- Opublikowano: 07 kwietnia 2015, 16:05
- Komentarze: 13
Od 1 kwietnia Towarzystwo Miłośników Ziemi Wadowickiej decyzją burmistrza Mateusza Klinowskiego ma nową siedzibę w budynku dawnej Czytelni Miejskiej przy ulicy Krakowskiej 8. W ostatnich latach działało w prywatnym mieszkaniu prezesa Zbigniewa Jurczaka.
Niedawno Zbigniew Jurczak, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Wadowickiej zwrócił się z prośbą do burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego o użyczenie lokalu w budynku przy ulicy Krakowskiej 8 (dawna Czytelnia Miejska) na siedzibę towarzystwa. Prośbę swą argumentował tym, że TMZW jest najstarszym stowarzyszeniem regionalnym, kultywującym tradycję Towarzystwa Miasta Wadowic i Okolic.
Dotychczas zbiory i archiwum towarzystwa składowane były poza miastem, a zebrania jego członków odbywały się w prywatnym mieszkaniu Zbigniewa Jurczaka przy ulicy Zatorskiej. Jak dowiadujemy się, burmistrz przychylił się do prośby Jurczaka.
Od 1 kwietnia na czas niekreślony siedziba dawnej Czytelni Miejskiej przy ulicy Krakowskiej 8 została bezpłatnie użyczona towarzystwu. W tej chwili załatwiamy formalności związane np. z elektrycznością, wkrótce będziemy przenosić tam zbiory i inne rzeczy, dotychczas składowane w Jaszczurowej i w moim mieszkaniu. Warto pamiętać, że to właśnie dzięki nam miasto ma do swojej dyspozycji budynek w którym znajduje się obecnie Muzeum Miejskie - mówi nam Zbigniew Jurczak, prezez TMZW.
Przypomnijmy, że od 1979 roku siedziba Towarzystwa Miłośników Ziemi Wadowickiej znajdowała się w przy ulicy Kościelnej 4 (obecnie Muzeum Miejskie). Staraniem członków stowarzyszenia został on wyremontowany i wpisany w rejestr zabytków, a mieszkańcy przeniesieni do innych budynków. W 1992 roku TMZW zostało stamtąd usunięte przez gminę i zostało przeniesione do Gorzenia, gdzie w dawnym dworze zorganizowało Muzeum Emila Zegadłowicza. Tam działało do 1997 roku ale i stamtąd zostało z czasem usunięte. Od tego czasu do teraz biuro stowarzyszenia mieściło się w prywatnych mieszkaniach jego członków, m.in. Zbigniewa Jurczaka. Warto dodać, że Ewa Filipiak, poprzednia burmistrz Wadowic niezbyt przychylnym okiem patrzyła na TMZW i za jej "panowania" zostało ono zepchnięte na margines. Nie było ono również finansowane prze gminę Wadowice.
Przywrócenie nam lokalu w mieście jest naprawieniem tego, co poprzednia ekipa rządząca miastem zniszczyła doszczętnie: galerię, archiwum, muzeum i środowisko. Pozwoli na kontynuację działalności a docelowo na powrót do sprawdzonych form aktywizacji kulturalnej i społecznej mieszkańców - komentuje decyzję Zbigniew Jurczak.
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Kultura:
Kolejna rozmowa o fotografii w stryszowskim dworze
W weekend na wadowickim rynku po raz drugi Festiwal Czekolady
Big Band zagra utwory Steviego Wondera
Michał Sikorski nominowany do prestiżowej nagrody
W Stacji Kultury historyczny wykład dra Lulewicza o wadowickiej kolei
Komentarze
Bo on nic nie robi oprócz płaszczenia się przed każdą władzą od komuny do Klinowskiego. Dzięki czemu zawsze w kieszeni podatników tak jak teraz. On dostał lokal a mieszkańcom Klinowski podniesie podatki albo za śmieci żeby czynsz za czytelnię Jurczakowi zapłacili.
Cytuję @SGi:
Odkąd Edka wywalili z hukiem z TMZW to ten biedak żali się na każdym forum. Edek Ciebie już nie ma bo nawet znajoma z Krakowskiej kazała ci wypieprzać. Po co się żalisz?
Na krakowskiej to napewno zapłaci jak sprzeda działki. Gdzie jest moja kasa?