- Opublikowano: 11 maja 2020, 11:00
- Komentarze: 11
Piękna majowa pogoda powoduje, że na beskidzkich szlakach tłumnie pojawili się turyści. Niestety spora grupa z nich zapomina, że w naszym kraju ciągle obowiązuje reżim sanitarny związany z epidemią koronawirusa.
20 kwietnia rząd złagodził ograniczenia związane z epidemią koronawirusa, zniesiony został m.in. zakaz wchodzenia do lasów, czy terenach zielonych: parkach, zieleńcach, promenadach, bulwarach czy plażach.
Zniesienie zakazu a także piękna pogoda, spowodowały, że w weekend na szlakach w rejonie Leskowca i Beskidu Małego panuje spory ruch zarówno pieszych jak i rowerowy. Niestety spora cześć z wypoczywających zapomina, że nadaj obowiązują procedury sanitarne i trwa epidemia koronawirusa.
Jak informują nas czytelnicy, wolna amerykanka panuje między innymi przy Schronisko PTTK Leskowiec im. prof. Czesława Panczakiewicza, gdzie nadal zawieszone są noclegi, jednak gospodarze od kilku dni wydają posiłki i napoje na wynos. Wyłączone z użytku i ogrodzone taśmami według wymogów są miejsca do siedzenia. Niektórzy chyba się nieco zbyt wyluzowali, bo niestety nie przeszkadza im tutaj tłumnie siedzieć, jeść i pić, bez zachowywania jakiegokolwiek dystansu a także bez wymaganego zasłaniania ust i nosa.
Niestety słabo to rokuje zwłaszcza w obliczu zapowiadanej kolejnej fali epidemii zapowiadanej przez ministra zdrowia. Przypomnijmy, że do tej pory w Polsce odnotowano 16 206 zakażonych koronawirusem, 5816 osób zostało wyleczonych, zaś 803 osoby zmarły.
W powiecie wadowickim odnotowano do tej pory 15 przypadków zakażenia, jedna z osób zmarła. Kwarantanną w naszym powiecie objętych jest obecnie 356 osób
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Hobby:
TKKF Leskowiec zaprasza na XXIII Rodzinny Rajd Rowerowy
Ważne info dla droniarzy. Od dziś nowa aplikacja do zgłaszania lotów
Jest kasa na nowy odcinek ścieżki rowerowej na koronie wału Kanały Łączany-Skawina
Kwietniowy jarmark staroci w Andrychowie
Co dalej z zagospodarowaniem terenów Wenecji? Ma być plac zabaw z tyrolką i parkiem linowym
Komentarze
Kazdy miał koc itp i rozkladali sie co parę metrów.
Górnicy od dłuższego czasu planowali udział w protestach przeciwko rządowi PiS. Żaden rząd nie lubi protestów na ulicach, szczególnie obawia się tych, w których udział biorą górnicy. To już często nie przelewki. PiS zmuszone by było użyć bardziej wyrafinowanych metod pacyfikacji.
A przecież jeszcze nie tak dawno Beata Szydło zapewniała Polaków, że Prawo i Sprawiedliwość nie jest Partią, która by wysłała Policję przeciwko strajkującym czy protestującym…
Plan Szumowskiego jak wyłączyć „bezobjawowo” górników ze strajków i protestów jest banalny.
"– Poprosiłem o wzmocnienie kontroli sanitarnej na Śląsku." – przekazał Szumowski.
Zaapelował do górników i ich rodzin, by w najbliższym czasie pozostali w domach.
Numer był na tyle bystry, że rządzącym się spodobał a Szumowski zapowiedział, że Polacy tak się rozpasali poluzowaniem obostrzeń, iż niewykluczone jest „podkręcenie śruby” w „niektórych regionach” i kolejne „bezobjawowe” wyłączanie „nadgorliwych Polaków”.
Czyli, wystarczy teraz jechać w region, gdzie może dojść do eskalacji niezadowolenia społecznego, wykonać masowe testy a następnie „POPROSIĆ” aby te grupy społeczne z rodzinami pozostały w domach. Przecież to się musi udać.
Dalszy komentarz w tej sprawie jest zbędny.
Poco tam poszedłeś ?
Można się było spodziewać, że ludzie będą, bo to stałe miejsce niedzielnych wypraw.
Posiłki tam sprzedają, to jak je mieli jeść ? na stojąco z maską na twarzy ???