Artykuły
- Opublikowano: 29 stycznia 2012, 08:40
- Komentarze: 33
W piątek (27.01) kilkadziesiąt osób zgromadzonych w sali konferencyjnej Zespołu Szkół Publicznych nr 3 Wadowicach obejrzało prezentacje biura projektowego Traffic-System, dotyczącą planowanych elementów małej architektury, które zabudowane będą w obrębie wadowickiego rynku.
Inżynier Daniel Chabrowski, architekt Ewa Szymańska - Sułkowska oraz architekt Bartosz - Maria Rutkowski z biura Traffic-System przez prawie dwie godziny prezentowali mieszkańcom pomysły na elementy małej architektury, które będą wypełniać przestrzeń na placu Jana Pawła II.
Na spotkaniu, które odbyło się w piątek (27.01) w sali konferencyjnej Zespołu Szkół Publicznych nr 3 w Wadowicach uczestniczyło niecałe 40 osób. To nie za duża liczba, biorąc pod uwagę, że wśród nich znalazło się kilku wadowickich radnych, przewodniczący Rady Miejskiej, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i kilku przedstawicieli mediów. Głównym powodem była chyba pora: godzina 14.00 niestety ogranicza widownię do emerytów, uczniów, bezrobotnych oraz osób, które chciały i mogły zwolnić się z pracy. Jak dowiedzieliśmy się od przedstawicieli biura projektowego, nie był to pomysł Traffic-System, taką porę wybrał Urząd Miasta w Wadowicach, trójka projektantów odpowiedziała jedynie na zaproszenie.
https://wadowiceonline.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1321:takbedziewygladalwadowickirynek-video&catid=65:rozmaitoci&Itemid=35#sigFreeId7aa68824a3
Główny plac miasta od września 2010 roku jest w remoncie, który powoli ma się ku końcowi. Biuro projektowe Traffic-System na spotkaniu zaprezentowało elementy małej architektury, które bedą wybudowane w obrębie rynku. Na ekranie pokazano i omówiono kilka pomysłów na studnię, fontannę, zdrój uliczny na ulicy Zatorskiej, 104 tablic pamiątkowych upamiętniających miejsca wizyt bł. Jana Pawła II, obudowania lipy znajdującej się we wschodniej części rynku, muru oporowego czy zagospodarowania zieleni.
W prezentacji czynnie brało udział kilka osób, które omawiały poszczególne projekty i zadawały pytania projektantom. Ci bardzo rzeczowo, cierpliwie i konkretnie na nie odpowiadali.
W trakcie dyskusji okazało się, że część rynku będzie jednokierunkowa (od Krakowa w stronę Bielska), bedzie na nim przejście dla pieszych ale bez świateł. Ruch na centralnym placu ma być zresztą ograniczony do minimum.
Sporo kontrowersji wywołało pytanie, co stanie się z 60 granitowymi płytami z nazwami miejscowości, przysłanych z całej Polski na apel władz naszego miasta, które miały się znaleźć na wadowickim rynku. Traffic-System poinformowało, że w swoim projekcie nigdy nie przewidywało wykorzystania tych elementów, a kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej UM Tadeusz Krupnik, przyznał, że płyty są w Urzędzie Miasta, gdzie zastanawiają się, jak "godnie je wykorzystać".
Spore zamieszanie wywołało również pytanie o możliwość zrzucania węgla do piwnic kamienic, znajdujących się przy rewitalizowanym rynku.
Jako, że podobno jeden obraz jest wart więcej niż tysiąc słów, oraz biorąc głównie pod uwagę to, że ze względu na porę prezentacji większość zainteresowanych nie miała możliwości zobaczenia jej na żywo, portal WadowiceOnline.pl, dzięki uprzejmości i życzliwości firmy www.nasze-video.com udostępnia państwu jej zapis wideo w całości.
Życzymy miłego oglądania.
(Marcin Guzik)
(video: www.nasze-video.com)
Zobacz również:
Angelika i Gabriela poleciały balonem
Kto reklamuje nowe połączenia kolejowe?
Rzecznik sprawnie parkuje
Wadowice na starej fotografii
Wadowiccy kierowcy to czyścioszki
Śnieg przysypał nowy rynek, a ludzie wydeptali... stary
Andrychów szuka... opiekuna dla drobiu
Orzeł WRONę pokonał
Rzecznik rozdaje cukierki
Komentarze
Koniec dyskusji.
Demokratycznie wybrana dyktatura rządzi i dzieli.
Czy może komuś mocno zależało, żeby tą prezentację zobaczyło jak najmniej osób.
Dziękuje więc portalowi Wadowice Online, że dzięki niemu ja jako mieszkaniec, który nie dał rady być na niej (ba! nawet o niej nie wiedział...) mam szansę zobaczyć co się tam działo.
Niech się lepiej przyzwyczają, że czasy kiedy wszystko robili po kryjomu, za zamkniętymi drzwiami i bez wiedzy mieszkańców się skończyły.
No to Siłkowska już nie będzie mogła wysypywać miału węglowego luzem na chodnik i ulicę Lwowską w rynku.
Projektanci poradzili jej by węgiel nosić w workach, albo w pojemnikach aby nie brudzić.
PANI Siłkowskiej jak już, może odrobinę kultury niewychowańcu.
Proszę sobie przed kamienicą wyłożyć plandekę, na nią rozsypać węgiel, zrzucić w kilka godzin do piwnicy, plandekę schować i .... nie ma śladu na rynku. Jeśli przyjdą strażnicy wlepić mandat, proszę go przyjąć i zgłosić sprawę do Rzecznika Praw Obywatelskich. O zgłaszaniu do gminy z wiadomych powodów lepiej zapomnieć.
Mogłaby sobie nawet założyć gaz, byłoby drożej, ale nie musiałaby kupować węgla który też jest drogi.
Obok sąsiad opala gazem sobie chwali, a Siłkowskiej szkoda kasy.
Rzecznik w pracy. pogratulować, ale tylko poczucia humoru.
Ponieważ pokazałam projektantowi zdjęcia obrazujące, jak te rozwiązania rewitalizacyjne ( zwężona jezdnia, słupy w chodniku, szczerbata i fatalnie położona kostka i na jezdni i na chodnikach) komplikują życie codzienne mieszkańcom, zostałam zaatakowana przez p. Płaszczycę. Najwyraźniej postanowił w imieniu pracodawcy "dokopać Siłkowskim", bo to przecież kamieniczniczki , a "kamienicznicy to burżuazyjny wrzód na zdrowym ciele ludu pracującego miast i wsi", czyż nie????
Pan Płaszczyca wraz z rzecznikiem Kotarbą w dniu 28 kwietnia 2011r. spłodzili na Wadowice24.pl artykuł, w którym oskarżyli nas obie o spisek lewicowy i komuchostwo, natomiast w ostatni piątek najwyraźniej okazało się, że jednak Siłkowskie to burżuazja, a "komusze" poglądy posiada strona przeciwna!!!! Pan Płaszczyca w swojej chęci dopieczenia kamienicznikom zupełnie zapomniał, że w obrębie rewitalizowanej obecnie części miasta żyją również najemcy lokali komunalnych, gdzie funkcje właścielskie spoczywają na władzach miasta. Czy ktokolwiek poinformował tychże mieszkańców, że teraz będą musieli przynosić sobie węgiel ze składu opału np. w siatkach lub wiadrach, bo "chodnik nie może się ubrudzić"???
W południowej części Rynku nie ma gazu i jak widać, troska magistratu o dobro mieszkańców jest fikcją.Nie taki cel miały władze na myśli, decydując o pracach rewitalizacyjny ch!
Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości. - Terry Pratchett.
No błysnął redaktorek niesamowicie. Ale widocznie to taka MODA.
Najwyższa pora opamiętać się i naprawić krzywdy, bo bycie kamienicznikiem nie daje możliwości bycia ponad prawem.
Myślę ze nie tylko pań Siłkowskich. Z ust wielu mieszkańców mogłyby paść niewygodne pytania i zarzuty. A pani Filipiak jakby zdając sobie z tego sprawę rzuciła na pożarcie Krupnika który mętnie się tłumaczył w kilku kwestiach :)
Cytuję Maćko:
Poza Odrozkiem, to jeszcze Kamińska się coś udzielała (jeśli dobrze pamiętam).
Miny architektów w momencie dyskusji mieszkańców z Krupnikiem na temat ogrzewania bezcenne to fakt:)
Wydaje mi się, że to ci pytacze nie wiedzieli czego się czepić. Widać było, że mieli ochotę na jakąś pyskówkę, ale projektanci nie dali się im wciągnąć w jakieś idiotyczne dyskusje o niczym.
Można powiedzieć, że szkoda czasu na takie jałowizny, ale trudno takich nudziarzy jest więcej. Projektanci dobrze wiedzą że w każdym środowisku są upierdliwcy, którym wszystko nie pasuje.
Cytuję Arek:
Projektańci zrobili to co im zlecono . Odpowiedzi powinni udzielać ci co ich tam nie było , najleoiej schować głowę w piasek i wypisywać bzdury.
__
www.sky4fly.net/