W gminie Spytkowice zrobiła się awantura o twarz Matki Boskiej z kapliczki z Miejsca. Jej właścicielo
Awantura po renowacji Matki Boskiej z kapliczki. Jej właściciel wolał poprzedni wygląd

W gminie Spytkowice zrobiła się awantura o twarz Matki Boskiej z kapliczki z Miejsca. Jej właścicielowi nie podoba się efekt renowacji figury przez konserwatora, który pieczołowicie przywrócił jej pierwotny, zdeformowany przez lata wizerunek. Domaga się powrotu do jej stanu sprzed rekonstrukcji.

Głupia sprawa. W ubiegłym roku w ręce konserwatora zabytków trafiła prywatna kapliczka z gminy Spytkowice a konkretniej z miejscowości Miejsce. Wielokrotnie przemalowana przez lata figura Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej  z XIX wieku  została poddana troskliwej konserwacji. W toku prac okazało się, że twarz Marii uległa całkowitemu zniszczeniu i konieczna była rekonstrukcja. Konserwator przywrócił detale stroju, wianek, oryginalne barwy. Figura z twarzą malowidła toczka w toczkę jak ze słynnego hiszpańskiego miasteczka Borja, przeistoczyła się w naturalną, cieszącą oko.

Niestety wygląd dzieła po renowacji dokonanej przez dyplomowanego konserwatora dzieł sztuki jest nie do zaakceptowania przez właściciela i nie życzy on sobie ustawienia jej ponownie w miejscu gdzie dotąd stała. Chce, aby wyglądała ona tak jak przed renowacją...

"Obawiając się o jej przyszły los, na razie wstrzymujemy się z  ustawieniem kapliczki. Konieczna będzie prawna ochrona poprzez wpis do rejestru zabytków" - poinformowała małopolski konserwator zabytków  Monika Bogdanowska.

to dziwna historia.. odkąd w hiszpańskim miasteczku Borja pewna pani wzięła się za renowację malowidła, skutecznie je...

Opublikowany przez Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków Niedziela, 28 lutego 2021

Wójt gminy Spytkowice Mariusz Krystian cieszy się z takiej decyzji, informując, że taka historia chwały gminie co prawda nie przynosi, bo wstydu jest co niemiara, ale w tej sprawie zdaje się będzie można działać jedynie administracyjnie.

W wam która wersja figury bardziej się podoba?

 

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+23 #1 Mery 2021-03-04 13:07
Właściciel się nie zna. Konserwator odwalił kawał dobrej roboty.
+3 #2 yanek 2021-03-04 13:19
ludzie kurła to już normalnych problemów nie mają chyba...
+14 #3 Spytkowiczanin 2021-03-04 13:31
Wieśniaki z Miejsca mają wieśniacki gust i tyle...
+3 #4 Ja 2021-03-04 16:12
Fakt. Ta pierwsza wersja lepsza!
+10 #5 Rob 2021-03-04 16:14
Teraz wygląda jak człowiek a przedtem jak postać z kiepskiej kreskówki
+6 #6 Leon23 2021-03-04 17:25
No cóż, i tak kiedyś nie pozostanie kamień na kamieniu, a spory ludzkie były,są i będą niestety.
-1 #7 yhy 2021-03-04 19:32
Cytuję Spytkowiczanin:
Wieśniaki z Miejsca mają wieśniacki gust i tyle...


może i wieśniaki ale fajne dup.y z miejsca były jak 20 lat temu do technikum chodziłem...
-4 #8 Konserwator 2021-03-05 10:02
To trudno nazwać rekonstrukcją. Konserwator stworzył nową twarz na własny gust, tworząc współczesną rzeźbę. Powinien poszukać starych zdjęć, porównać inne okoliczne rzeźby z tego okresu i przede wszystkim porozumieć się z właścicielem. To sztuka ludowa, na pewno była polichromowana, a powstało coś, czego na pewno nie było - choć może się podobać. To jednak nie o to w tym chodzi. Rozumiem właściciela.

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.