- Opublikowano: 02 stycznia 2023, 12:55
- Komentarze: 8
Od nowego roku w powiecie wadowickim miało zostać uruchomione siedem linii komunikacji międzygminnej. Ruszyły dwie. Co się stało?
Jak już informowaliśmy, pod koniec listopada Rada Powiatu wyraziła zgodę na zawarcie umowy o świadczenie usług w zakresie publicznego transportu zbiorowego w powiatowych przewozach pasażerskich, dla których organizatorem jest powiat wadowicki. Podjęcie takiej uchwały było konieczne, aby władze powiatu mogły podpisać z wojewodą małopolskim umowę o dofinansowanie przewozów. Powiat i sześć jego gmin skorzysta ze sporego dofinansowania przewozów z rządowego Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych.
Wcześniej, bo we wrześniu, radni podjęli uchwałę o przyjęciu Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla powiatu wadowickiego. Posiadanie takiego dokumentu było konieczne, aby móc starać się o dopłaty z FRPA. Powiat Wadowicki ubiegał się o ponad 2,6 miliona złotych i udało się wniosek w tej sprawie rozpatrzyć pozytywnie. Ujęte w nim linie zostaną objęte dopłatą w ramach środków przyznanych dla województwa małopolskiego.
Od 1 stycznia 2023 roku zaplanowano siedem linii międzygminnych, na których obsługę ogłoszono przetargi:
– Wadowice – Babica – Stanisław Dolny – Zebrzydowice – Kalwaria Zebrzydowska,
– Wadowice – Bachowice – Spytkowice – Miejsce,
– Wadowice – Wyźrał – Nowe Dwory – Brzeźnica
– Wadowice – Inwałd – Andrychów,
– Wadowice Gorzeń Szkoła – Frydrychowice – Wieprz – Andrychów,
– Wadowice – Szkoła w Radoczy – Zygodowice – Ryczów – Spytkowice,
– Wadowice – Jaszczurowa.
Niestety sprawa zaliczyła mały falstart. Od poniedziałku (1.01) uruchomiono jedynie dwie z siedmiu linii: Wadowice - Jaszczurowa (operatorem jest Mieczysław Byrski, firma z siedzibą w Ponikwi - rozkład TUTAJ) i Wadowice - Kalwaria przez Roków, Babicę, Wysoką Stanisław i Brody (operatorem jest MK Trans z Andrychowa, rozkład jazdy TUTAJ). Kolejne mają zostać uruchomione już wkrótce, ale pod dużym znakiem zapytania stoi uruchomienie niektórych.
Jest spory problem z linią Wadowice - Andrychów przez Inwałd. Gmina Andrychów, prawdopodobnie biorąc pod uwagę skargi, jakie zgłaszane są od jakiegoś czasu na przewoźnika, który wygrał przetarg, poinformowała, że nie będzie dopłacać do tych kursów. Starostwo Powiatowe w Wadowiicach nie jest w stanie opłacić kursów tylko z dofinansowaniem gminy Wadowice. Sporo pasażerów miało nadzieję, że trasę obsłuży zapowiadany od miesięcy przewoźnik PKS Południe, ale zgody nie wyraził bursmistrz Wadowic Bartosz Kaliński, zaś sprawa trafiła do sądu.
Kolejny problem jest z kursami Wadowice - Andrychów przez Frydrychowice, Wieprz. Operator który jako jedyny startował w przetargu na obsługę tej trasy, przewoźnik BESKIDBUS Józef Wątroba z powiatu suskiego, najprawdopodobniej zrezygnował z obsługi tej linii, a uzasadnione zostało to względami ekonomicznymi.
Jeśli chodzi o linię Wadowice - Brzeźnica przez Wyźrał to wszystko wskazuje na to, że przewoźnik "Telesfor" Piotr Głowacki z Łapanowa również się wycofał i prawdopodobnie usługi na tej trasie świadczyć będzie w dalszym ciągu GLOBUS Marzena Szczurek z firmą mającą siedzibę poza powiatem wadowickim, bo aż w Jaworznie.
Busy wyjadą z opóźnieniem, prawdopodobnie kilkudniowym, na linię Wadowice - Spytkowice przez Zygodowice, Ryczów. Kursy na tej linii będą realizowane przez siedem dni w tygodniu, a operator wybrany w przetargu też zrezygnował i będzie wybrany inny przewoźnik.
Nie udało się także uruchomić linii Wadowice - Miejsce przez Bachowice, Spytkowice. Tutaj operatorem została wybrana firma BAKO Józef Skubis z Zatora. Co ciekawe dotychczas kursujący przewoźnik Mieczysław Byrski z Ponikwi nie zamierza zawieszać, bądź też zakończyć działalności na tej trasie, mimo, że zdecydowana większość kursów uruchamianych na zlecenie Starostwa Powiatowego w Wadowicach co do minuty pokrywa się z obecnym rozkładem przewoźnika kursującego w ramach działalności komercyjnej.
Pasażerów dziwi sytuacja, w której wielu przewoźników rezygnuje z usług i wygranych przetargów. Nieoficjalnie mówi się, że wynika to po pierwsze z braków kadrowych wśród kierowców, ale również z przyczyn technicznych, tzn. część przewoźników w swojej flocie nie posiada pojazdów którymi wystartowała do obsługi tych linii, np. dotyczących norm Euro6.
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:
W majówkę sklepy zamknięte, za to ostatnia niedziela kwietnia handlowa
Na wadowickim dworcu autobusowym ruszyło nowe bistro
Terytorialsi przyjdą do pracy w... mundurze. Taki dzień
Mimo, że ratują życie, liczna przeciwników szczepień rośnie. Trwa Europejski Tydzień Szczepień
Ruszył remont domu przedpogrzebowego i kaplicy na cmentarzu komunalnym
Komentarze
Aż Jaworzno? Przecież Łapanów jest dalej :) No i brawo dla Andrychowa, mają Komunikację Beskidzką i widzą jak mogą wyglądać pojazdy do wożenia ludzi w XXI wieku.
I do nich starostwo będzie dopłacać smiech
Jakim prawem cymbał może decydować jakie sa kursy ?:O
Zresztą można jak zawsze tu dużo mówić o całej akcji z przystankiem itp
Zostaje tylko jedno głośno krzyczeć precz z ciulem
Utrzymywanie monopolu na trasie to jest jakaś patologia!!! Pók co na 11 km trasy Wadowice - Andrychów jeździ JEDEN bus jednocześnie. Wpuszczenie jednego więcej na pewno nie zwiększyłoby niebezpieczeńst wa. Co to za tłumaczenie w ogóle?!
I lejmy albo uświadamiajmy każdego kto wspiera kłamliwe działania szkodnika ciula z łaczan
A są debile którzy chwalą oszustwa ale to choroba raczej tu lekarz a nie pieść musi pomóc