- Opublikowano: 23 lutego 2023, 17:28
- Komentarze: 9

Rowerzyści powoli zaczynają sezon i niestety już narzekają na spore zaniedbanie ścieżek rowerowych na ulicy Lwowskiej a także Spółdzielców w Wadowicach, które toną w piasku po zimie. Może już czas na wiosenne porządki?
Wadowiccy rowerzyści mają w ostatnich miesiącach powody do zadowolenia. Trwa w kilku miejscach budowa ścieżek rowerowych, wszystko to to część projektu zaplanowanego jeszcze za czasów burmistrza Mateusza Klinowskiego, który drogą rowerową o długości blisko 5 kilometrów połączyć ma leżącą w ciągu dróg krajowych nr 28 i 52 wadowicką obwodnicę od strony Choczni (ulica Graniczna) przez ulicę Legionów, przy Wale, Lwowską, Putka aż po Zegadłowicza i ulicę Polną w ramach stworzenia zintegrowanego transportu miejskiego. Projekt wykonywany w formie "zaprojektuj i wybuduj" jest wart ponad 16 milionów złotych, z czego większość to dotacja unijna.
Projekt wykonywany jest odcinkami, w miejscach, gdzie gmina przygotowała projekty i pozwolenia. Dotychczas miasto wykonało fragment ciągu pieszo-rowerowego przy wadowickiej obwodnicy (między rondami Andresa i Czumy), Lwowskiej, fragmencie ulicy Legionów, fragmencie ulicy Putka, a także parkingi przy ulicy Sienkiewicza oraz przy dworcu kolejowym. Powstał też nowy odcinek za Maspeksem, który docelowo będzie częścią Velo Skawa, razem z istniejącym już i kilka miesięcy temu wyasfaltowanym odcinkiem ścieżki między wadowickim stadionem Skawy a mostem na Ponikiewce. W tym roku ma tutaj też powstać kolejny odcinek drogi i ścieżki.
Są tacy, którzy jeżdżą cały rok, ale powoli już większość rowerzystów zaczyna sezon i pierwsze tegoroczne wyjazdy, jeśli aura pozwoli. O ile np. ścieżka rowerowa od wadowickiego stadionu do mostku na Ponikiewce jest po zimie w dobrym stanie, gorzej niestety z rowerowymi traktami na ulicy Lwowskiej oraz Spółdzielców. Toną niestety w piasku z piaskarek używanym do zimowego utrzymania drogi. Jazda po czymś takim, głównie rowerem szosowym, to proszenie się o kłopoty bo i łatwo o przebicie opony jak i wpadnięcie w poślizg i wywrotkę.

W ubiegłym roku wielu rowerzystów narzekało, że pozimowy piasek usunięto tak na dobre dopiero... w wakacje. Może Urząd Miasta w Wadowicach weźmie sobie tym razem do serca i zrobi wiosenne porządki nieco wcześniej?
(Marcin Guzik)
Komentarze
Póki co ten niewykorzystany pas rowerowy należy wykorzystać na parking.
Chłopino na naukę nigdy nie jest za późno. Co nie jest zabronione znakami to jest dozwolone. A swoją drogą zamiast kupować śmieciary, burmistrz mógł kupić zamiatarki.
Przy takim nachyleniu tylko wytrenowany człowiek wjedzie pod górę bez balansu - o czym świadczy nawet to zdjęcie :lol: Poroniona inwestycja, zawężone maksymalnie pasy ruchu przy większym natężeniu będą przyczyną kolizji. Ale do kretyńskich inwestycji w tym mieście chyba trzeba się będzie przyzwyczaić...
Jak można taki syf nazwać scieżka rowerową to jest obraza dla rowerzystów
Proszę się przejść po mieście i zrobić zdjęcia jak to wygląda jaki jest brak jakości
TO nawet roku nie ma a się sypie cO to za wał ma być
Jak sama nazwa wspomina WIOSENNE - czy mamy już wiosnę no NIE, tymczasem:
https://wiadomosci.wp.pl/pyl-saharyjski-niebezpieczne-zjawisko-nadciaga-nad-polske-6869645817604704a
Wiec po co robić robotę głupiego 2 razy. Skończy się zima to wówczas się ogarnia, a nie w marcu.
Masz rację z kretyńskimi inwestycjami które są dziełem czteroletniej kadencji kanapki za które miasto będzie cierpiało jeszcze bardzo długo.