- Opublikowano: 10 września 2022, 11:45
- Komentarze: 14
Rozpoczęła się budowa chodnika przy drodze krajowej nr 52 pod Kopiec w Wadowicach. Mieszkańcy długo czekali na tą inwestycję, ale dla niektórych pojawił się spory problem: to związana z tym wycinka sporej ilości drzew.
Jak już informowaliśmy, w tym tygodniu rozpoczęła się od lat wyczekiwana budowa chodnika pod Kopiec przy drodze krajowej nr 52 w Wadowicach w stronę Kleczy Dolnej. Nie da się ukryć, że ten odcinek "wylotówki" w stronę Krakowa nie należy do najbezpieczniejszych miejsc w okolicy. Bardzo często dochodzi tutaj do kolizji i wypadków, niestety nawet śmiertelnych. Sytuację z bezpieczeństwem poprawiła nieco przebudowa traktu od mostu na Skawie do skrzyżowania z ulicą Wałową: powstało tu rondo, bezpieczne chodniki i przejścia dla pieszych.
Od kilku lat mieszkańcy jednak marzyli tutaj o chodniku: to bardzo uczęszczany przez pieszych odcinek, sporo z nich porusza się do kościoła, swoich domów czy na przystanki.
Niedawno gmina przygotowała projekt i otrzymała prawomocne pozwolenie na budowę chodnika pod Kopiec. W poniedziałek (5.09) przekazano plac budowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz wykonawcy inwestycji, firmie DrogBud. We wtorek (6.09) rozpoczęły się prace.
Niestety niewiele osób zdawało sobie chyba sprawę, że budowa traktu dla pieszych będzie wiązała się z wycinką sporej ilości drzew. W tym tygodniu wielu czytelników czy to mailowo czy telefonicznie zwróciło się z tym problemem do naszej redakcji. Faktycznie, przyglądając się krajówce, widać, że sporo pięknych okazów legło pod piłami.
Budowa 1200-metrowego chodnika z ciągiem pieszo-rowerowym, który pobiegnie od istniejącego traktu przy sklepie Majster do przystanku autobusowego za Kopcem, zakończy się w połowie przyszłego roku i będzie kosztować około 5 milionów złotych.
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:
Takie autobusy będą jeździć między Wadowicami a Bielskiem. Rozpoczęły się testy nowego połączenia
ZUS. Nowe tablice do wyliczania emerytur
W Choczni powstaną dwa nowe bloki komunalne. Tak mają będą wyglądać
Są chętne podmioty do badań geologicznych pod BDI. Ale jest problem