To był już przedostatni zespół, który wystąpił w ramach letnich koncertów, które odbywają się
Fellows bisował dwa razy

To był już przedostatni zespół, który wystąpił w ramach letnich koncertów, które odbywają się co czwartek: Fellows (19.08) zabawił publiczność "Ogrodowej" fantastycznie wykonanymi coverami w ciekawych aranżacjach. Bisowali dwa razy. Za tydzień, na finał zawita do nas drużyna Haliny Młynkowej z programu "Bitwa na głosy".Fellows to zespół z Krakowa.

Jak sami siebie opisują, każde z nich jest inne, ale dopiero razem stanowią prawdziwą całość. Łączą ich dźwięki, pasja i pozytywne nastawienie do świata.

Wczorajszy (18.08) występ w "Ogrodowej" Karoliny Leszko (wokal), Damian Surowa (gitara), Alka Sito (klawisze) i Roberta Wierzbickiego (perkusja) oczarował publiczność fantastycznie wykonanymi coverami w ciekawych aranżacjach. Usłyszeliśmy m.in. "Englisman In New York" Stinga, "Na językach" i "Testosteron" Kayah, fantastycznie wykonane "Stand by Me" Bena Kinga, brawurowe "Hit The Road" Raya Charlesa (które zebrało potężne owacje), "Sweet Home Alabama" Lynyrd Skynyrd, "Knockin' on Heaven's Door" Boba Dylana czy "Ta sama chwila" Bajmu. Na koniec zagrali "Piosenkę księżycową" Varius Manx.

Wczorajszy występ był kolejnym, po grupie Ustronsky, Body and Soul, Lookier, Kreszendo (który zainaugurował Młyn Jazz Festiwal Wadowice), Jacku Korohodzie i Cover Brass Band z serii cieszących się sporą popularnością koncertów, jakie odbywają się w każdy czwartek wakacji przy współpracy Wadowickiego Centrum Kultury i Restauracji Ogrodowa.

Podczas finałowego koncertu, który odbędzie się za tydzień, wystapi drużyna Haliny Młynkowej z programu "Bitwa na głosy" - wbrew plotkom krążącym po mieście bez Haliny Młynkowej.



Rozpiska letnich koncertów w Ogrodowej:

25 sierpnia, godzina 19.30 - Drużyna Haliny Młynkowej z programu "Bitwa na głosy"

(MG)
(zdjęcia: Marcin Bańdo)

 

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+7 #1 kleofas 2011-08-19 14:22
piękne zdjęcia! brawo panie marcinie!
Cytować
+4 #2 Les Paul 2011-08-19 15:51
MusicMan Axis, po prostu marzenie ;)
Cytować
+2 #3 Kate 2011-08-19 16:51
Dobrzy byli! Hit The Road obłędne, naprawdę super im to wyszło. Jeden z lepszych koncertów w Ogrodowej.
Cytować
+3 #4 meles 2011-08-19 18:10
chyba z pięć bisów było!
Cytować
+2 #5 Djeduszka 2011-08-19 23:46
Sweet Home Alabama boskie, Hit The Road też niczego sobie. Laska ma głos, ogólnie to chyba najlepszy z dotychczasowych koncertów w Ogrodowej.
Cytować
+3 #6 kolasa 2011-08-19 23:51
a ja po raz kolejny się przekonuje, że takie koncerty są dobre na plener: stadion albo scena na wenecji. w takiej knajpie jak ogrodowa dobrze słychać tylko na przeciwko sceny, po bokach już nie. do tego to towarzycho chlejące piwo, żrejące pizze i rozmawiające - to nie są klimaty na fajny kameralny koncert i taką muzykę jaką prezentował m.in. fellows.

może na przyszły rok scenka na parkingu obok ogrodowej?
Cytować
+3 #7 Agnes 2011-08-19 23:58
Cytuję kolasa:
a ja po raz kolejny się przekonuje, że takie koncerty są dobre na plener: stadion albo scena na wenecji. w takiej knajpie jak ogrodowa dobrze słychać tylko na przeciwko sceny, po bokach już nie. do tego to towarzycho chlejące piwo, żrejące pizze i rozmawiające - to nie są klimaty na fajny kameralny koncert i taką muzykę jaką prezentował m.in. fellows.

może na przyszły rok scenka na parkingu obok ogrodowej?


Zgodzę się z tobą, ale weź pod uwagę, jak bardzo mamy zubożałe pod kątem kultury społeczeństwo, dla niektórych chamów taki koncert w "Ogrodowej" to będzie jedyna okazja posłuchać czegoś innego niż Feel, Doda czy całego tego chłamu jakie prezentują komercyjne stacje radiowe i telewizyjne.

Założe się, że na tą drużynę Młynkowej przyjdzie komplet, bo połowa głuchych to oglądała w telewizji i im wmówili, że taka chałtura to jest muzyka.

Taka jest niestety prawda. Weż anglię, niemczy czy jakikolwiek kraj Europy Zachodniej, tam byle gospodyni domowa rozróżnia Billy Joela od Raya Charlesa, u nas obawiam się, że nie wiedzieliby kto to jest.
Cytować
+3 #8 Wnuczek 2011-08-20 07:05
Problem być może polega na tym że są bardzo rygorystyczne przepisy dotyczące organizacji imprez masowych. Jak by zrobili na parkingu poza knajpką to muszą przewidzieć frekwencję. Jeżeli przekroczy 1000 osób to muszą być zapewnione odpowiednie służby i nie można sprzedawać alkoholu. Tak jak to ma miejsce w przypadku Reggae Mostu.
Cytować
+3 #9 Bob 2011-08-20 11:00
Dobór artystów był według mnie przemyślany. Kreszendo nawet bez Jacka Królika - poziom europejski. Jacek Korohoda instrumentalist a najwyższej klasy. Co do zespołów grających covery to każdy z nich ujął publiczność czymś innym. Czy Ogrodowa jest dobrym miejscem na tego typu imprezy? Myślę że tak. Luźna atmosfera, miejsce z miłym klimatem. Dla amatorów jazzu były koncerty w ramach Młyna, kameralne koncerty grają w WCK, głośno i ostro na Wanecji - Regge Most.
Oby więcej tego typu imprez w naszym mieście.
Cytować
+1 #10 Anna 2011-08-24 01:48
Bardzo ładne zdjęcia, pogratulowac!
Cytować
0 #11 Krzysztof D 2014-05-30 10:20
Fellows grali u mnie na weselu. Mistrzostwo głosu i dźwięku. Wtedy nazywali się Kamerton. Szkoda, że nie wiedziałem, że grają w ogrodowej.
Cytować
Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Redakcja portalu WadowiceOnline.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników. Komentarze o charakterze gróźb, personalne ataki oraz komentarze zakłócające dyskusję (trolling, spam) będą usuwane.