- Opublikowano: 04 września 2018, 15:20
- Komentarze: 34
Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił wniosek w trybie wyborczym burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego przeciwko staroście Bartoszowi Kalińskiemu, stwierdzając, że w momencie kiedy padły nieprawdziwe słowa starosty, ani jeden ani drugi kandydat nie mieli zarejestrowanych komitetów wyborczych.
We wtorek (4.09) Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił wniosek w trybie wyborczym burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego przeciwko staroście Bartoszowi Kalińskiemu. Tydzień temu odbyła się pierwsza rozprawa w tym trybie przeciwko Kalińskiemu. Była to reakcja włodarza Wadowic na wypowiedzi, które padły z ust starosty w czasie wywiadu w Radio Kraków oraz konferencji prasowej zwołanej przez starostę przy wadowickiej obwodnicy. Klinowski domagał się w trybie wyborczym sprostowania nieprawdziwych zarzutów, jakie w obecności mediów stawiał mu starosta.
Starosta kłamał w wielu kwestiach. Na przykład, że nie podjęliśmy żadnych działań w sprawie przedłużenia obwodnicy, a przecież od roku powstaje projekt i w przyszłym roku ogłoszę przetarg na jej wykonanie. Twierdził też, że zlikwidowałem przystanek pod szpitalem, a przecież przystanek nadal działa jako przystanek komunikacji miejskiej. Był wreszcie zarzut, że nigdy nie rozmawiałem z GDDKiA w sprawie BDI i nie przedstawiłem wariantów alternatywnych, a przecież zrobiłem to w 2016 roku i wiele razy o tym mówiłem. Zgodnie z prawem wszystkie te wypowiedzi starosta będzie musiał sprostować - oczywiście o ile przegra zapadnie w tej sprawie orzeczenie sądu – mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.
Co ciekawe, zarówno w rozmowie z Radiem Kraków, jak i w czasie konferencji prasowej przy obwodnicy, Bartosz Kaliński występował jako kandydat na burmistrza Wadowic z ramienia PiS. Co więcej, przypierany do muru przez jednego z dziennikarzy, upierał się przy tym. Dziennikarz zapytał m.in. starostę Kalińskiego, czy jest on oficjalnym kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w walce o fotel burmistrza Wadowic (starosta potwierdził), na co dziennikarz zwrócił uwagę, że według niego starosta Bartosz Kaliński łamie prawo, bo nie zarejestrował komitetu jako kandydat, mimo ogłoszenie przez premiera Morawieckiego daty wyborów samorządowych. Możemy to zobaczyć w relacji wideo prowadzonej na żywo przez portal WadowiceOnline.pl 17 sierpnia (a więc 3 dni po ogłoszeniu przez premiera terminu wyborów), która była również jednym z dowodów w tej sprawie:
Na rozprawach starosta Kaliński tłumaczył się tym, że... nie jest kandydatem PiS na burmistrza Wadowic w nadchodzących wyborach samorządowych. We wtorek (4.09) Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił wniosek z przyczyn formalnych, uznając, że w momencie, kiedy padły nieprawdziwe słowa starosty Bartosza Kalińskiego, zarówno on jak i burmistrz Mateusz Klinowski nie mieli zarejestrowanych komitetów wyborczych. Klinowski musi też zapłacić Kalińskiemu 720 złotych tytułem kosztów procesu.
Niedawno na specjalnej konferencji prasowej starosta Bartosz Kaliński ogłosił się kandydatem na burmistrza Wadowic, aby przed sądem w trybie wyborczym twierdzić, że kandydatem nie jest. Wszystko to, żeby uniknąć odpowiedzialności za rozgłaszane przez siebie kłamstwa. Dzisiaj sąd w Krakowie oddalił mój wniosek w trybie wyborczym stwierdzając, że Bartosz Kaliński nie był kandydatem na burmistrza Wadowic... występując jako kandydat na burmistrza Wadowic. Pozostaje mi jedynie odwołać się od tej decyzji i czekać, aż swoje kłamstwa „kandydat” powtórzy ponownie - już jako kandydat – podsumowuje sprawę burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Taka ciekawostka. Dziennikarz Bogdan Szpila kandyduje do Rady Powiatu
Na słynnym mostku w Rokowie zaprezentował się trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic
Kim jest trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic?
Na wadowickim rynku PiS zaprezentował swoich kandydatów w wyborach samorządowych
Komentarze
Nie kłamał, bo oficjalnie nie był jeszcze kandydatem na Burmistrza. Mówił więc prawdę. Tak samo można powiedzieć o Klinowskim że niby był, ale oficjalnie nie był kandydatem na Burmistrza. Czyli, że to Klinowski kłamał, że jest już kandydatem na Burmistrza.
Nie odwracał kota ogonem: Kalińskiemu się poliło pod dupą, to mimo tego, że oficjalnie na konfie i w Radio Kraków twierdził, że jest kandydatem, to w sądzie już udawał głupa, że nie kandyduje ;) A sąd potwierdził, że Kaliński mówił nieprawdę i dlatego się bartusiowi jebneło, że oboje nie mieli zarejestrowanyc h komitetów wyborczych bo Klin miał sprawę wygraną. Czego by płaski przydupas Kalińskiego nie pisał, takie są fakty...
No ale co się dziwić, pod własnym nazwiskiem wstyd pisać te bzdury...
To może ja to tu tak zostawię dla przypomnienia:
Asystent Ewy Filipiak nie może pogodzić się z porażką?:
https://wadowiceonline.pl/polityka/4766-asystent-ewy-filipiak-nie-moze-pogodzic-sie-z-porazka
Tak się zarabiało w ratuszu! 138 tysięcy dla asystenta Ewy Filipiak:
https://wadowiceonline.pl/polityka/6071-tak-sie-zarabialo-w-ratuszu-138-tysiecy-dla-asystenta-ewy-filipiak
Pamięć masz dobrą, ale czy dzisiaj masz oczy i uszy otwarte? Może podasz kwoty zarobków asystentów Klinowskiego łącznie z asystentami-pra wnikami. Tak dla porównania oczywiście.
Zasadnicza różnica jest taka, że teraz ludzie na swoje wynagrodzenie UCZCIWIE pracują! Proszę nie odwracać kota ogonem!
Proszę pokazać co Asystent Ewy Filipiak zrobił dobrze? Jeśli miał jej przygotować wygraną w wyborach 2014 to...
Pamięć mam dobrą i nie mówię tutaj o Kalińskim ani Klinowskim, obaj to goście nie z mojej bajki.
Mówię o żałosnej kreaturze, która ciągęła z publicznego cycka ile mogła, a jak się jej skończyło to teraz udaje kogoś zatroskanego o budżet samorządowy. Facet jest niewiarygodny i śliski jak węgorz po prostu i tyle. Gość, któremu jeśli Klin zaproponowałby posadę asystenta po wygranych wyborach tak samo by go chwalił za pieniądze jak Filipiakową....
I latają mi wojenki dwóch kandydatów czy przepychanki między właścicielami dwóch największych wadowickich portali.
Tyle. Ustosunkujesz się?
youtube.com/watch?v=2dz3oX3LyO8&t=10s
Cytuję Tymczasem::
I to jest film, który pokazuje prawdę. Gratulacje dla autora. Z niecierpliwości ą czekam na II część.
Czy ty plaski trolu potrafisz cokolwiek zrozumiec?
Pewnie ;)
Ewa Calus zarabia ponad 120 tys rocznie.
Jedyny asystent obecnego Klina zarabia ponad 6 tyś rocznie.
W sumie Ci dwaj tylko zarabiają ponad 180 tyś rocznie czyli o 40 wiecej niż płaski przez całą kadencję Ewy. I co? Faktycznie jest lepiej ;)
Może zarabiają bo na to pracują? Przeszło Ci to przez głowę? Czy tylko powtarzasz płaszczycową mantrę. Pokaż mi co zrobił Płaszczyca podczas pracy w urzędzie oprócz wypitej kawy w Ogrodowej? Wiem, że unikając odpowiedzi na pytania zadasz coś w stylu a co robi Ewa Całus ;) i taka z tobą rozmowa. Proszę o konkret! Co Płaszczyca robił w urzędzie przez 4 lata?
https://wadowiceonline.pl/polityka/4766-asystent-ewy-filipiak-nie-moze-pogodzic-sie-z-porazka
Ciekawe jaki portal teraz zarabia w ratuszu
No a u was bija murzynow...
nie zmieniaj tematu. prawda jest taka, ze jak byla ostatnia kampania to klinu gadal co chcial i byl wbuzrzony ze go po sadach wyborczych ciagali. teraz jak stoi po drugiej strone to sie wszystk pozmienialo?
Cytuję Syzyf:
Cytuję Syzyf:
NIESTETY TEN TROLL PŁASKI NIE JEST WSTANIE CZEGOKOLWIEK ZROZUMIEĆ! DO ZROZUMIENIA CZEGOKOLWIEK POTRZEBNY JEST ROZUM CZEGO U REDAKTORZYNY OD KOCICHA BRAK. DALEJ BĘDZIE WYPISYWAŁ BZDURY NP. UZNAJĄC ODDALENIE POZWU W TRYBIE WYBORCZYM ZA WYGRANĄ KŁAMCY I NIEUDACZNIKA PISUARA!!!!!
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka...
"kolejny sukces" jak remont remontu kostki który skończył kila dni temu, czy przetarg na parking lub renowacja parku z otwarciem w zimie :D
Obys wracal tam skad przyjechales...
Rowerem