Ponad dwieście podpisów w zaledwie kilka dni: mieszkańcy chętnie podpisują nową petycję do marsza
Drukuj
Chcą autobusów regionalnych. Powstała petycja do marszałka Małopolski

Ponad dwieście podpisów w zaledwie kilka dni: mieszkańcy chętnie podpisują nową petycję do marszałka Witolda Kozłowskiego, w której domagają się komfortowych dużych autobusów marszałkowskich zamiast panującego obecnie wykluczenia komunikacyjnego i „busiarstwa”.

Autorzy petycji zwracają uwagę na standardy panujące w sąsiedniej Słowacji, a zwłaszcza w Kraju Preszowskim i Żylińskim, czyli odpowiednikach naszych województw, które graniczą z Małopolską. Mimo że te słowackie regiony wcale nie są bogatsze od naszych, autobusy finansowane przez władze regionalne dojeżdżają do każdej wioski, mają prawdziwie europejski standard i kursują co najmniej 8 razy dziennie.

Petycję założył Sebastian Kolemba, mieszkaniec jednego z nowohuckich osiedli, który od dwóch lat prowadzi stronę „Chcemy Oddychać” poświęconą wykluczeniu komunikacyjnemu i ochronie zieleni.

Pamiętam jeszcze czasy, gdy można było pojechać z Krakowa do Żywca lokalnym PKS-em, później stopniowo te połączenia w Polsce likwidowano, ale w sąsiedniej Słowacji, Czechach i Niemczech ich odpowiedniki „pekaesów” cały czas działają i mają solidne dofinansowanie od władz regionalnych. Mam samochód i lubię prowadzić auto, ale w dobie wyzwań klimatycznych, walki ze smogiem i uzależnieniem od rosyjskiej ropy powinniśmy stawiać na transport publiczny, nie tylko w miastach. Nie wszyscy mają samochód albo możliwości psychofizyczne by go prowadzić. W pewnym momencie powiedziałem „dość”, postanowiłem zacząć działać, bo przecież nie chcemy nic innego, niż tylko tego, by nasz marszałek przyjrzał się w końcu jak działa transport publiczny w sąsiednich regionach Unii Europejskiej i wdrożył tamtejsze standardy – mówi Sebastian Kolemba.

Jak dodaje, w Polsce brakuje wiedzy o zagranicznych doświadczeniach z finansowaniem i organizacją regionalnego transportu publicznego. Autorzy wymieniają siedem szczegółowych postulatów, które nawiązują do sprawdzonych słowackich rozwiązań. Treść petycji była konsultowana z ekspertami od Słowacji i tamtejszego transportu autobusowego, który uchodzi za jeden z najlepszych w Europie.

Argumentuje, że tuż za naszą południową granicą, w słowackim Kraju Żylińskim i Kraju Preszowskim, nie ma mowy o wykluczeniu komunikacyjnym ani busiarstwie. Tamtejsze regiony – odpowiedniki województwa małopolskiego przeznaczają na transport autobusowy nawet 10% swojego budżetu (Małopolska – zaledwie 1%), utrzymując całą sieć około 200 linii autobusowych (Małopolska – zaledwie kilkanaście, mimo że jest pięć razy większa od nich). Słowackie autobusy kursują przez cały dzień. Są to duże pojazdy, a nie ciasne busy. Dojeżdżają do każdej wioski co pokazuje, że da się, w podobnych warunkach ekonomicznych i społecznych stworzyć profesjonalny transport publiczny.

Petycję można podpisać pod adresem: www.petycjeonline.com/stopbusiarstwu

(AS)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Samochody Google fotografują naszą okolicę

Krakowskie lotnisko z nowym systemem kontroli. Nie trzeba będzie wyciągać płynów ani elektroniki

Powoli pną się do góry mury nowej komendy straży

Mobilne laboratorium testuje tory stosiedemnastki

Bistro na wadowickim dworcu już gotowe. Trwa rekrutacja obsługi