- Opublikowano: 24 stycznia 2018, 12:45
- Komentarze: 3
W 2018 roku przypada 250 rocznica zawiązania Konfederacji Barskiej. Z tej okazji w Lanckoronie, naznaczonej przez konfederatów, zaplanowano szereg wydarzeń, których kulminacją będzie odsłonięcie pomnika służącego upamiętnieniu tego wielkiego zrywu narodowego.
W 2018 roku przypada 250 rocznica zawiązania Konfederacji Barskiej – pierwszego wielkiego zrywu, który w II połowie XVIII wieku zmobilizował wszystkie patriotyczne siły Rzeczypospolitej do obrony wiary i wolności – dwóch wielkich fundamentów naszej państwowości i kultury.
Lanckorońska ziemia została w szczególny sposób naznaczona przez Konfederację Barską, można rzec, że jest monumentalnym pomnikiem i grobowcem konfederacji równocześnie. W naszej okolicy mamy krajobraz usiany konfederackimi krzyżami i kaplicami, z tą najważniejszą – Kaplicą Świętego Michała Archanioła w Lesie Groby, która upamiętnia śmierć i miejsce pochówku kilkuset konfederatów poległych w bitwie uwiecznionej w słynnym obrazie Artura Grottgera „Modlitwa konfederatów barskich przed bitwą pod Lanckoroną”. W ramach inicjatyw społecznych zadbano o odnowienie istniejących pamiątek, stworzono w formie mini-muzeum Izbę Konfederacji Barskiej, a teraz przyszedł czas na uczczenie obchodów 250lecia zawiązania Konfederacji Barskiej.
Wszelkie prace, które wykonano w zeszłym roku w obrębie wzgórza zamkowego i planowane na ten rok prace związane z rewitalizacją twierdzy konfederackiej są elementem upamiętnienia dla przyszłych pokoleń tego niezwykłego wydarzenia w dziejach naszego narodu – podkreśla wójta gminy Lanckorona Tadeusz Łopata
W ramach obchodów rocznicowych w gminie Lanckorona zaplanowano szereg wydarzeń takich jak konferencje, warsztaty, konkursy dla dzieci i młodzieży szkolnej, wystawy i inne. Kulminacyjnym punktem obchodów ćwierćwiecza zawiązania Konfederacji Barskiej będzie poświęcenie i odsłonięcie pomnika służącego upamiętnieniu tego wielkiego zrywu narodowego, które będzie miało miejsce 22 września.
Z inicjatywy Wójta Tadeusza Łopaty złożono do prezydenta RP Andrzeja Dudy prośbę o objęcie honorowym patronatem całych obchodów w gminie Lanckorona. Formowany jest również Komitet Honorowy obchodów 250lecia zawiązania Konfederacji Barskiej. Zaproszono do niego szereg gości związanych z rządem, samorządami i duchowieństwem.
(MG)
Komentarze
Rok 1768 r. Rzeczpospolita posiadająca olbrzymie terytorium jest karłem militarnym. Osiemnastotysię czna zdemoralizowana „armia”. Jest całkowicie uzależniona od Rosji dysponującej kilkuset tysięczną armią. Równorzędne armie posiadają dwaj pozostali sąsiedzi, Prusy i Austria. Król Prus Fryderyk Wielki nienawidził Polski i Polaków. Intrygował i ośmieszał nasz kraj . Zwłaszcza z powodu nietolerancji religijnej. Mieszkańcy Rzeczypospolite j wyznania protestanckiego i prawosławia byli obywatelami drugiej kategorii. Pomorze zamieszkałe głównie przez protestantów a należące do Rzeczypospolite j rozdzielało na dwie, odseperowane od siebie części, protestanckie Prusy.
Caryca Katarzyna II intrygowała wykorzystując prawosławnych obywateli Rzeczypospolite j.
Młody król Polski, Stanisław August Poniatowski, były kochanek carycy, usiłuje uczynić kraj bardziej tolerancyjnym i w końcu doprowadza do uchwalenia tzw praw kardynalnych , czyli zrównania w prawach wszystkich niezależnie od wyznania.
Zacofana szlachta polska zawrzala oburzeniem i wraz z wraz z katolickim klerem zawiązała tzw konfederację barską w obronie szczególnego uprzywilejowani a „jedynie słusznej religii” (oczywiście katolickiej) oraz przeciw protektoratowi Rosji.
Tak naprawdę Konfederaci Barscy sprowokowali konflikt zbrojny Rzeczypospolite j dysponującej osiemnastotysię czna armią z trzema potężnymi mocarstwami ościennymi.
Wynik takiego starcia był tragiczny. Zrujnowany kraj, zmasakrowane liczne, ale drobne oddziały Konfederatów , masowe wywózki na Syberię i sprowokowanie rozbiorów. Jeśli koniecznie chcemy z taką pompą wracać do tych nieodpowiedzial nych wydarzeń sprzed 250 lat to mówmy o nich uczciwie. Polityk nie może być rozliczany z intencji, które mu przyświecały. Polityk rozliczany jest ze skutków jego działań.
Bolesław Kot