- Opublikowano: 08 września 2017, 15:15
- Komentarze: 16
Starosta wadowicki Bartosz Kaliński stwierdził, że burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski zamknął na miesięczny remont rynek niezgodnie z przepisami. Obaj panowie "p przepychali się" w tej sprawie na Facebooku. Kto ma racje?
Jak już informowaliśmy, w poniedziałek (4.09) rozpoczął się kolejny gwarancyjny remont rewitalizowanego parę lat temu Placu Jana Pawła II w Wadowicach. Potrwa prawie miesiąc. Kierowców czekają utrudnienia, bo plac został wyłączony z ruchu.
W Wadowicach jeszcze przez lata będziemy borykać się ze skutkami nieudolnie realizowanych i nieprzemyślanych inwestycji poprzedników. Mostostal Warszawa po raz kolejny próbuje w ramach gwarancji wykonać drogę, która się nie rozpadnie. Trzymajmy kciuki. A tymczasem nie pozostaje nam nic innego jak zagryźć zęby i przeczekać. Zwłaszcza, że remont przeprowadzany jest również na obwodnicy miasta. Za utrudnienia przepraszamy, ale niestety nie mamy na nie wpływu — skomentował nam kolejne wykopki na wadowickim rynku burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.
Szału nie ma: naprawa gwarancyjna to wyciągnięte w kilku miejscach kostki i słupki oraz kilku robotników starających się to wszystko ogarnąć. Szczerze powiedziawszy, momentami bardziej wygląda to na budowlany piknik.. Mieszkańcy zwracają też uwagę, że można by wyłączyć z ruchu tylko część placu a po jej "naprawie" przenieść się w kolejną i nie blokować centrum 20 tysięcznego miasta na prawie 4 tygodnie. No ale cóż, tak surrealistycznie wygląda od 2010 roku "rewitalizacja" Placu Jana Pawła II...
https://wadowiceonline.pl/polityka/10354-przepychanki-starosty-i-burmistrza-o-zamkniecie-rynku-kto-ma-racje#sigFreeIde790a38618
Dzień po rozpoczęciu prac, we wtorek (5.09) głos w sprawie zamknięcia placu dał starosta wadowicki Bartosz Kaliński, który pismem z 4 września 2017 roku wezwał burmistrza Wadowic Mateusza Kinowskiego do złożenia mu "wyjaśnienia zaistniałych nieprawidłowości". Jak twierdzi Kaliński, magistrat na zlecenie Klinowskiego zamknął Plac Jana Pawła II pomimo niezatwierdzenia projektu jego organizacji, do czego urząd był zobowiązany.
Wczoraj ruch drogowy w centrum Wadowic został zamknięty. Niestety Burmistrz Klinowski zrobił to z naruszeniem prawa. Bez zatwierdzenia projektu organizacji ruchu, terminowego powiadomienia służb: Pogotowia Ratunkowego, Policji, Straży Pożarnej oraz prawidłowego oznakowania objazdów. Mieszkańcy Wadowic i instytucje nie powinny dowiadywać się o tak ważnych zmianach z Facebooka. Proszę SZANUJMY się nawzajem — napisał na swoim nomen omen Facebooku starosta wadowicki Bartosz Kaliński.
Tu z kolei zaprotestował włodarz Wadowic, twierdząc, że to nie gmina Wadowice a Mostostal S.A. wykonujący gwarancyjny remont jest podmiotem, do który należy skierować pismo.
Po trzech dniach Klinowski zaprezentował kolejne pismo od starosty, również z 4 września 2017 roku, w którym zatwierdził projekt tymczasowej zmiany organizacji ruchu w związku z wykonywaniem robót gwarancyjnych na rynku. Adresatem pisma jest "Prisma" F.P.H.U. ul. Gotowizna 44 z Wadowic, która najwyraźniej jest podwykonawcą Mostostalu a także podmiotem, który musiał zwrócić się do starosty z w celu zatwierdzenia zmiany organizacji ruchu.
Nasuwa się małe podsumowanie: może mniej Facebooka, a więcej sensownej pracy dla mieszkańców?
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata
Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych
To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno
Komentarze
Prace trwają od strony Skawy to po co zamykać ruch z dojazdem do parkingu i puszczać go koło sądu ??? Przecież tam spokojnie mogły auta jeździć do czasu aż nie skończą odcinka od strony Skawy.
A jak zrobią odcinek od strony Skawy niech droga będzie przejezdna koło dawnego raju dziecka i kramu, a nie zamknięta cały miesiąc.
Zrobicie coś z tym bo to są takie postawy z zarządzania ruchem !!!
I jeden i drugi...
Sprawa prosta każdy kto siedzi z płaskim na kawie czy była władza jest przeciwko WAdowic i tylko szukam lamentu i awantury
Dziekuje tyle w temacie
Widać, że nie wiesz o czym piszesz. Internet, w tym media społecznościowe , to siła, której nie jest w stanie przeciwstawić się żaden urząd. Dzięki niej mieszkańcy mogą mieć pełną kontrolę nad tym co się dzieje. Jedyny warunek to chęć korzystania z możliwości jakie daje globalny zasięg sieci.
Nocą to można autostrady remontować w punktach, gdzie nikt nie mieszka, a nie niedoswietlone centrum
Mateusz Klinowski bardzo chciał konfliktu na linii urząd miasta - starostwo.
Napisał tak:
'Ile znaczą wypowiedzi Starosty Wadowickiego? Bartosz Kaliński podobno "wzywał mnie na dywanik", bo jego zdaniem "zamknięcie rynku odbyło się z naruszeniem prawa". Po mojej ripoście po cichu z wszystkiego się wycofał i z datą 4 września zatwierdził zamknięcie rynku bez uwag. Szkoda, że na czele Starostwa stoi osoba niepoważna, bo wiele na tym tracimy jako Gmina. Stąd biorą się też niepotrzebne awantury i opóźnienia w realizacji potrzebnych inwestycji."
Klinowski dobrze napisał. Wyśmiał starostwo.
Zgodnie z prawem starostwo NIE POWINNO WYDAĆ ZGODY na zamknięcie rynku od 4 września. Rynek, po tak późnym wpłynięciu (4.09.2017) opinii zarządcy drogi, zgodę powinien wydać na dzień (najwcześniej) 11 września.
W pewnym sensie rozumiem poczynania starosty. Chciał uniknąć konfliktu.
W tym zestawieniu Starosta również złamał prawo. Zgodę wydał wbrew przepisom, które sam zacytował.
Klinowski znowu dopiął swego.
Ameryka ma huragan, a my"dobrą zmianę"huragan jak i dobra zmiana niszczy wszystko co napotka na drodze :-x
Akurat w rynku jest mocne oświetlenie, w nocy jest jak w dzień.