- Opublikowano: 20 października 2021, 17:30
- Komentarze: 14

Po dwóch miesiącach intensywnych prac, ciężki sprzęt zjechał z 3 kilometrowej trasy rowerowej między stadionem Skawy a Ponikiewką. Ścieżka rowerowa w całości już pokryta jest asfaltem. W najbliższych dniach zamontowane zostaną ławki, kosze na śmieci i stojaki rowerowe.
Po dwóch miesiącach intensywnego maratonu budowlańcy poruszający się na koparkach, walcach drogowych i innych sprzętach budowlanych dojechali do końca ponad 3-kilometrowej j ścieżki od stadionu Skawy do Ponikiewki. W tym tygodniu wyasfaltowano ostatni odcinek, od zakładu uzdatniania wody do wadowickiego orlika i można już śmiało korzystać w całości.
W najbliższych dniach wzdłuż całej ścieżki zamontowane zostanie po 14 ławek, koszy na śmieci i stojaków rowerowych. Dokończone też zostanie malowanie pasów.
Z nawierzchni powinni być zadowoleni rowerzyści ale też i rolkarze i deskorolkowcy o spacerowiczach nie wspominając, chociaż przed zapowiedziami burmistrza Bartosza Kalińskiego, zdania co do asfaltowania trasy były mocno podzielone.
Tak wyglądał remont ścieżki:
https://wadowiceonline.pl/hobby/19829-sciezka-rowerowa-juz-w-calosci-pokryta-asfaltem#sigFreeIdb9274edee5
Inwestycja zrealizowana została dzięki dotacjom pozyskanym z Sejmiku Województwa Małopolskiego (800 tysięcy złotych) oraz Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (800 tysięcy złotych) o łącznej wartości 1,6 miliona złotych.
Przypomnijmy, że ścieżka rowerowa prowadząca od wadowickiego stadionu Skawy przy ulicy Błonie do Ponikiewki ma ponad 2,5 kilometra. Leży w śladzie rozebranej w latach 1988-1992 odcinka linii kolejowej nr 103 Wadowice - Skawce: szkoda, że nikt nie wpadł na pomysł, aby jakoś upamiętnić ten fakt jakąś tablicą czy kolejowym elementem (chociażby słupkiem kilometrażowym, który do tej pory był przy niej...)
Powstała rzutem na wyborczą taśmę w wakacje 2014 roku jeszcze za czasów burmistrz Ewy Filipiak. Razem z wybudowanym za czasów burmistrza Mateusza Klinowskiego 1,5 kilometrowym odcinkiem wzdłuż brzegu Skawy od mostu w Jaroszowicach do Ponikiewki, jest jednym z ulubionych miejsc wypoczynku wadowiczan, którzy wykorzystują ją do jazdy na rowerze, biegania czy spacerów. Sporej części z nich marzy się ścieżka aż do jeziora. Są plany na to.
Dwa lata temu Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie przedstawił plany przetargowe na nowe sieci VeloMałopolska. Wśród nich jest również 2,5 kilometrowy fragment trasy rowerowej VeloSkawa (z Suchej Beskidzkiej do Zatora) łączący Wadowice z Jeziorem Mucharskim. Ma ona powstać w śladzie rozebranego odcinka linii kolejowej nr 103 Wadowice - Skawce i zaczynać w miejscu, gdzie znajdował się stary mostek kolejowy na Ponikiewce a kończy się obecna ścieżka. Projektem drogi zajmie się firma ViaProjekt z Krakowa, zaś budowa odcinka ma być realizowana w 2022 roku.
(MG)
Komentarze
Gmina ma prawo a nawet obowiązek utrzymywać drogi wewnętrzne. Warunkiem nie jest "publiczność" drogi a prawo własności do niej.
Gmina nie ma nie tylko obowiązku, ale nawet i prawa finansowania lub współfinansowan ia przeprowadzenia powyższych czynności z publicznych pieniędzy. Gminy, tak jak i wszystkie organy administracji publicznej, zobowiązane są, zgodnie z zasadą legalizmu, działać na podstawie i w granicach prawa, a co za tym idzie, organ nie może podejmować działań nieznajdujących oparcia w obowiązujących przepisach. Stanowisko takie znajduje potwierdzenie w wyroku WSA w Łodzi z 9 sierpnia 2007 r., I SA/Łd 220/2007, stwierdzającym, iż bez znaczenia, przy ustalaniu, czy gmina ma prawo utrzymywać bądź partycypować w kosztach remontu dróg o charakterze wewnętrznym, położonych na cudzym gruncie, pozostaje fakt, że droga wewnętrzna służy jako droga dojazdowa do posesji niektórym spośród mieszkańców gminy.
Bezpieczny rowerzysta i pieszy.
Cytuję jadę:
Cytuję Mieszkaniec:
Cytuję Myk: