- Opublikowano: 07 lutego 2021, 11:01
- Komentarze: 5
Rząd po raz kolejny poluzował część obostrzeń. Możemy iść w końcu do kina, teatru czy uprawiać aktywność sportową na otwartym terenie. Stąd po przerwie otwierane są ponownie lodowiska.
Miłośnicy białego szaleństwa nie mają w tym sezonie szczęścia i nie ma to związku z pogodą, bo ta dopisuje. Problemem są ograniczenia wprowadzone przez rząd w związku z epidemią koronawirusa. Zamkniętę były stoki narciarskie a i lodowiska, które zdążyły się uruchomić, zostały po krótkim czasie także zamknięte.
Jak już informowaliśmy, w piątek (5.02) przed południem podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ogłosił kolejne poluzowanie obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa. Od 12 lutego zostaną otwarte hotele i miejsca noclegowe: do 50% obłożenia miejsc i z rygorem sanitarnym, podobnie jak kina i teatry, w których na sali będzie możliwe zajęcie połowy miejsc. Rząd dopuszcza także aktywność sportową na terenach otwartych: otwarte będą boiska zewnętrzne, baseny, korty oraz stoki narciarskie. Restauracje, siłownie, kluby fitness będą nadal nadal zamknięte.
Wielu cieszy się ale i zastanawia, jakim cudem siedzenie z kilkudziesięcioma osobami w kinie czy teatrze, lub zakupy w galerii są bezpieczniejsze i mniej ryzykowane jeśli chodzi o zakażenie koronawirusem, od powiedzmy zjedzenia obiadu w restauracji czy korzytsania z siłowni? No ale cóż, nie raz jużu dowodniono, że decyzje rządu są czasem kompletnie niezrozumiałe, nielogicznie jak i wzajemnie czasem sprzeczne...
Nic to, od piątku (12.02) po przerwie startuje ponownie lodowisko "Biały Orlik" w Kalwarii Zebrzydowskiej. W tym roku, w przeciwieństwie do poprzednich, korzystanie z lodowiska jest płatne. Godzina korzystania z tafli z własnymi łyżwami to 6 złotych za pierwszą godzinę, 1,50 złotego za każdy rozpoczęty kwadrans. Wypożyczenie łyżew to 8 złotych za pierwszą godzinę, 2 złote za każdy rozpoczęty kwadrans, Wypożyczenie kasku to 2 złote za pierwszą godzinę i 50 groszy za każdy rozpoczęty kwadrans. Można też naostrzyć łyżwy, koszt takiego zabiegu to 5 złotych za parę łyżew.
"Biały Orlik" działa w sezonie zimowym w Kalwarii od 7 lat. Lodowisko w Kalwarii Zebrzydowskiej to najbliżej położona tafla, na której mogą pojeździć wadowiczanie. Od lat nie ma niestety takiego obiektu w zimie w Wadowicach. Na osłodę pozostaje nam właśnie "Biały Orlik" w Kalwarii Zebrzydowskiej oraz lodowisko w Ośrodku "Czarny Groń" w Rzykach koło Andrychowa, które jak się dowiadujemy, również najprawdopodobniej zostanie wkrótce otwarte. Decyzja ma zapaść w poniedziałek (8.02).
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Hobby:
TKKF Leskowiec zaprasza na XXIII Rodzinny Rajd Rowerowy
Ważne info dla droniarzy. Od dziś nowa aplikacja do zgłaszania lotów
Jest kasa na nowy odcinek ścieżki rowerowej na koronie wału Kanały Łączany-Skawina
Kwietniowy jarmark staroci w Andrychowie
Co dalej z zagospodarowaniem terenów Wenecji? Ma być plac zabaw z tyrolką i parkiem linowym