- Opublikowano: 15 listopada 2016, 19:15
- Komentarze: 12
W Szkole Podstawowej Nr 4 w Wadowicach uczniowie uczestniczyli w pilotażowej lekcji „Chcę oddychać czystym powietrzem” prowadzonej przez urzędowego ekodoradcę. Zainaugurowała ona cykl zajęć, które zostaną przeprowadzone we wszystkich gminnych podstawówkach.
W poniedziałek (14.11) z okazji „XII Dnia Czystego Powietrza" w Szkole Podstawowej Nr 4 w Wadowicach uczniowie klasy IIa i IIc uczestniczyli w pilotażowej lekcji „Chcę oddychać czystym powietrzem” prowadzonej przez ekodoradcę zatrudnionego w gminie Wadowice. Zainaugurowała ona cykl zajęć, które zostaną przeprowadzone we wszystkich szkołach podstawowych na terenie gminy.
Rozmawiano o powietrzu, o jego zanieczyszczeniu i sposobach, dzięki którym można poprawić jego jakość. Uczniowie byli bardzo zaangażowani, kreatywni, udzielali mądrych i dojrzałych odpowiedzi, co pokazuje jak duża jest świadomość wśród ośmio i dziewięciolatków. Każdy z nich wyraził chęć zostania EKO-Bohaterem.
Jak informuje Urząd Miejski w Wadowicach, szkolenia dzieci mają na celu podniesienie świadomości w zakresie problemu dotyczącego całego społeczeństwa – zanieczyszczenia powietrza i smogu. Kształtowanie dobrych nawyków ma realny wpływ na jakość powietrza, którym oddychamy.
Przeprowadzone zajęcia są pierwszymi z wielu działań edukacyjnych jakie będzie realizował Ekodoradca gminy Wadowice Szymon Lukaj, zatrudniony w ramach projektu realizowanego na terenie całego województwa małopolskiego „Projekt zintegrowany LIFE w zakresie wdrażania Programu ochrony powietrza dla województwa małopolskiego”.
https://wadowiceonline.pl/edukacja/8646-czworka-zainaugurowala-cykl-ekozajec-w-gminie#sigFreeId2acb21214d
(AS)
(zdjęcia: Urząd Miejski w Wadowicach)
Komentarze
Wjazd jest zamknięty, aby rodzice nie blokowali samochodami wjazdu dla karetki, straży miejskiej. Nie rozumię rodziców, którzy muszą pod mury szkoły dostarczać dzieci. Moje wychodzi z samochodu pod sądem i idzie ten kawałeczek na nogach.
Jest chodnik i nie trzebamiędzy samochodami chodzić
Teror, bo zakazano makijażu i krzykliwych strojów. My nie odczuwamy teroru, a raczej porządek. Wyniki- zobaczymy. Nawet moje dziecko stwierdziło, że niektóre wyzwolon nastolatki ubierają się czasami i malują jak prostytutki. Kiepski makijaż, jakieś posklejane włosy- to jest szkoła, a nie dyskoteka.
To moje ma pewnie 12 lat a co z tymi maluchami!?
Jak były mundurki nie miałam problemu z corką w czym wychodzi i jak wychodzi ubrana, bo wszyscy mieli mieć mundurki. Teraz nie ma mundurków i sie zaczeła rewia mody - dziewczyny wystrojone, wymalowane, nikt nie panuje nad tym, jak wyglądają. Teraz to nawet moje dziecko uważa, że w szkole są luzy i może chodzić ubrane jak chce. I nie podoba mi się, jako rodzicowi, że szkołą zaczynają rządzić wybrane mamuśki, których opinii się tu tylko zaczyna słuchać.
Rewia mody? Moje dziecko chodzi skromnie ubrane i ma w nosie gwiazdy. Ma super ubrania, ale przestrzega zasad, bo tego nauczyliśmy je w domu. Opowiada o niektórych dziewczynach, ale dodaje, że odsłonięty brzuch nie oomaga na fizyce. Wszystko można w domu przedyskutować, mundurki są niewygodne, w lecie uciążliwe. Proponuję rozmawiać z dziećmi. Moje dziecko twierdzi, że te dziewczyny, które tak się stroją to chyba już szukają kogoś , aby zdążyć z 500 plus