- Opublikowano: 19 listopada 2018, 18:55
- Komentarze: 5
Wysadzono most kolejowy na Wiśle w Miejscu, łączący gminę Spytkowice z gminą Alwernia. Na szczęście tylko dla potrzeb kręconego filmu Legiony, opowiadającym o bojowych czynach Legionów Polskich z lat 1914-1916.
W niedzielę (18.11) wysadzono most kolejowy na Wiśle w Miejscu, łączący gminę Spytkowice z gminą Alwernia. Było sporo huku, ognia i zamieszania. Uspokajamy: konstrukcja ma się dobrze, wszystko to odbyło się w ramach kręconego tutaj filmu Legiony: zebrała się tutaj ekipa filmowa, która "postarzała" przeprawę, dodała mu też sporo rdzy. Jego premierę zapowiedziano na 27 września przyszłego roku, zdjęcia się kręcone od 1 sierpnia 2017 roku. Obraz skupia się na bojowym czynie Legionów Polskich z lat 1914-1916, czyli od wymarszu z Oleandrów aż po bitwę pod Kościuchnówką. Epilogiem są wydarzenia z listopada 1918.
Co ciekawe, film Macieja Pawlickiego (producenta "Smoleńska") ma kosztować aż 28 milionów złotych, będzie więc jednym z najdroższych filmów w dziejach polskiej kinematografii. Całość reżyseruje Dariusz Gajewski, wiceprezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Na ekranie zobaczymy m.in. Sebastiana Fabijańskiego, Jana Frycza (w roli Józefa Piłsudskiego), Borysa Szyca (rotmistrz Zbigniew Dunin Wąsowicz), Antoniego Pawlickiego (porucznik Jerzy Topor-Kisielnicki), Mirosława Bakę, Piotra Żurawskiego i Wiktorię Wolańską.
A wracając do mostu... Przypomnijmy, że jest to konstrukcja z 1899 roku, zniszczona przez Niemców pod koniec wojny i w 1946 roku odbudowana. Nie da się ukryć, że to jedyna sensowna alternatywa dla pieszych i rowerzystów, którzy chcą przedostać się w tych okolicach na drugą stronę Wisły: most łączy powiat wadowicki z chrzanowskim. Najbliższa przeprawa promowa znajduje się kilka kilometrów niżej w Spytkowicach. Przeprawa jest częścią jednotorowej linii kolejowej nr 103 Wadowice-Spytkowice-Trzebinia. Ruch pasażerski został na niej zawieszony 7 października 2002 roku. Od tego czasu rozpoczęła się powolna degradacja tego malowniczego szlaku a także jego infrastruktury. Odbywa się na nim sporadycznie jedynie ruch towarowy pociągów zdawczych między Spytkowicami a Zakładami Chemicznymi w Alwernii m.in. właśnie po tym moście. Dzięki temu pewnie się jeszcze nie zawalił albo nie rozkradli go złomiarze...
https://wadowiceonline.pl/kultura/12864-wysadzili-w-powietrze-most-kolejowy-w-miejscu-na-szczescie-tylko-dla-potrzeb-filmu?tmpl=component&print=1&layout=default#sigFreeId23df4fae2f
(Marcin Guzik)