- Opublikowano: 16 marca 2019, 10:12
- Komentarze: 2
Wojewódzki Konserwator Zabytków uważa, że wadowicki pomnik Emila Zegadłowicza kwalifikuje się jako zabytek ruchomy, jednak według niego jego ochrona prawa jest wystarczająca zaś wpisanie go jako zabytek leży w gestii właściciela na którym monument stoi.
Jak już informowaliśmy, niedawno z obawy o przyszłość pomnika Emila Zegadłowicza stojącego już 50 lat pod wadowickim liceum, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Wadowickiej Zbigniew Jurczak zwrócił się do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków o wpisanie monumentu do rejestru zabytków nieruchomych.
Przypomnijmy, że poeta, pisarz i dramaturg raczej w Wadowicach zawsze miał pod górkę, w ostatnim czasie nie ma znowu szczęścia. Niedawno, "dzięki" niefrasobliwości władz powiatu, Fundacja "Czartak" Muzeum im. Emila Zegadłowicza w Gorzeniu Górnym przekazała nieodpłatnie Muzeum Miejskiemu w Suchej Beskidzkiej kolekcję dzieł jego sztuki, mebli, rzemiosła artystycznego, literatury i fotografii. Łącznie ponad 800 obiektów. Wadowice straciły ważną placówkę muzealną. Stąd obawy Jurczaka o przyszłość pomnika.
Po 1990 roku ani dyrekcja liceum, ani Starostwo Powiatowe ani burmistrz, nie wykazywali zainteresowania stanem technicznym i formalnym obiektu. Kilkukrotnie pobudzaliśmy samorząd do remontów kosmetycznych, które wykonywano. Pomnik nie jest ujęty w Gminnej Ewidencji Zabytków, uaktualnionej w 2016 roku. Nie wiemy, kto fizycznie zajmował się GEZ Wadowic, ale pełno w niej pomyłek i błędów, co stawia wiarygodność ewidencji pod znakiem zapytania. Wiemy, o czym piszemy, bo w latach 1984-1990 współpracowaliśmy z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Bielsku Białej m.in. przy inwentaryzacji kilku obiektów i wpisaniu w rejestr zabytkowego układu urbanistycznego Wadowic w 1986 – napisał w piśmie Zbigniew Jurczak do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków
Jak się okazuje, Wojewódzki Konserwator Zabytków w odpowiedzi na pismo Jurczaka potwierdził, że pomnik będący elementem zagospodarowania terenu jako tzw. "mała architektura" zgodnie z instrukcją Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków kwalifikuje się jako zabytek ruchomy, jednak zgodnie z ustawą, do rejestru wpisuje się zabytek ruchomy na wniosek właściciela tego zabytku (w tym przypadku właściciela gruntu, na którym pomnik stoi a jest nim Starostwo Powiatowe w Wadowicach).
Wojewódzki Konserwator Zabytków może wprawdzie wpisać do rejestru zabytek ruchomy z urzędu, jednakże tylko w przypadku uzasadnionej obawy zniszczenia, uszkodzenia lub nielegalnego wywiezienia za granicę, jednakże nie ma podstaw by stwierdzić, że takie okoliczności zachodzą w tym przypadku – czytamy w piśmie Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora zabytków
Wojewódzki Konserwator Zabytków stwierdził również, że teren, na którym ustawiony jest pomnik, objęty jest ochroną konserwatorską w obszarze wpisanego do rejestru zabytków układu urbanistycznego miasta Wadowice i jako element podlega ochronie prawnej w ramach tego wpisu i wg oceny urzędy, jest to ochrona wystarczająca.
Z dotychczasowych doświadczeń wiemy, że zawsze był problem z wymaganym od czasu do czasu remontem monumentu, przede wszystkim ze zdobyciem środków. Wpisanie do rejestru pomnika, w którym znajdują się obiekty o wiele mniejszej wartości historyczno-artystycznej, pozwoli nam wspólnie poszukiwać zewnętrznego finansowania na prawidłowe utrzymanie stanu technicznego monumentu. W 2017 roku była okazja uzyskania środków z Ministerstwa Kultury i chcieliśmy podjąć starania gruntownego remontu, niestety brak wpisu inwentarzowego (rejestru zabytków) wykluczył tę możliwość – argumentuje Zbigniew Jurczak.
Przypomnijmy, że monument autorstwa wadowickiego rzeźbiarza Franciszka Suknarowskiego, został odsłonięty w 1968 roku tuż przy wadowickim liceum ogólnokształcącym. Okazją do tego była 120. rocznica urodzin tego poety, pisarza i dramaturga. Suknarowski wykonał pomnik pod koniec lat pięćdziesiątych XX-wieku, stał w ogrodzie przed pracownią artysty, dopiero po kilku latach został przeniesiony i podarowany miastu. W 2013 roku rzeźba przeszła remont, bo groziło jej kompletne zniszczenie. Emil Zegadłowicz patronował liceum w latach 1966-1981, jest też patronem wadowickiej ulicy.
(Marcin Guzik)