" udostępniono jednak radnym PiS, wybranym dziennikarzom i zaufanym "komentatorom". Jedynym widocznym skutkiem "audytu", oprócz wyparowania z kasy Gminy 107 000 zł, jest zerwanie współpracy ze współwłaścicielem gminnego wysypiska i kryzys śmieciowy wywołany przez szkodnika z Łączan. Inna sprawa, że na swoje interpelacje i zapytania nadal nie dostaję terminowych odpowiedzi. Również na te pytania, które Wam kleiłem, Kaliński nie potrafi odpowiedzieć w terminie. Ale czy to kogoś dziwi? PiS to partia która obowiązujące prawo ma za nic, a jej funkcjonariusze mają sporo na sumieniu – napisał na swoim Facebooku Mateusz Klinowski.<
(AS)
Komentarze
mam bardzo dobrą nowinę
Pan burmistrz Bartosz wraca do pracy!
hurra!
XD
Ty miastowy, naucz się pisać, bo póki co to chlew Ty robisz. A w ogóle to idź powiedz mamie, żeby Pana Łukasza tak często nie odwiedzała.
A co zrobił nowy Kaliński burmistrz?
Nawet śmieci nie potrafi wywieźć z Wadowic.
Myślicie że on coś zrobi dobrego dla Wadowic?
Puki co oddał dzialki strategiczne Frączkowi a on przedel je za 2bańki. Czy nadal macie jakieś złudzenia? Zaraz księża będą rządzić jak za dawnych filipiakowych lat! Niech lokalne piekarnie chleb szykuja!!
http://poselbrynkus.pl/?p=10244
Jeśli do 15 sierpnia nie otrzymam wyników audytu, to podejmuję kroki administracyjne . Wydatkowano kilkaset złotych na coś co jest tajne
zresztą w kampanii sam pan bojkotował Pana Mateusza!!
Plus jakie kroki administracyjne ?
na co czekać skoro to już tyle miesięcy?
Coś pan ściemnia jak zawsze!!
chory pojebie wyznawco płaskiego :D
A tęcze to masz w dupie bo jesteś homo nie wiadomo :D
Twoja głupa jest wielka i bazuje na fałszu oto prosty przykład jak na tym fałszu budujesz swoją nienawiść:
Burmistrz nie pochodzi z Łączan !!! Z Łączan pochodzi żona. Nawet takiej prostej rzeczy nie potrafisz sprawdzić tylko pomawiasz człowieka o coś co usłyszałeś od głupich ludzi i powtarzasz jak papuga zakodowana...
jak ten gość skończył studia....
Co słychać w Kleczy Panie Radny?
Taka człeczyna zrobił sobie z naszej gminy kasę chorych.
jak się jest chorym to się leczy, takich cwaniaków znamy, to ma krótkie nóżki, lepiej będzie odejść w honorze, złożyć rezygnację i zająć się ratowaniem swojego zdrowia niż gać w kule z mieszkańcami.
Szkoda czasu dla naszej gminy!
Tu trzeba zdrowego burmistrza który chce pracować a nie udawać ze coś robi skoro nic nie robi!
Nazywam się NIERÓB
NIERÓB KALIŃSKI
całą pensję zabieram i nie chodzę do pracy
śmieję się wam w oczy a wy mi na za to płacicie
na dodatek jest z PiSu - to mi się po prostu należy
tak robią na gorze to i na dole sobie polatamy
a co
głupki w Wadowicach mnie wybrały to hulaj dusza za ich kasę
Jak sprawa trafiła do prokuratury to audyt jest dowodem w sprawie i nie może być teraz ujawniony. Bo ujawnienie materiałów z toczącego sie postępowania jest karane. Można to było zrobić wcześniej. Czemu nie zrobiono? To jest pytanie admistracyjne.
Patologia normalnie. Echhh
:D:D:D:D:D:D:D: D:D:D:D:D:D:D:D :D