- Opublikowano: 14 maja 2018, 13:20
- Komentarze: 11
Mieszkańcy i turyści wzięli sobie do serca "otwarcie" Zbiornika Świnna Poręba przez byłą już premier Beatę Szydło. Mimo, że oficjalnie nie wolno się w nim kąpać ani pływać, mają to w nosie i pełną garścią korzystają z uroków sztucznego jeziora.
Pogoda w ostatnim czasie dopisuje. Kto może, korzysta z jej uroków. Spora część mieszkańców i turystów na wypoczynek wybiera Zbiornik Świnna Poręba, którego wody kuszą od wiosny ubiegłego roku. Podczas niedawnego długiego majowego weekendu, a także podczas dni wolnych od pracy, na wodach sztucznego jeziora można spotkać sporo żaglówek, kajaków, pontonów czy łodzi motorowych. Powstał tu nawet pomost, z którego wyruszają w rejs miłośnicy pływania.
Nad brzegiem, zwłaszcza w okolicach Jaszczurówki, z kolei wypoczywają miłośnicy opalania i grila, którzy chętnie też pluskają się w chłodnej toni. Nikt nie przejmuje się zakazami, bo oficjalnie zbiornik jest nadal zamknięty.
Pani Szydło otwarła? Otwarła, sam widziałem jak dumnie chwaliła się w telewizji. Ja tam żadnych tabliczek z zakazem nie widziałem... Z bezsensowności zakazu daje sobie chyba nawet sprawę policja, bo przymyka oko, patrząc tylko czy mamy kapoki. To, że od ponad roku nikt nie potrafi tego terenu zagospodarować i wykorzystać, to już inny problem. Ja nie zamierzam jeździć na Mazury czy gdzie indziej, skoro pod nosem, kilka kilometrów od domu mam taki akwen – mówi nam jeden z pływających po zbiorniku.
Przypomnijmy, że "otwarty" w ubiegłym roku przez byłą już premier rządu Beata Szydło Zbiornik Świnna Poręba, to póki co ładnie wyglądająca wodna atrapa. Na razie wciąż nie wolno w jego wodach legalnie się kąpać czy pływać kajakami, pontonami i żaglówkami, bo na brzegach ciągle stoją tabliczki "TEREN BUDOWY. WSTĘP WZBRONIONY". Brak również jakichkolwiek przystani czy miejsc wypoczynku a samo jezioro ma do dziś niewyczyszczone dno, zwłaszcza na odcinku od Zembrzyc do Dąbrówki, gdzie z wody wciąż wystają korony drzew. Korona zapory także jest zamknięta dla zwiedzających.
Również elektrownia, która mogła by dostarczać zielonej energii dla Wadowic i okolic nie działa, bo rząd nie przyjął stosownej nowelizacji ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii, co staje na przeszkodzie, aby "zieloną" energię z elektrowni w Świnnej Porębie sprzedawać. Do tego zamontowane lata temu urządzenia nigdy jeszcze nie pracowały "pełną parą" zaś w grudniu 2017 roku straciły gwarancję. Elektrownia ma mieć moc 4,6 MW.
Właściciel tego terenu, czyli Wody Polskie (wcześniej Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie) sprawia wrażenie, jakby zapomniał, że ma taki zbiornik lub nie bardzo ma pomysł, co z tym fantem zrobić...
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Hobby:
Stowarzyszenie Ficedula zaprasza na kolejne przyrodnicze spacery po okolicy
TKKF Leskowiec zaprasza na XXIII Rodzinny Rajd Rowerowy
Ważne info dla droniarzy. Od dziś nowa aplikacja do zgłaszania lotów
Jest kasa na nowy odcinek ścieżki rowerowej na koronie wału Kanały Łączany-Skawina
Komentarze
Najpierw 30 lat budowali, teraz będa przez kolejne 30 robić otwarcia.
Skoro zbiornik został otwarty tzn. władze uznały iż projekt samej budowy zapory jako zapory został zakończony ALE pewnie lokalni przeciwnicy dwoją się i troją by jego zagospodarowani e stało w miejscu i mamy co mamy.
Zaglądając do wspomnianego Krakowa i patrząc na układ polityczny na wyższych szczeblach...pr ezydentem Krakowa jest od 2014-2015 Jacek Majchrowski (jak mówi wikipedia pokonał w drugiej rundzie wyborów na prezydenta Krakowa kandydata PiS).
pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Majchrowski
Sekcja Kontrowersje na wikipedii nie zachęca idąc dalej:
wpolityce.pl/polityka/394154-witold-gadowski-w-studiu-wpolscepl-jacek-majchrowski-to-oszust-i-glowa-ukladu-w-krakowie-on-musial-wystartowac
Nie jest to osoba związana z naszym problemem ale pokazuje dobrze jeszcze stary rozkład sił i zaangażowania w dobro kraju...cytując klasyka Tuska "Polskość to nienormalność"
puki nie zrobimy porządku w samorządach na jesień to będzie takie pitu, pitu w temacie. Lokalne władze powinny "bombardować" telefonami odpowiednie urzędy wyższej instancji by temat szedł do przodu, a jeśli stoi to lokalni włodarze powinni od razu sprawę do mediów kierować.
Jeżeli w tym sezonie rekreacja wodna typu: kajak, ponton i żaglówka itd. będzie leżeć to to będzie wizerunkowo dramat dla naszego regionu i pokaz totalnej niekompetencji. Mówiąc krótko obecny stan pokazuje że jesteśmy ludźmi niepoważnymi jeżeli nie potrafimy ogarnąć coś co już jest...
Niech dziennikarze zapytają w starostwie czemu sprawa stoi oraz jakie są plany na ten sezon. Jeżeli np oczekują na jakąś odwiedź z Krakowa to konkretnie czego dotyczy oczekiwanie i kto za to odpowiada i wówczas telefon i konkret że ludzie oczekują odpowiedzi co jest przyczyną takiej niekompetencji.
Bo na obecna chwilę to jest PARODIA
Syf zawsze będzie juz kiedyś napisałem tak do przypomnienia ludziom jest to pierwsza zapora i wszystko gromadzic będzie w zakolach a reszta zalezna od wiatru i jego kierunku. Jak ma byc czysto to kazdy zadba koło siebie ale muszą być kosze tam gdzie ludzie korzystają i wtedy kazdy coś posprząta i będzie ok.Pisze tutaj o butelkach i smieciach które woda przynosi a co do drewna i patyyków to wędkarz zrobią swoje tylko zimniej będzie.
Zgadzam sie w 100%.
1. Nowa droga jest bez chodnika
Wybudowany odcinek nowej drogi wokół zbiornika to jakieś nieporozumienie . Okolica jest bardzo malownicza więc porusza się tam mase pieszych,
którzy musząc iść drogą bo niema chodnika. Dodatkowo jakiś inteligent posypał po bokach nawierzchnię drobnym kamieniem który zawsze zalega na bokach drogi - pojedzie ktoś szybciej najedzie oponą na kamień ktoś pójdzie obok i mamy sytuację niebezpieczną.
Co za inteligent projektował i odbierał to ? - jako mieszkańcy tego regionu chcemy poznać imiona i nazwiska osób odpowiedzialnyc h za to
2. Zjazdy widokowe
Zjazdy widokowe wokół nowej drogi to ziemia usypana na odwal się...
Co za inteligent projektował i odbierał to ? - jako mieszkańcy tego regionu chcemy poznać imiona i nazwiska osób odpowiedzialnyc h za to
3. Woda miała być opuszczana i dno miało być czyszczone w zeszłym roku
Kto za to odpowiada ? - jako mieszkańcy tego regionu chcemy poznać imiona i nazwiska osób odpowiedzialnyc h za to
4. Zagospodarowani e
Wokół zbiornika miały powstawać różne atrakcje do dnia dzisiejszego niema totalnie NIC !!!
Kto za to odpowiada ? - jako mieszkańcy tego regionu chcemy poznać imiona i nazwiska osób odpowiedzialnyc h za to
5. Nazwa zbiornika
...... wybierana mówiąc żartobliwie od czasów Mieszka I .....nadal cisza...pewnie potrzeba jeszcze 3 stulecia
6. Regulamin zbiornika
Pisany już chyba któryś miesiąc....pewn ie potrzeba jeszcze z kilkadziesiąt miesięcy w końcu to pewnie kilka stron A4 tekstu i pewnie jesteśmy jednym zbiornikiem w kraju i na świecie więc nie możemy niczym się zasugerować...
REASUMUJĄC:
Ktoś wziął za to grube pieniądze idące w miliardy zł, a efekt jest taki że nikt legalnie z tego nie może korzystać. Zamiast obiektu który może konkurować z Żywcem mamy obraz z serii "my tego nie ogarniamy" - dziura po pseudo robotach zalana przez wodę.
Jako mieszkańcy tego regionu chcemy poznać imiona i nazwiska osób odpowiedzialnyc h za budowę tego obiektu i jego odbiór !!! - mam nadzieję iż redaktorzy Wadowickich portali informacyjnych nie zostawią tego i będą ciągnąć temat aż nie padną konkretne nazwiska. Mamy dość takiego pseudo działania gdzie każdy robi wszystko na odwal się.
Pierwsze imie i nazwisko mozna juz podać- Pani Tarnowska Brygida- przejeła rzady po poprzedniku w firmie Skanska. No i sie zaczeło. zwalniac pracowników, konflikty w rzgw a co gorsza firma nie posprzatała po sobie. Barierki drogowe, znaki drogowe, drzewa i inne rzeczy sa pod woda. Za cos takiego firma a w szczególnosci ta pani powinna solidnie beknąć za to. No ale wcale sie nie dziwie ze po tej pani i po firmie pozostał syf, bo wystarczyło przejechac koło jej biura które miesciło sie przy drodze głównej w Barwałdzie. Sprzęt budowlany rozwalony i zarosniety trawa wysoka na metr.