W Andrychowie od 1 października zlikwidowana będzie nocna i świąteczna opieki zdrowotna. Ten problem
Drukuj
Burzliwa dyskusja o andrychowskiej służbie zdrowia na sesji Rady Miejskiej

W Andrychowie od 1 października zlikwidowana będzie nocna i świąteczna opieki zdrowotna. Ten problem poruszył mieszkańców. Podczas sesji Rady Miejskiej byłą gorąca dyskusja w tym temacie. Co się okazało?

Jak już informowaliśmy, wadowicki Szpital Powiatowy im. Jana Pawła II znalazł się w sieci szpitali zakwalifikowanych do takich usług przez NFZ, w przeciwieństwie do ośrodków zdrowia w Andrychowie. Od 1 października pacjenci z tej gminy taką opiekę będą mogli uzyskać w wadowickiej lecznicy. Podobna degradacja dotyczyła również mieszkańców gminy Kalwaria Zebrzydowska, jednak dzięki staraniom burmistrza Kalwarii Zebrzydowskiej Augustyna Ormantego i kierownika  SP ZOZ Grzegorza Pasternaka udało się taką opiekę zachować i zorganizować konkurs. Taką opiekę na obszarze gmin Kalwaria Zebrzydowska, Stryszów, Lanckorona i Brzeźnica, po 1 października świadczyć będzie SP ZOZ Kalwaria Zebrzydowska.

Sprawa likwidacji i przeniesienia andrychowskich dyżurów do wadowickiej lecznicy poruszyła mieszkańców gminy Andrychów. W ich imieniu, na czwartkowej (28.09) sesji Rady Miejskiej w Andrychowie wypowiadali się radni.  Kilkoro z nich uznało, że zaniechań dopuścił się andrychowski samorząd, który nie wystarczająco walczył o zachowanie dyżurów.

Na spotkanie zostali zaproszeni prezesi andrychowskich NZOZ-ów, ale na sesję przybył tylko prezes przychodni "Przy Basenie" dr Ryszard Paprocki. Stwierdził on, że nie bardzo kto ma dyżurować w niedzielę i święta, bo po prostu nie ma chętnych lekarzy. W Andrychowie dyżurowało dwóch lekarzy, którzy obejmowali około 52 tysiące mieszkańców. Przez 7 lat zakład "Przy Basenie" prowadził sam takie dyżury dla Andrychowa i Wieprza.  Swój list przesłał też Mirosław Cichor, prezes drugiej prywatnej andrychowskiej przychodni Vena. On również zaznaczył, że problemem jest brak chętnych rąk do pracy.

Radni doszli do wniosku, że sytuację polepszyłaby gminna służba zdrowia w której ktoś po prostu musiałby pracować. Prezes przychodni "Przy Basenie"  wyjaśnił, że przy braku lekarzy ciężko zorganizować taką służbę zdrowia. zatrudnienie lekarza – jeśli znajdzie się chętnych - w pełnym wymiarze pociąga za sobą konsekwencję przestrzegania kodeksu pracy (łatwiej można go obejść przy umowach na zlecenie). W takiej sytuacji lekarz po dyżurze musi odpocząć i nie może podejmować pracy, np. rano w przychodni.

Władze Andrychowa zadecydowały, że  w tej sprawie odbędzie się jeszcze spotkanie.

(MG)
(zdjęcie: PK)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Taka ciekawostka. Dziennikarz Bogdan Szpila kandyduje do Rady Powiatu

Kandydaci Lewicy do Sejmiku pod wadowicką bazyliką i pomnikiem papieża przekonywali, że samorząd powinien być świecki

Na słynnym mostku w Rokowie zaprezentował się trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic

Kim jest trzeci kandydat na fotel burmistrza Wadowic?

Na wadowickim rynku PiS zaprezentował swoich kandydatów w wyborach samorządowych