Wyasfaltowana kilka miesięcy temu ścieżka rowerowa (a w zasadzie ciąg pieszo-rowerowy od stadionu Ska
Drukuj
Na ścieżce rowerowej spory chaos. Chyba nie wszyscy potrafią z niej korzystać...

Wyasfaltowana kilka miesięcy temu ścieżka rowerowa (a w zasadzie ciąg pieszo-rowerowy od stadionu Skawy do Ponikiewki to jedno z bardziej obleganych miejsc w ostatnim czasie. Tyle, że robi się tutaj spory chaos, bo chyba nie wszyscy potrafią z niej korzystać w taki sposób, aby nie przeszkadzać innym.

W listopadzie ubiegłego roku, po dwumiesięcznym remoncie, 3 kilometrowa ścieżka rowerowa (a w zasadzie ciąg pieszo-rowerowy) między stadionem Skawy a Ponikiewką został oficjalnie przekazany do użytku. Całość trasy została odnowiona i wyasfaltowana. Wymalowano także oznakowanie poziome, ostrzegawcze pasy na skrzyżowaniach ścieżki z drogami a także zamontowano stosowne znaki. Na ścieżce pojawiły się też nowe ławki i kosze na śmieci wraz ze stojakami a także obiecywane tablice informacyjne.

Wyasfaltowanie trasy było chyba świetnym pomysłem bo stała się ona jednym z ulubionych miejsc wypoczynku wadowiczan, którzy wykorzystują ją do jazdy na rowerze, biegania czy spacerów a ostatnio na jeździe na rolkach i hulajnogach.

Niestety nie wszyscy potrafią z niej korzystać w taki sposób aby nie przeszkadzać innym i nie powodować niebezpiecznych sytuacji. Na ten problem od jakiegoś czasu zwracali nam uwagę czytelnicy.

Na trasie obowiązuje ruch prawostronny, o czym informują namalowane znaki poziome. Niestety wiele osób to lekceważy: standardem tutaj jest spacer grup całą szerokością drogi, jazda kilkuosobowej rodziny na rowerach całą szerokością, czy właśnie nie trzymanie się prawej strony. Mało tego, wiele takich osób jest oburzona kiedy dyskretnie się na nich dzwoni dzwonkiem czy zwraca uwagę. To niestety powoduje spory chaos na tej wąskiej trasie, problemy z płynnością czy po prostu z bezpieczeństwem a przecież korzystają ze ścieżki zarówno osoby starsze, jak i małe dzieciaki, którym warto już od małego wpajać poprawne nawyki – pisze do nas pan Adam.

Warto więc po prostu jadąc rowerem hulajnogą czy na rolkach, czy idąc/biegać trzymać się PRAWEJ strony ścieżki. Przy wymijaniu zachować ostrożność czy delikatnie zasygnalizować dzwonkiem ten manewr, unikać jazdy/spacerów cała trasą, nie zatrzymywać się nagle na środku trasy tylko na jej poboczu, nie wykonywać gwałtownych skrętów/ruchów, bez upewnienia się, czy nie zajedziesz drogi innemu korzystającemu z trasy a po zmroku używać oświetlenia, żeby inni mogli cię zauważyć. Wszystko to ułatwi nam wszystkim korzystanie z tej malowniczej trasy.

 

Przypomnijmy, że odświeżenie nieco już zaniedbanej ścieżki zrealizowane zostało dzięki staraniom burmistrza Bartosza Kalińskiego i dotacjom pozyskanym z Sejmiku Województwa Małopolskiego (800 tysięcy złotych) oraz Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (800 tysięcy złotych) o łącznej wartości 1,6 miliona złotych.

Ścieżka od wadowickiego stadionu Skawy przy ulicy Błonie do Ponikiewki leży w śladzie rozebranej w latach 1988-1992 odcinka linii kolejowej nr 103 Wadowice - Skawce. Powstała rzutem na wyborczą taśmę w wakacje 2014 roku jeszcze za czasów burmistrz Ewy Filipiak. Razem z wybudowanym za czasów burmistrza Mateusza Klinowskiego 1,5 kilometrowym odcinkiem wzdłuż brzegu Skawy od mostu w Jaroszowicach do Ponikiewki, jest jednym z ulubionych miejsc wypoczynku wadowiczan, którzy wykorzystują ją do jazdy na rowerze, biegania czy spacerów a ostatnio na jeździe na rolkach i hulajnogach.

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Hobby:

TKKF Leskowiec zaprasza na XXIII Rodzinny Rajd Rowerowy

Ważne info dla droniarzy. Od dziś nowa aplikacja do zgłaszania lotów

Jest kasa na nowy odcinek ścieżki rowerowej na koronie wału Kanały Łączany-Skawina

Kwietniowy jarmark staroci w Andrychowie

Co dalej z zagospodarowaniem terenów Wenecji? Ma być plac zabaw z tyrolką i parkiem linowym