Czy szewc, zegarmistrz, krawiec, rymarz, kowal czy introligator to ginące zawody? Postanowiliśmy sprawd
Drukuj
Szewc czy zegarmistrz to ginące zawody?

Czy szewc, zegarmistrz, krawiec, rymarz, kowal czy introligator to ginące zawody? Postanowiliśmy sprawdzić jak to jest z tym w Wadowicach.

Taka kolej rzeczy, ale niestety niektóre zawody odchodzą powoli w niebyt: brak zapotrzebowania na niektóre usługi oraz rozwój technologiczny spowodowały, że niektóre usługi i profesje nie są już tak potrzebne, jak to bywało w przeszłości. Ciężko zatem znaleźć już w Wadowicach, kołodzieja, rymarza, smolarza czy siodłarza.

A jak np. z zegarmistrzami, w czasach, kiedy prawie każdy ma przy sobie telefon z zegarkiem a rynek zapchany jest produktami od najtańszych po najdroższe? Okazuje się, że całkiem dobrze.

"Nie jest to na pewno to co kiedyś, ale da się żyć. Mniej jest napraw mechanicznych, więcej usług "na miejscu", takich jak wymiana baterii, pasków itp." - mówi nam znajoma pani zegarmistrz, od 34 lat w zawodzie.

Zegarmistrzów w Wadowicach doliczyliśmy się kilku. A szewcy? Czy w dzisiejszych czasach ktoś jeszcze naprawia buty? Okazuje się, że jak najbardziej.

"Wadowice to trochę inny klient, inna społeczność. Jesteśmy tu dwa miesiące, poznajemy rynek, więc wszystko w naszych rękach, ale ruch spory" - mówi nam szewc Andrzej Hałat, w zawodzie od ponad 20 lat, który niedawno otworzył kolejny zakład, tym razem w naszym mieście.

Szewców naliczyliśmy w Wadowicach sześciu. Okazuje się, że w dzisiejszych czasach ta profesja jest jak najbardziej potrzebna.

"Dawniej jedną parę butów używało nawet kilka pokoleń, buty były lepsze, ale często wymagały pomocy szewca. Teraz robi się masówkę, nie to co kiedyś i tym bardziej taki zawód jest potrzebny" - mówi nam jedna z klientek wadowickiego szewca.

Dobrze mają się również krawcy (mamy w mieście kilku), stolarze (ciężko policzyć...) czy introligatorzy.

Gorzej w naszych okolicach ze zdunami, kaletnikami, snycerzami, kowalami (zwłaszcza artystycznymi) czy bednarzami. Ciężko w dzisiejszych czasach spotkać również golarzy, osoby ostrzące noże i nożyczki czy przedstawicieli tak popularnego dawniej zawodu pucybuta.

A wam jakiej profesji czy usługodawcy brakuje w Wadowicach?

(MG)


NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Niemal 1,4 miliarda złotych wypłaconych „trzynastek” w Małopolsce

W majówkę sklepy zamknięte, za to ostatnia niedziela kwietnia handlowa

Na wadowickim dworcu autobusowym ruszyło nowe bistro

Terytorialsi przyjdą do pracy w... mundurze. Taki dzień

Mimo, że ratują życie, liczna przeciwników szczepień rośnie. Trwa Europejski Tydzień Szczepień