- Opublikowano: 26 lipca 2021, 19:25
- Komentarze: 14
Wadowice ogłosiły przetarg na remont ścieżki rowerowej od stadionu Skawy do Ponikiewki, którą po 7 latach nieco nadgryzł ząb czasu. Trasa ma zostać wyasfaltowana. Część mieszkańców zastanawia się czy to ma sens, skoro za kilka lat rozpocznie się tutaj budowa obwodnicy.
O tym, że wadowicka ścieżka rowerowa (czy tam ciąg rowerowo-pieszy...) powoli się rozpada, pisaliśmy już kilka razy. Nadgryzł ja ząb czasu, albo raczej po prostu zwykłe niedbalstwo właściciela, czyli gminy Wadowice, bo od 7 lat poza koszami na śmieci, niewiele tutaj zrobiono.
Wadowice ogłosiły przetarg na jej remont. Jak poinformował burmistrz Bartosz Kaliński, ma się tutaj pojawić więcej ławek, koszy na śmieci i stojaków na rowery. Ma powstać też tablica o walorach przyrodniczych gminy. Jak poinformował włodarz, tę inwestycję gmina otrzymała dotację z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Niedawno Sejmik Województwa Małopolskiego uchwalił tez 800 tysięcy złotych na modernizację ścieżki, która w przyszłości ma wpisywać się w #VeloSkawa
Ścieżka w końcu ma być też wyasfaltowana. O to czy ma to sens, zdania są podzielone. Część rowerzystów czy rolkarzy jest za tym, druga część uważa, że cały urok w tej trasie to właśnie brak asfaltu i szuter, zaś warstwa asfaltu pozbawi jej uroku.
Kolejna sprawa to to, że za kilka lat, jak obiecuje włodarz, ma rozpocząć się tutaj budowa południowej obwodnicy miasta. Wjedzie tutaj ciężki sprzęt i rowerowa trasa praktycznie do swojej połowy to będzie wielki plac budowy. Nowa droga ma zostać w sporej długości postawiona na filarach, sama trasa rowerowa ma biec pod nią. Wiele osób już zastanawia się, jaki jest więc sens rewitalizacji ścieżki, skoro i tak zostanie ona po części zniszczona przy budowie obwodnicy.
Przypomnijmy, że ścieżka rowerowa prowadząca od wadowickiego stadionu Skawy przy ulicy Błonie do Ponikiewki ma ponad 2,5 kilometra. Leży w śladzie rozebranej w latach 1988-1992 odcinka linii kolejowej nr 103 Wadowice - Skawce.
Powstała rzutem na wyborczą taśmę w wakacje 2014 roku jeszcze za czasów burmistrz Ewy Filipiak. Razem z wybudowanym za czasów burmistrza Mateusza Klinowskiego 1,5 kilometrowym odcinkiem wzdłuż brzegu Skawy od mostu w Jaroszowicach do Ponikiewki, jest jednym z ulubionych miejsc wypoczynku wadowiczan, którzy wykorzystują ją do jazdy na rowerze, biegania czy spacerów. Sporej części z nich marzy się ścieżka aż do jeziora. Są plany na to.
Dwa lata temu Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie przedstawił plany przetargowe na nowe sieci VeloMałopolska. Wśród nich jest również 2,5 kilometrowy fragment trasy rowerowej VeloSkawa (z Suchej Beskidzkiej do Zatora) łączący Wadowice z Jeziorem Mucharskim. Ma ona powstać w śladzie rozebranego odcinka linii kolejowej nr 103 Wadowice - Skawce i zaczynać w miejscu, gdzie znajdował się stary mostek kolejowy na Ponikiewce a kończy się obecna ścieżka. Projektem drogi zajmie się firma ViaProjekt z Krakowa, zaś budowa odcinka ma być realizowana w 2022 roku.
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Hobby:
Piknik i rajd rowerowy jako symboliczne otwarcie nowej ścieżki na zaporę
Harcerze przywitali wiosnę rajdem "Na Szlaku do Kamieni Nieskończoności"
W pierwszy wiosenny weekend ruszyła wadowicka tężnia
Wadowicki Klub Scrabble zaprasza na spotkanie inauguracyjne
Klub Podróżnika. Tym razem Dorota Szparaga i Via Alpina Red Trail
Komentarze
wicyj betonu wicyj..
Była ścieżka rowerowa która prosperowała do kadencji ciula z łączań
Nie chciało się chodzić do pracy nie chciało się zadbać o miasto czy o taką prostą rzecz jak ścieżka rowerowa
to wymyśla duurny pomysł i ogłasza przetarg który de facto zniszczy to co jest
Bez kitu j.bac j.bac i sie nie bać wytykać palcami każda osobę z tego grona
To jest wałek paranoja w jednym żenada
Zdecydowana większość ścieżki jest zalesiona tym samym asfalt nie będzie się nagrzewał oraz nie będzie wytwarzał zapachu. Asfalt zapewni długoletnią trwałość nawierzchni.
- tylko, że trzeba myśleć, a tu się tylko wydaje pieniądze
Jedź do Holandii
Ales zabłysnął .... jeszcze razi.