Po kilku tygodniowej przymusowej przerwie związanej z epidemią koronawirusa, Kino Centrum w Wadowicach
Drukuj
Wadowickie kino wraca do gry. Seanse jednak będą wyglądać inaczej niż przedtem

Po kilku tygodniowej przymusowej przerwie związanej z epidemią koronawirusa, Kino Centrum w Wadowicach wraca do wyświetlania filmów. Seanse jednak będą wyglądać inaczej niż byliśmy do tego przyzwyczajeni.

Rząd niedawno ogłosił IV etap odmrażania gospodarki po epidemii koronawirusa. Od tygodnia  nie ma m.in. obowiązku zasłaniania ust i nosa. Po przerwie, w sobotę (6.06) ruszają też kina, teatry, opery,  baseny, siłownie, parki rozrywki, sauny, solaria i salony masażu oraz tatuażu.

Także Kino Centrum w Wadowicach, które zostało zamknięte 12 marca, od soboty (6.06) wraca do wyświetlania filmów. Jego pracownicy nie próżnowali w czasie przymusowej przerwy. Jak już informowaliśmy, wzięto się tutaj za remonty i porządki: odnowiono parkiety, wyprano blisko 400 foteli, umyto ekran i dokonano prac konserwacyjnych i serwisowych w kabinie projekcyjnej.

Zobacz: Wadowickie kino w czasie przymusowej przerwy nie próżnuje. Pracownicy wzięli się za remont

Seanse w naszym kinie, podobnie jak w innych w całym kraju, będą się jednak różnić od tych, do jakich byliśmy przyzwyczajeni przed epidemią koronawirusa. Sala kinowa będzie zapełniana maksymalnie do 50% widowni, w praktyce oznacza to, że co drugie miejsce będzie wolne: widz po swojej prawej i lewej stronie nie będzie miał nikogo. Przy wejściu będą umieszczone środki do dezynfekcji. Kino zaleca zakupy biletów przez Internet.

Nie będziemy wykręcać siedzeń, bo nie ma takiej technicznej możliwości. Wprowadziliśmy odpowiednie zmiany w systemie zakupowym aby sprostać wymogom 50% widowni – mówi nam Sylwester Rabenda, kierownic Kina Centrum w Wadowicach.

Kinowy bufet będzie czynny, widzowie będą musieli siedzieć jednak  podczas seansu z zakrytymi ustami i nosem, co wyklucza chrupanie popcornu w czasie oglądania filmu.

Otwarcie kin to jedno, pozostaje jednak druga kwestia. Co w nich będzie wyświetlane? Z powodu epidemii przełożono kilka głośnych premier, m.in. nowego Bonda. Repertuar póki co będzie więc mocno ograniczony. Wadowickie kino wraca do filmów, które nie zdążyło wyświetlić w marcu. Będzie to m.in. Sala samobójców. Hejter, Disneyowska bajka Naprzód i inne. W miarę możliwości pojawiać się będą nowości. Miłośnicy Środawiska powinni być zadowoleni, bo podczas tych seansów będą prezentowane w dalszym ciągu filmy nietuzinkowe, nagradzane, alternatywne czy artystyczne.

Ceny biletów zostają po staremu, nie planujemy podwyżek – dodaje Sylwester Rabenda.

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Kultura:

Kalwaria w Polsacie z religijnym widowiskiem. Wystapią znani polscy artyści

Wadowickie kino dostępne również dla osób niedowidzących i niedosłyszących!

Dodatkowy seans oscarowego filmu!

Jazz w znakomitym wydaniu. Bohdan Lizoń Quartet "Przy lampce" w WCK

Do świąt na wadowickim rynku jarmark wielkanocny