- Opublikowano: 04 stycznia 2019, 10:10
- Komentarze: 46
Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński stwierdził niedawno, że w magistracie próżno szukać 93 milionów, którymi chwalił się jego poprzednik. Jak twierdzi radny Mateusz Klinowski, to kłamstwo, a na dowód ujawnił odpowiedź na interpelacje w której włodarz faktycznie "nieco" chyba przestrzelił...
Niedawno burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński stwierdził, że nie znalazł w magistracie pozyskanych 93 milionów, którymi w kampanii wyborczej chwalił się jego poprzednik Mateusz Klinowski. Włodarz stwierdził również, że nie uda się uchwalić budżetu gminy Wadowice na 2019 rok a w dodatku wymaga on poważnej korekty i zawiera nieprawidłowości.
Zobacz: Burmistrz Kaliński nie znalazł 93 milionów poprzednika. Klinowski wydał oświadczenie
Twierdzenia burmistrza Kalińskiego poruszyły radnych niedawno zawiązanego w Radzie Miejskiej w Wadowicach Klubu Radnych Wolne Wadowice. Były burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski a aktualnie radny miejski przeczytał na grudniowej sesji oświadczenie w tej sprawie, w której stwierdził, że radni klubu wyrażają zdumienie i zaniepokojenie publicznymi wypowiedziami burmistrza Kalińskiego, który nie tylko podważa fakt zerowego zadłużenia gminy Wadowice ale także pozyskania do budżetu gminy w poprzedniej kadencji samorządowej ponad 93 milionów złotych.
Klinowski wystosował interpelacje w tej sprawie do burmistrza Kalińskiego i w piątek (4.01) opublikował odpowiedź włodarza w tej sprawie. Jak się okazuje, burmistrzowi chyba jednak odnalazło się zaginione 93 miliony Klinowskiego, bo skrzętnie wyliczył kwoty dofinansowań o których pisał jego poprzednik. Ten nie zostawia jak zwykle suchej nitki na swoim politycznym przeciwniku.
Na czele Wadowic stoi nie tylko niekompetentny partyjny figurant, ale przede wszystkim kłamca. Dlaczego tak sądzę? Bo sam burmistrz Wadowic poinformował mnie niedawno, że... Bartosz Kaliński kłamał ogłaszając w mediach, że w miejskiej kasie nie ma pozyskanych przeze mnie milionów. ???Bartosz Kaliński wycofał się również z twierdzenia, że w budżecie zapisano "nierealne inwestycje", a w finansach gminy przez lata dochodziło do "nieprawidłowości". Jego zdaniem była to tylko "publicystyka"! ? Jednocześnie burmistrz przyznał, że rząd PiS "ukarał" Gminę Wadowice za zbyt dobre wyniki finansowe odbierając jej subwencję wyrównawczą w wysokości 6 mln zł. To jedyny "problem" finansów gminy i w żaden sposób nie obciążą on poprzednich władz miasta, ani nie uzasadnia zmiany przedstawionego przeze mnie projektu budżetu – twierdzi były burmistrz Wadowic a aktualnie radny Rady Miejskiej w Wadowicach Mateusz Klinowski.
Tymczasem niektórzy z niepokojem komentują nieobecność burmistrza Kalińskiego w pracy, słabe działania Rady Miejskiej w Wadowicach, czy nieuchwalenie do końca roku budżetu na 2019 rok (co prawda rada ma na to czas do 31 marca, ale to pierwszy taki przypadek w historii).
Budżetu nie ma, burmistrza nie ma, orszak jest – napisał niedawno komentator wadowickiej politycznej rzeczywistości Marcin "Dziadunio" Gładysz
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Trwa cisza wyborcza przed drugą turą wyborów samorządowych
W niedzielę wyborcza dogrywka w Andrychowie, Kalwarii i Spytkowicach
W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata
Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych
To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno
Komentarze
Najlepsze jest to że nikt o zdanie Cię nie pytał. Więc ..uja kogo to obchodzi co Ty powiesz.
Najlepszy bo co, SOMSIAD ? i COŚ załatwi ? ...
Ty to sobie możesz porzadzic w swoim domu jeśli cię dopuszcza.Idź do budy z Klinowskim bo tam wasze miejsce.Wrrrr.. ..hau hau
Tak, najlepszy .I koniec tematu .
Proponuje zminne miejsca zamieszkania. Najlepszy Kluczbork .Tam same mecenasy.
Prawda w oczy kole. ..wali mnie to co myślisz. I dodam....Klinow ski i jego pionki to kupa śmieci .Dlatego podniesiono podatek od wywozu śmieci.
Z płaskim sie zadaje i taka sama mendą sie staje ten ciulik garbaty rozwodnik
I trzeba powiedzieć wprost
Kiedy Mateusz został burmistrzem był ciągle lustrowany sprawdzany szykowany .
Mimo iż chciał naprawić szkody filipiakowej..
A ten ciulik garbaty który jest teraz nawet nie przychodzi do pracy łże jak szmata
I traktuje te swoje 8k wyborców tak jak należy czyli jak tępaków
Wiec Wszystko się zgadza 5 lat katorgi i gówna w mieście
I chcemy nadal.
Burmistrz jest menadżerem i jego wpływ jest ogromny, niemniej sam bez pomocy licznej załogi oraz Rady Miejskiej nie błyszczy i nie będzie błyszczał. Jeśli ktoś myśli inaczej to się myli. Zatem sukces Gminy to odpowiedzialna Rada Miejska i jak wspomniałem pracowita Załoga kierowana przez Burmistrza , którego podstawowym zadaniem jest realizacja procesu zarządzania – planowania i podejmowania decyzji. Rozliczanie Burmistrza, czy był w pracy , kiedy i ile czasu spędził w biurze jest błędne w założeniu. Co dokonał poprzedni Burmistrz wiemy. Natomiast za 5 lat przekonamy się o dokonaniach obecnego. Co zatem pomoże krytyka na oślep?.
Eugeniusz Kurdas, nowy starosta
na własne życzenie
oj głupiś ty głupiś
kwestia czasu
Stasiu a wodę w Jaroszowicach w kranie macie?