To wyjątkowe nagrody, bo nominowane zostały pierwszoklasistki z "Wadowity", po zaledwie półrocznym "s

To wyjątkowe nagrody, bo nominowane zostały pierwszoklasistki z "Wadowity", po zaledwie półrocznym "szkoleniu" w "Peryskopie", a poprzednio, dwa lata temu, nagrody zdobywały doświadczone już trzecioklasistki. Czyżby rodziła się "Peryskopowa" szkoła pisania felietonu?

W weekend we Wrocławiu odbył się finał VI Ogólnopolskiego Konkursu na Felieton, największej imprezy tego typu organizowanej pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Organizatorzy przyjęli w nim system "Oskarowy": wszystkie prace (zakodowane) oceniają dwa niezależne zespoły jurorskie, które następnie spotykają się, by wyłonić najpierw "nominatów", czyli finalistów, a następnie zdobywców nagród. W tym roku wpłynęła rekordowa ilość 162 prac, spośród których wyłoniono 20 finalistów, wśród których znalazły się dwie uczennice Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. M. Wadowity w Wadowicach (popularnegp "Gimpla"): Klaudia Lempart oraz Izabela Gostek

Jury pod przewodnictwem dziekana polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim prof.dr hab. Stanisława Beresia rozesłało zaproszenia na galę finałową dla całej dwudziestki, nie informując jednak wcześniej, kto spośród "nominowanych" otrzyma nagrody.

I tu niespodzianka: Izabela Gostek z 1F wadowickiego "Gimpla", opromieniona niedawnym "Laurem Peryskopu", otrzymała Nagrodę Specjalną, równoznaczną z zajęciem IV miejsca - wygrał Piotr Grudzień z VI LO w Kielcach, a nasze liceum okazało się jedyną szkołą (oprócz najlepszego liceum w zakresie przedmiotów humanistycznych we Wrocławiu – XII LO im. Bolesława Chrobrego), która miała w finale dwóch "nominowanych". Sukces tym większy, że w rywalizacji wzięli udział reprezentanci szkół dosłownie z całej Polski: od Świnoujścia po Krosno.

"Z pewną nutką niepewności 12 kwietnia wyjeżdżałem skoro świt z Wadowic wraz z moimi dwoma nominowanymi uczennicami: Klaudią Lempart z I d i Izabelą Gostek z 1f w daleką podróż do deszczowego Wrocławia, ale okazało się, że po wielokroć - warto było!" - mówi nam Henryk Odrozek, nauczyciel polskiego obu nominowanych uczennic.

Przewodniczący jury profesor Bereś podkreślił, że za dużo było w tegorocznych pracach malkontenctwa i mentorstwa, za mało dowcipu i lekkości – nagrodzono teksty, których autorzy potrafili posługiwać się humorem i ironią, mimo że też mówiły o ważnych sprawach.

(MG)
(zdjęcia: Aleksander Noordenbos)


NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+1 #1 Alfredo Peper 2013-04-16 16:49
Ciekawe jak teraz pieprzu będzie kadrował fotki żeby usunąć Odrozka?

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.