- Opublikowano: 22 lipca 2014, 21:20
- Komentarze: 32
Na starym torowisku między Wadowicami a Jaroszowicami powstaje dwukilometrowy odcinek ścieżki rowerowej. Na mieście żartują, że to "Gładyszówka", od nazwiska blogera, który jakiś czas temu złożył razem z mieszkańcami wniosek do władz miasta w tej sprawie.
Czuć, że idą wybory, bo oprócz napiętej sytuacji politycznej w mieście i rozgrywek rozbudową szpitala, władza chyba zaczyna sobie przypominać o mieszkańcach, czyli wyborcach. W naszym mieście ruszyła w końcu budowa ścieżki rowerowej.
Szału na razie nie będzie: ścieżka będzie miała długość około 2 kilometrów, wyczyszczono i wyrównano póki co odcinek między stadionem Skawy a resztkami mostku na śladzie linii kolejowej nr 103 Wadowice - Skawce, którą rozebrano w latach 1988-1992 w związku z budową zapory w Świnnej Porębie. Ważne jednak, że coś w tym kierunku się dzieje.
Ścieżka poprowadzi w okolice Domu Kultury w Jaroszowicach Zbywaczówce. Tam też planowana jest wypożyczalnia rowerów. Warto jednak przypomnieć, że jakiś czas temu grupa mieszkańców pod przywództwem blogera Marcina "Dziadunia" Gładysza złożyła do radnych Rady Miejskiej w Wadowicach wniosek, dotyczący projektu budowy ścieżek rowerowych na terenie gminy. Jeden z pomysłów to właśnie wybudowania ścieżki rowerowej prowadzącej nad zalew w Świnnej Porębie. Czy doczekamy się więc dłuższego odcinka, aż do samego zalewu?
Zobacz: Rowerzyści "przybili" wniosek na drzwiach magistratu
https://wadowiceonline.pl/hobby/4227-na-starym-torowisku-powstaje-sciezka-rowerowa#sigFreeId331b919b60
Pierwsza zauważalna aktywność gminy w sprawie budowy ścieżki rowerowej spowodowała w tych dniach istną lawinę telefonów i maili od znajomych. Cześć z nich żartuje nawet, że "Gładyszówkę" budują. W każdym razie - od momentu złożenia petycji w tej sprawie minęło już blisko 1,5 roku. Mimo zniechęcającej informacji, że plany gminy obejmują wybudowanie ścieżki tylko do Jaroszowic-Zbywaczowki, a potem, według wypowiedzi urzędników Urzędu Miejskiego, można chodnikiem pojechać, jestem dobrej myśli - wydaje mi się, że od projektu sieci ścieżek na terenie gminy nie ma już odwrotu - mówi nam bloger Marcin "Dziadunio" Gładysz.
Ścieżka rowerowa ma być podobno gotowa jeszcze w te wakacje.
Zobacz, jak rowerzyści walczyli o ścieżki rowerowe w maju 2013 roku:
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Hobby:
Piknik i rajd rowerowy jako symboliczne otwarcie nowej ścieżki na zaporę
Harcerze przywitali wiosnę rajdem "Na Szlaku do Kamieni Nieskończoności"
W pierwszy wiosenny weekend ruszyła wadowicka tężnia
Wadowicki Klub Scrabble zaprasza na spotkanie inauguracyjne
Klub Podróżnika. Tym razem Dorota Szparaga i Via Alpina Red Trail
Komentarze
W Krakowie taki system działa,jest dużo stacji rowerowych,gdzi e za małe pieniądze można wypożyczyć rower i przemieszczać się nim po mieście.
Wadowice są wprawdzie bardzo małym miastem, szczególnie w porównaniu do Krakowa,ale proszę nie zapominać,że nie mamy Komunikacji Miejskiej (tak jak to jest chociażby w Krakowie).
Często trzeba się dostać z jednego miejsca do drugiego i tu pojawia się problem...
Ja np. bardzo chętnie korzystałbym z wypożyczalni rowerowej,pod warunkiem,że cena wypożyczenia byłaby przystępna,a podmiot zarządzający rowerami wziąłby pod uwagę wysokie bezrobocie panujące w Wadowicach i wyjątkowo "kosmiczne" zarobki.
W Stryszowie już działa wypożyczalnia
I nadal powinni, niestety Gładysz połasił się na władzę i poszedł do obozu starosty...
Wracając do ścieżek to widać że władzy zwieracze puściły. Widmo utraty stołeczka zajrzało w oczy Filipiakowej i Kotarby. Jak tak dalej pójdzie to Kotarba sam za łopatę chwyci. Pomoże koparkowy operator Zdzich.
Tylko że dziwka już wcześniej pisała że to pomysł dziadunia. Ale i tak skłamie bo dziwka to dziwka i ma to we krwi.
Można wypożyczać i to za darmo!
ewcia wydygała
kilkaset podpisów zmusiło ją do roboty
zbierzcie kilka tysięcy i wyślijcie ją na księżyc
z kocurem
z brewką
z perkusistami
z innymi gadami
To już było. Zebrano podpisy do referendum i co? Zastraszeni, szantarzowani, itd.itp.
Bo to nie trzeba robić referendum tylko zebrać podpisy pod petycją i nakazem obywatelskim pod tytułem 'EWA NA KSIĘŻYC'
20 tysi podpisów i babka może się pakować
@#21 ZEN 2014-07-24 19:55:
W 2011 pracowałem na Zbywaczówce jako "interwencyjny" i znam te tereny np.ze względu na prawie codzienne jazdy rowerkiem (se pomykam).
NIGDY dotychczas nic nie było robione na trasie po PKP.
Widać co Sołtyska Zbywaczówki,a zarazem Radna cóś promuje !.Jako Radna to ....bezradna,a jako Sołtyska to 100 % !!!
Miłego Wieczoru tyż Staszek.
P.S.Często jadąc od mostu zbierałem śmieci i zostawiałem pod domem Sołtyski.Tak se ze zwykłego poczucia estetyki.
hahaha zwierzak jeee;)
@#24 Spitfire 2014-07-25 09:36>
Zapraszam w poniedziałek ok.9.00 na moście.Se będziemy "wespół" działać.
A mnię od 2011 do prac interwencyjnych mgr Polak nie fce (odmowa w 2013 bodaj) pomimo pisemnych próśb.
Miłego Weckendu tyż Staszek.
P.S.Zapytaj "u źródła" najlepiej.Czasa mi niekoniecznie myślisz,no cheba,że myślisz,że myślisz (reflux czytając Twoje posty).
Osobiście nie bywam w aptekach (brak walorów NBP),a i zdrowie dziękuję jeszcze nie narzekam se.
Miłego etc.etc.
P.S.W poniedziałek ja kak normalno słowo się rzekło ona u płota,czekam.Z Kabaretu "Dawnych" Panów "..i wespół,zespół...".
P.S.II.Właśnie uzgodniłem odbiór śmieci znaczit w poniedziałek.
Bułat Okudżawa"A wsio taki żal szto nie zlia z Aleksander Siergiejewiczem ...".