Mimo, że po wyborach samorządowych minęło już ponad dwa miesiące, nadal w Wadowicach możemy się n
Drukuj
Dwa miesiące po wyborach a plakaty wyborcze nadal straszą

Mimo, że po wyborach samorządowych minęło już ponad dwa miesiące, nadal w Wadowicach możemy się natknąć na fizysy kandydatów, czy plakaty wyborcze. Może by to w końcu posprzątać?

Mimo, że o wyborach samorządowych, które odbyły się w niedzielę 21 października większość z nas dawno już zapomniała, są jeszcze miejsca, które nam o nich ciągle przypominają. Tak jest na przykład na wadowickim Zaskawiu, na ulicy Baśniowej czy w okolicach przystanku przy ulicy Sportowej na drodze w kierunku Stanisławia i Wysokiej. Tu po ponad dwóch miesiącach dalej straszą wypłowiałe banery wyborcze a nawet ogłoszenie wyborcze burmistrza Wadowic (który zdążył się już nawet przez ten czas zmienić...) informujące mieszkańców poszczególnych ulic, w którym lokalu wyborczym oddawać mogą swój głos.

Przypomnijmy, że zgodnie z ordynacją wyborczą na usunięcie plakatów, banerów oraz haseł wyborczych komitet wyborczy kandydata ma 30 dni. Ten czas minął więc 21 listopada. Od ponad miesiąca banery wyborcze wiszą więc niezgodnie z prawem. Kary zaś za niedostosowanie się do terminu to upomnienie bądź kara nawet 5 tysięcy złotych. Magistrat sam siebie upomni czy ukarze?

Przy czym sprzątanie dotyczy tylko tych miejsc (przystanków, budynków, słupów, latarni itp.), które należą do skarbu państwa i samorządu. Na prywatnym terenie takie banery o ile nie przeszkadza to właścicielowi i ktoś mu za do płaci, mogą wisieć do następnych wyborów...

 

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata

Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych

To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno

Burmistrz Kaliński cieszy się z wygranych wyborów

Ci wójtowie zostają na swoich fotelach