- Opublikowano: 10 stycznia 2017, 09:50
- Komentarze: 0
Do końca stycznia użytkownicy telefonów "na kartę", tzw. prepaidów muszą zarejestrować swoją kartę SIM. W przeciwnym wypadku taka karta zostanie wyłączona przez operatora zgodnie z ustawą antyterrorystyczną.
W naszym kraju obecnie używanych jest około 27 milionów telefonów "na kartę", czyli tzw. prepaidów. Jak się szacuje, około 80-90% z nich jest niezarejestrowanych. Dotychczas każdy mógł je kupić w Polsce anonimowo: wystarczyło iść do kiosku, punktu z telefonami komórkowymi czy na stację paliw.
To jednak zmieniło się od lipca 2016, kiedy wprowadzono w życie nowe przepisy (tzw. ustawę antyterrorystyczną), które nakazują rejestrację takich kart przy zakupie. Bez rejestracji zakupiona karta nie działa, nie można z niej zadzwonić, wysłać SMS ani korzystać z Internetu,. Aby ją zarejestrować trzeba posiadać przy sobie dokument potwierdzający tożsamość (osoby fizyczne), lub dokumenty firmy potwierdzające nadanie NIP i REGON oraz zaświadczenie o wpisie do Ewidencji Działalności Gospodarczej lub KRS (osoby posiadające firmę). W punkcie gdzie kupujemy kartę musimy wypełnić specjalny formularz. W przypadku osób poniżej 13. roku życia karta musi być zarejestrowana na rodzica.
Osoby, które posiadają niezarejestrowane prepaidy i nie zarejestrują ich do 31 stycznia 2017 stracą dostęp do sieci: zgodnie z założeniami ustawy od 1 lutego 2017 roku operator będzie zobowiązany do zaprzestania świadczenia im usług telekomunikacyjnych: nie będą mogły zadzwonić, wysłać SMS czy skorzystać z Internetu. Nowe zasady to też problem dla obcokrajowców, którzy nie mogą w prosty sposób kupić takich kart SIM na lotniskach czy na dworcu.
Operatorzy od kilku miesięcy proponują rozwiązania mające zachęcić do szybszej rejestracji. Wprowadzają promocje (dodatkowy transfer danych czy bonusowe kwoty na połączenia), prowadzą też szeroko zakrojone kampanie informacyjne.
Nowa ustawa to spory kłopot dla sprzedawców, głównie związanych z koniecznością ochroną danych osobowych. Wydłuża to też czas zakupu. Część z nich z powodu biurokracji i ze względu na niskie ceny (a także marże) zrezygnowała ze sprzedaży kart prepaid.
Przymus rejestracji kart SIM obowiązuje w sporej ilości krajów Europejskich. Ma to ułatwić służbom lepsze monitorowanie zagrożeń m.in. terrorystycznych. Niestety, jak się okazuje, rejestracja utrudnia życie zwykłym obywatelom, natomiast przestępcy i tak znajdą sposób (np. przez podstawioną osobę, tzw "słupa") na zakup takich kart. Wystarczy popatrzeć na portale aukcyjne, gdzie zarejestrowane karty można kupić anonimowo za sporą cenę...
(Marcin Guzik)
