Godzinne, fantastyczne spotkanie z podróżnikiem, Tomkiem Michniewiczem, 6 filmów, 6 godzin oglądania:
Maraton filmów górskich za nami

Godzinne, fantastyczne spotkanie z podróżnikiem, Tomkiem Michniewiczem, 6 filmów, 6 godzin oglądania: 2 Festiwal Filmów Górskich w Wadowicach za nami.

To była dłuuuuuuga filmowa sobota: dzięki Wadowickiej Informacji Turystycznej i Wadowickiemu Centrum Kultury 11 grudnia mieliśmy w Kinie Centrum prawdziwy maraton filmowy.

Przegląd rozpoczął się po godzinie 16.00 pogadanką Tomka Michniewicza. Mimo, że nie miała żadnego związku z górami, pokazała, że podróżnik, dziennikarz radiowej trójki, autor bestsellerowej książki "Samsara" to świetny gawędziarz z pasją. Po spotkaniu można było zresztą w holu książkę kupić, dostać autograf czy po prostu porozmawiać z jej autorem. Najwięcej chętnych było płci pięknej, przypadek?

Pierwszym filmem, który obejrzeliśmy nie były "Panie w górach" jak sugerował program, tylko parominutowa animacja "Historia drytoolingu" wg reżyserii i scenariusza Marcina Tasiemskiego, puszczona jako pierwsza na prośbę autora, który wybierał się na umówione spotkanie. Film przedstawiał nieprawdopodobną historię powstania dyscypliny drytoolingu...

Drugim filmem, już zgodnie z rozkładem były "Panie w górach" reżyserii Anny Marii Filipow i Krzysztofa Wielickiego, opowiadający o wkładzie kobiet w historię himalaizmu a zwłaszcza tej najsłynniejszej, Wandzie Rutkiewicz. Jako trzecia kobieta na świecie i pierwsza Europejka stanęła na czubku świata, Mount Evereście oraz była niekwestionowaną liderką i główną odpowiedzialną za to, że w latach 70. i 80. Polki dominowały w Himalajach.

Kolejna projekcja, po kilkuminutowej przerwie to "Śnieżny Pustelnik" w reżyserii Fridtjof Kjaerenga - fascynująca historia człowieka, który przez 20 lat mieszka w jaskiniach i jamach w Norweskich górach, mając w pogardzie materialne podejście do życia. Film pokazuje specyfikę filozofii życia Norwega i trudy realizacji jego własnej wizji wolności.

Czwarty film "Lhotse - Rozgrywka pokerowa" którego reżyserem jest Wojciech Kukuczka, to obraz o jego ojcu, Jerzym Kukuczce i jego zmaganiach z południową, trzy i pół kilometrową pionową ścianą Lhotse, określoną przez Reinholdfa Messnera "problemem XX wieku".

Filmem, który wzbudził chyba największy entuzjazm publiczności była "Deklaracja Nieśmiertelności" w reżyserii Marcina Koszałka, obraz w którym bohaterem jest Piotr "Szalony" Korczak - czołowa postać polskiego wspinania skalnego lat 80. i 90. Film o przemijaniu i prowokujący do refleksji nad tym, jak będzie wyglądało życie głónego bohatera, gdy nie będzie mógł już się wspinać. Przejmująca opowieść o niemożności pogodzenia się ze starością i pragnieniu nieśmiertelności.

Ostatni, szósty film 2 Przeglądu Filmów Górskich w Wadowicach to "Ponad szczytami" w reżyserii Remy Teziera, ukazującą wybitną alpinistkę, Catherine Destivelle, która pokonuje piękne linie w bajecznej scenerii masywu Mont Blanc. Obraz pięknie zrealizowany, z mnóstwem nieprawdopodobnych ujęć i zdjęć.

Podczas krótkich, kilkuminutowych przewach pomiędzy filmami, prowadzący Janusz Gawron, Mariola Wysogląd i wybrana z sali "sierotka" zrobili dwa razy losowanie nagród. Do publiczności trafiły nagrody ufundowane przez sponsorów: sprzęt sportowy i bony do "Ogrodowej".

W sali wadowickiego Kina Centrum na przeglądzie pojawiło się ponad 200 osób. To całkiem spora ilość osób, biorąc pod uwagę specyfikę filmów i to, że nawet na najwygodniejszych kinowych fotelach ciężko wysiedzieć ponad 6 godzin. Wytrzymali prawie wszyscy, więc chyba było warto...

(Marcin Guzik)



NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+7 #1 luc 2010-12-13 08:26
Fantastyczna sprawa. Wielkie brawa za zorganizowanie festiwalu w takiej formie. Najbardziej podobał mi się ostatni film "Ponad szczytami". Niewiarygodne ujęcia!!!
Fajnie by było, gdyby pokazywane były jakieś filmiki z "okolic". Zapewne jest wielu ludzi w naszych okolicach związanych z tą tematyką. Co poniektórych może by zmobilizowało do zrobienia reportażu, czy filmu, gdyby istniał np konkurs festiwalowy w Wadowicach.
Mam nadzieję, że festiwal na stałe się przyjmie.
+10 #2 Marian 2010-12-13 08:39
Z ta fotką,to trochę przesadziłes ;),widze ze jednak sił starczyło ;)
+15 #3 zły omen 2010-12-13 10:01
"Deklaracja Nieśmiertelnośc i"-Bohater mocno kontrowersyjny i ciekawy. Bardzo fajne kadry, z pomysłem i z tym czymś co powinien posiadać dobry film. Scena z początku seansu ze zdjęciami podwodnymi na długo pozostanie mi w głowie. Z pewnością kiedyś wrócę do tego obrazu!
+10 #4 007 2010-12-13 13:54
zły omen był całkiem dobry;)
+2 #5 Nie wszyscy mogli by 2010-12-15 21:13
A kiedy następne spotkanie? :(
+2 #6 Nie wszyscy 2010-12-15 21:14
Nie wszyscy mogli tam być, miało być:(

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.