I choć w większości przypadków (ale i nie zawsze) czas podróży np.z Wadowic do Krakowa jest nieco dłuższy pociągiem, niż busem (średnio o około 20-25 minut) to jednak warto poświęcić te kilkadziesiąt minut. Po pierwsze nic nie stoi na przeszkodzie, by pracować w pociągu. Można śmiało rozłożyć komputer, czy nawet poczytać książkę. W busie nie zawsze jest to możliwe. Ponadto cena przejazdu jest bezkonkurencyjn a - cóż to jest 5 złotych za 60 km, kiedy w busie musimy za normalny bilet zapłacić przynajmniej 8 ? Warto tu dodać, że np.student płaci tylko 2,45 zł. W rzeczywistości busem z Wadowic za taką kwotę dojedzie jedynie do Kleczy (jeszcze zależy na który przystanek). Kolejną sprawą jest kwestia bezpieczeństwa. Sądząc po tym co wyprawiają na drogach busiarze (wyścigi z konkurencją, liczne rozmowy przez telefon i nadmierna prędkość) bez dwóch zdań można stwierdzić, że pociąg jest znacznie bezpieczniejszy . Potwierdzają to nawet statystyki. Wystarczy spojrzeć na ilość wypadków na drodze, także z udziałem busów. Punktualność - jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by pociąg nie przyjechał. Czasami przyjeżdża nieco opóźniony, ale przyjeżdża, a busiarze jak wiadomo mają swój rozkład jazdy - nie rzadko uzależniony od rozkładu firmy konkurencyjnej.

Cytuję IZABELLA 40:

Jak to jest możliwe ze jak mam busa w rynku to kto mnie zmusi dojechać na dworzec PKP w Wadowicach.Nie wszyscy nawet wiedza gdzie znajduje się przystanek kolejowy np w Kleczy czy w Barwałdzie.Obecnie jest konkurencja i żaden miłośnik kolei nie jest w stanie przekonać nas aby korzystać z upadającej komunikacji PKP.

To trzeba po prostu ruszyć cztery litery i podejść z rynku na Dworzec Kolejowy. To raptem 10 minut spacerkiem, ale jak widać dla niektórych - tak jak dla Pani to spory problem haha. Nikt Pani do niczego nie zmusza. Mamy jednak nadzieję, że Burmistrz Klinowski zrobi coś w tej sprawie i uruchomi jakąś komunikację dowozową (coś na wzór Gminy Zator). Pomijam w ogóle fakt, że wszystkie busy powinny wylecieć na Dworzec przy Obwodnicy, który kilka lat temu został wyremontowany, a obecnie służy praktycznie tylko autobusom turystycznym i kilku przelotowym. Przystanek w rynku droga Pani jest przystankiem przelotowym, podobnie jak ten na Lwowskiej, czy Zaskawiu, a że busiarzy nikt nie kontroli po ile tam stoją to mają to w du... i zrobili sobie początkowy tamże. Akurat przystanek w Kleczy Górnej, jak i Barwałdzie Górnym znajduje się przy Drodze Krajowej 52, więc coś nie wyszło. :D
Haha. To jest konkurencja ? Jeździjcie sobie tymi ciasnymi, śmierdzącymi busami. Poczekajmy jeszcze bodajże do 2016 - wejdzie ustawa transportowa i zobaczymy czy będzie Pani taka mądra. :D Jeszcze pójdziesz kobietko nie raz na pociąg. Łącznica w Kalwarii i Krzemionkach skróci czas przejazdu nawet o 20 minut, więc czas podróży będzie porównywalny z busem, zaś warunki podróży nie do porównania.

Ostatni powrót z InterPalm dostarczył mi niesamowitych wrażeń...negaty wnych. Mają stosunkowo dobre i wygodne autokary, miłych kierowców szczególnie tych starszych (widać podejście profesjonalne do rzeczy i przewozu osób)ale z młodymi kierowcami to już to wygląda gorzej. Jeden z nich jechał i w trakcie jazdy liczył pieniądze (banknoty)trzym ając je w dwóch rękach (na liczniku 65 km/h)a kontrował uciekanie autokaru na pobocza opierając się łokciami o kierownicę. Wkurzyłem się-następnym razem zrobię zdjęcie i wyślę mms-em do właściciela firmy. Jak płacę za usługę przewozową to wymagam tylko BEZPIECZEŃSTWA! !! Pozdrawiam

żeby podnieść atrakcyjność koleji trzeba przeprowadzić kapitalny remont linii z wadowic do bielska podnieść prędkość min do 70km/h zmienić lokalizacje niektórych przystanków tj.obydwa przystanki w kleczy zlikwidować i przenieść je jeden w okolice ul.wałowej a drugi klecza centrum droda w kierunku stryszowa dobudować również na łazówce w wadowicach ułożyć rozklad jazdy dla podróznych a nie na wiatr a przede wszystkim pociągi gdzie można dojechac do pracy , szkół a nie tak jak teraz że nie ma pociągu przed 4 z wadowic do bielska ,kto się straty boi ten zysku nie ogląda