Sąd pracy w Krakowie uznał, że zwolnienie dwa lata temu przez wójta Tadeusza łopatę kierowniczki Gm
Kierowniczka ośrodka kultury w Lanckoronie została zwolniona bezprawnie

Sąd pracy w Krakowie uznał, że zwolnienie dwa lata temu przez wójta Tadeusza łopatę kierowniczki Gminnego Ośrodka Kultury  w Lanckoronie odbyło się bezprawnie. Gmina musi wypłacić jej 15 tysięcy odszkodowania.

Ta sprawa dwa lata temu mocno oburzyła lokalną społeczność i media. Wójt Tadeusz Łopata zwolnił Anne Kanię, dyrektorkę Gminnego Ośrodka Kultury w Lanckoronie wręczając jej wypowiedzenie 26 maja 2020 roku. Oficjalnie została zwolniona ze stanowiska bo zorganizowała akcję szycia maseczek dla seniorów i mieszkańców gminy, zlecając takie zadanie pracownikom GOK w godzinach ich pracy, a także nieodpłatnie udostępniła powierzchnię lanckorońskiego rynku przedsiębiorcom na czas jarmarku bożonarodzeniowego. W obu przypadkach, zdaniem włodarza, przekroczyła swoje uprawnienia.

Nie pomyślałabym nigdy w życiu, że robiąc dobre rzeczy narażę się na zwolnienie. Niestety w oczach mojego pracodawcy ta akcja nie zasłużyła na pochwałę tylko na zwolnienie z pracy – mówiła wtedy rozżalona Anna Kania, która nie zgadzała się z decyzją włodarza

Zobacz: W Lanckoronie dyrektorka ośrodka kultury straciła pracę, bo... szyła maseczki dla seniorów

Kania kierowała GOK w Lanckoronie ponad 6 lat. Zdaniem sporem części mieszkańców, pod jej rządami ośrodek prężnie działał organizując sporo wydarzeń kulturalnych w miasteczku. Były protesty, zorganizowano petycje w jej obronie i powrocie do pracy Nic to nie dało, wójt pozostał nieugięty.

Anna Kania uważa, że nieoficjalnym powodem było jej zaangażowanie się w sprawę budowy masztu telefonii 5G w Izdebniku, którego była przeciwniczką i razem z innymi mieszkańcami protestowała przeciwko jego postawieniu. Ludzie na spotkaniu w tej sprawie zarzucali wójtowi Tadeuszowi Łopacie kłamstwa o tym, że nie wiedział o budowie masztu a dyrektorce, która na spotkaniu wystąpiła w roli mówcy, wójt zasugerował, że powinna go bronić, jako pracownica urzędu, w tej sprawie.

Od złożonego jej wypowiedzenia Anna Kania odwołała się do sądu pracy. Sprawa ciągnęła się dwa lata ale zakończyła sukcesem dla samej zwolnionej. Sąd Pracy w Krakowie uznał, że została zwolniona niesłusznie i należy jej się odszkodowanie. Gminny Ośrodek Kultury w Lanckoronie musi jej z tego tytułu wypłacić 15 tysięcy złotych odszkodowania za niesłuszne zwolnienie z pracy.

Niedawno Rada Gminy w Lanckoronie zdecydowała o przyznaniu dodatkowych pieniędzy dla GOK na odszkodowanie dla zwolnionej kierowniczki.

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+35 #1 Wrr 2022-07-22 12:17
To widzicie teraz jak dziala prawo,jak sie go przestrzega! To nie gmina powinna wyplacic odszkodowanie,t ylko ten osobnik z wlasnej kieszeni.! To nie gmina zwolnila pania i to bezprawnie.! Tego osobnika ktory to zrobil dac na inne stanowisko bo marnuje sie ze swoja wiedza,.......
+10 #2 Brrrr.... 2022-07-22 13:38
Nie bo lepiej obsadzić sąsiadkę na stanowisko taka biedna bo ja może kopną w dupe i poszedł od niej w pzdu....burak jeden a ludziom na wsi i w okuł domu dawać w dupę
+10 #3 Munk 2022-07-22 17:01
Wywalić tego cwela na zbity pysk który ją zwolnił i dać mu na odchodne kilka zdrowych kopniakow w tyłek
-1 #4 Marek 2022-07-24 10:44
A co złego jest w przekaźniku 5G?

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.