- Opublikowano: 30 marca 2021, 22:00
- Komentarze: 17
Burmistrz Kaliński to ma coś pecha do ścieżek rowerowych budowanych za swojej kadencji. A to zostawione drzewo na środku a to... parkujący kierowcy, którzy za nic mają rowerzystów i znaki. Są też inne mankamenty...
Przyszła wiosna i na naszych drogach pojawia się coraz więcej rowerzystów. Kilka miesięcy temu oddano do użytku wyremontowany odcinek Lwowskiej w Wadowicach od skrzyżowania z ulicą Putka do ulicy Fabrycznej , wiec "jednośladowcy" powinni się cieszyć, bo wraz z nim do dyspozycji oddano też dwa pasy ścieżki rowerowej. Tyle w teorii bo w praktyce nie da się tym raczej jeździć: nie ma dnia, żeby nie parkował na niej jakiś kierowca lub nawet kilku na raz a wymijanie stojących samochodów to trochę słabo. Inna sprawa, że niestety "ścieżki" są tak zabrudzone niesprzątanymi po zimie śmieciami, że i tak w trosce o opony, strach po nich jeździć...
Przy okazji: burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński na swoim Facebooku co raz chwali się nowymi trasami rowerowym, zarówno tymi oddanymi do użytku jak i tymi planowanymi. Jednak warto by chociaż przypilnować tego co jest, bo i z wykonaniem bywa różnie podobnie jak i z bezpieczeństwem. Na ten przykład w listopadzie ubiegłego roku pisaliśmy o subtelnym drzewie, które straszy na środku wybudowanej ścieżki rowerowej na ulicy Legionów w Wadowicach. Oficjalny profil gminy na Facebooku zapewniał wtedy, że drzewko oczywiście musi zostać wycięte zaś wykonawca złożył już kilka tygodni temu stosowne dokumenty do starostwa i jak tylko otrzyma zgodę, przeszkoda zostanie usunięta... Minęło prawie pół roku, a przeszkoda do dziś nie została usunięta zaś niektórzy zastanawiają się, czy najpierw się nie załatwia stosownych pozwoleń a dopiero potem coś buduje?
Tak więc do ścieżek rowerowych zachwalanych przez włodarza Wadowic trzeba jednak podchodzić z odpowiednim dystansem. Znawcy ruchu drogowego mają też sporo zastrzeżeń co do niektórych rozwiązań tras oddanych do użytku. Ale to już temat na inną okazję...
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Hobby:
TKKF Leskowiec zaprasza na XXIII Rodzinny Rajd Rowerowy
Ważne info dla droniarzy. Od dziś nowa aplikacja do zgłaszania lotów
Jest kasa na nowy odcinek ścieżki rowerowej na koronie wału Kanały Łączany-Skawina
Kwietniowy jarmark staroci w Andrychowie
Co dalej z zagospodarowaniem terenów Wenecji? Ma być plac zabaw z tyrolką i parkiem linowym
Komentarze
***** ***
******* **** **** *******
:)
Ten niby pas rowerowy należy przeznaczyć na parkingi dla samochodów petentów z całego powiatu pragnących załatwić sprawę w mieście powiatowym.
Ruch rowerowy może odbywać się jezdnią - nic nie stoi na przeszkodzie aby tak było.
A jak się nie podoba pomysł - przeniesiemy powiat do Andrychowa, Kalwarii lub Mucharza.
I nie skupił się na wszystkich ścieżkach które kosztowały bagatela 10 mln zł
Niedouczonych po prostu skierowac na powtorny kursik ,widac ze na kursach prawa jazdy nic sie nie nauczyli!
Zreszta oni nigdy ludziom nie pomagali i pomagać nie będą zawsze przeciw
kosztowała niespełna 3mln - 35 km ścieżki asfaltowej. No u nas ważniejsze jest fotografowanie pod różnymi pomnikami,przec inanie wstęg obajtkowych. Przecież ci bezradni włodarze za coś pobierają wynagrodzenie
Cytuję Jurek:
Gdzie to jest "na sadzili"? Co to jest sadzila? Kłania się słownik ortograficzny!! !
Drugi pas to może być, ale na prawdziwej obwodnicy miasta, a nie w centrum. Zasadą jest, aby poprawiać płynność ruchu pojazdów i ograniczać prędkość poruszania się pojazdów w centrach miast, poprzez zwężanie pasów drogowych i budowę rond. Przez to znacznie poprawia się bezpieczeństwo mieszkańców. A ruch tranzytowy, który idzie teraz przez centrum Wadowic należy bezwzględnie wyprowadzić poza miasto na obwodnice z prawdziwego zdarzenia typu BDI. Ale ta sztandarowa obietnica wyborcza obecnego burmistrza jakość ucichła. Co jest z BDI Panie Burmistrzu?