Wadowice przygotowują się do przyjęcia uchwały krajobrazowej, która ma uporządkować reklamowy chao
Drukuj
Jest projekt uchwały krajobrazowej w gminie Wadowice. Co z krzyżami i ogrodzeniami?

Wadowice przygotowują się do przyjęcia uchwały krajobrazowej, która ma uporządkować reklamowy chaos. Do 13 czerwca trwa składanie uwag. Mieszkańcy najbardziej przejęli się restrykcjami dotyczącymi wysokości ogrodzeń i krzyży. Jest się czego obawiać? Niekoniecznie...

11 września 2015 roku weszły w życie zapisy ustawy krajobrazowej, regulującej m.in. umieszczanie reklam w przestrzeni publicznej, weryfikację istniejących parków krajobrazowych i innych stref dotąd chronionych. Dało to samorządom narzędzie prawne do ochrony krajobrazu, ustawa bowiem reguluje m.in. definicję pojęcia reklamy, szyldu, krajobrazu, krajobrazu kulturowego czy krajobrazu priorytetowego.

Wadowice biorą się za uporządkowanie reklamowego chaosu i przygotowują taką uchwałę krajobrazową.  Nie da się ukryć, że centrum miasta obwieszone bez ładu i składu banerami i reklamami nie jest za dobrą wizytówką dla turystów i mieszkańców. To ma się zmienić.

Projekt wyznacza w gminie Wadowice pięć stref, w których najbardziej restrykcyjną będzie ścisłe centrum miasta. Uchwała ma zabraniać m.in. reklam na płotach i ogrodzeniach, na rusztowaniach podczas budowy (z wyłączeniem informacji o wykonawcy robót), na mostach, znakach drogowych, drzewach czy latarniach.

Nowe przepisy definiują też wielkości reklam na elewacjach oraz ich maksymalną wysokość, powyżej której nie mogą być wieszane. Łączna powierzchnia ekspozycji  nie może przekroczyć 10%powierzchni elewacji danego budynku. Z całym projektem uchwały można zapoznać się TUTAJ a do 13 czerwca zgłosić pisemne uwagi.

Mieszkańców najbardziej przejęli się restrykcjami dotyczącymi wysokości ogrodzeń oraz... krzyży. Według projektu, wysokość ogrodzenia nie może przekraczać 1,50 metra zaś wysokość obiektów kultu religijnego, takich jak kapliczki, krzyże przydrożne czy figury 4 metry. Niektóre media potraktowały to jako wręcz walkę burmistrza Klinowskiego z krzyżami a jedna z papierowych gazet straszyła wręcz niepoważnym raczej wyburzaniem czy skracaniem murów i ogrodzeń do wymaganych 150 centymetrów...

Jak dowiedzieliśmy się w czwartek (24.05) podczas ostatniego spotkania konsultacyjnego z mieszkańcami (pojawiło się całe 7 osób, z tego 2 dziennikarzy...) w Urzędzie Miejskim w Wadowicach, mieszkańcy raczej nie powinni mieć powodów do obaw. Jak poinformował nas Sławomir Tront, jeden z przygotowującym projekt uchwały krajobrazowej dla gminy Wadowice, kapliczki, krzyże przydrożne czy figury są elementami małej architektury, dla których wyznaczone 4 metry to spora wysokość. Kluczowym jest tu zdanie "z wyłączeniem terenów użytkowanych jako miejsca działalności religijnej oraz cmentarzy". Postawienie więc krzyża czy kapliczki o wysokości 7 metrów i spotykanie się tam np. z okazji majówek, automatycznie czyni z niego miejsce działalności religijnej i nikt nie będzie z tego robił problemów. Większe konstrukcje nie są już elementami małej architektury i przy ich budowie obowiązuje już prawo budowlane.

Z kolei nikt nie będzie nakazywał skracania czy wręcz wyburzenia istniejących ogrodzeń wyższych niż 1,50 metra, bo uchwała ma dotyczyć nowo budowanych, dla których taka wysokość jest już standardem i pozwala zachować bezpieczeństwo posesji i nie utrudnia widoczności.

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata

Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych

To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno

Burmistrz Kaliński cieszy się z wygranych wyborów

Ci wójtowie zostają na swoich fotelach