- Opublikowano: 04 października 2017, 13:20
- Komentarze: 19
Przykra sytuacja w gminie Tomice. Na protokole z zebrania wiejskiego w sołectwie Zygodowice z sierpnia tego roku, widnieje podpis... nieżyjącego od dwóch lat wójta Adama Kręciocha. Jak doszło do pomyłki i co na to władze Tomic?
To trochę makabryczna historia. W sierpniu w Zygodowicach odbyło się zebranie wiejskie. Protokół z niego oficjalnie wpłynął na dziennik podawczy do Urzędu Gminy w Tomicach 8 września tego roku i został opublikowany przez jednego z urzędników na oficjalnych stronach Biuletynu Informacji Publicznej. Jak się okazało, na dokumencie widnieje pieczątka i podpis wójta... Adama Kręciocha. Problem w tym, że wójt nie żyje od dwóch lat, zmarł po ciężkiej chorobie w sierpniu 2015 roku
Urząd Gminy Tomice i aktualny wójt Witold Grabowski nie widzi jednak problemu.
Nie uważamy tego za pomyłkę. Protokół został sporządzony na kserokopii czystego wzorca z podpisem nieżyjące wójta z 2014 roku. To dokument wytworzony na zebraniu wiejskim, na którym nie muszę uczestniczyć. Istotna jest treść i każdy powinien taką pomyłkę zauważyć. Jedna aby uniknąć takich przykrych sytuacji, poprosiłem urzędników i sołtysów aby operowali na dokumentach bezpośrednio wydrukowanych z komputera a nie kopiach — mówi nam Witold Grabowski, wójt gminy Tomice.
Sprawa zrobiła się głośna, zainteresowały się nią media lokalne a także dziennikarze Radio Kraków. Wójt Witold Grabowski wyraża jednak skruchę i ubolewanie, zwłaszcza w stosunku do rodziny świętej pamięci zmarłego i wszystkich dotkniętych, i jak nam deklaruje, postara się zadbać o to, aby takie nieco makabryczne pomyłki już się nie powtarzały...
(Marcin Guzik)