- Opublikowano: 01 września 2022, 16:40
- Komentarze: 11
W Woźnikach (gmina Tomice) kolej przeprowadza prace serwisowe przy moście na Skawie. To pierwsze od wielu lat jakiekolwiek prace przy infrastrukturze wyłączonej w 2002 roku z eksploatacji linii kolejowej nr 103 w powiecie wadowickim.
Taka ciekawostka chyba warta odnotowania dla mieszkańców i miłośników kolei. W czwartek (1.09) pracownicy PKP TELKOL, spółki zajmującej się utrzymaniem w sprawności urządzeń telekomunikacyjnych, służących do bezpiecznego prowadzenia ruchu pociągów, przeprowadzali prace serwisowe na linii kolejowej nr 103 w okolicach mostu na Skawie w Woźnikach (gmina Tomice). Co prawda tylko w związku z "kablologią" a nie torami ale dobre i to. Świadczy to o tym, że PKP PLKA, zarządca linii, nie spisuje jej całkowicie na straty.
Przypomnijmy, że ruch pasażerski na linii 103 został zawieszony 7 października 2002 roku. Od tego czasu rozpoczęła się powolna degradacja tego malowniczego szlaku. Z powodu kradzieży torów nieprzejezdny jest odcinek Wadowice - Spytkowice, a także Trzebinia - Okleśna). Odbywa się na niej sporadycznie jedynie ruch towarowy pociągów zdawczych między Spytkowicami a Zakładami Chemicznymi w Alwernii). W Okleśnej pociągi kierowane są na bocznicę tych zakładów własnym torem.
1 lipca 2017 dzięki lokalnym zapaleńcom, którzy wyremontowali i odbudowali kilkukilometrowy odcinek torów linii między Alwernią a Nieporazem, uruchomiono cieszącą się sporym powodzeniem Lokalna Kolej Drezynową.
Co ciekawe, kilka lat temu znalazł się prywatny przewoźnik, który chciał świadczyć połączenia pasażerskie na odcinku Wadowice - Spytkowice, był gotów na remont tego odcinka z własnych funduszy, napotkał jednak spore trudności natury biurokracyjnej.
Jako ciekawostkę dodajmy, że w grudniu 2013 nasza redakcja z grupą przyjaciół z Krakowa przejechała odcinek linii kolejowej w Radoczy drezyną motorową DL-2. Był to ostatni przejazd jakiegokolwiek pojazdu szynowego torami między Wadowicami a Spytkowicami.
Zobacz: Drezyną po wymarłym szlaku
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:
Na wadowickim dworcu autobusowym ruszyło nowe bistro
Terytorialsi przyjdą do pracy w... mundurze. Taki dzień
Mimo, że ratują życie, liczna przeciwników szczepień rośnie. Trwa Europejski Tydzień Szczepień
Ruszył remont domu przedpogrzebowego i kaplicy na cmentarzu komunalnym
Komentarze
kto i gdzie czeka? no i dokąd pojedzie tymi pociągami? Ta linia była nierentowna w czasach gdy w polsce było 11 mln samochodów. Teraz jest ich 20 milionów. Ścieżka rowerowa to najlepsze rozwiązanie.
Nie są to pierwsze prace bo na wiosnę prowadzono wycinkę krzaków i drzew wzdłuż torowiska, więc przegapiliście
W tych czasach akurat dużo połączeń rentownych poleciało bo była bieda ucinali połączenia po kolei jak leciało teraz ciągle się słucha o reaktywacjach połączeń, jechałem tą linią bo mieszkam w jej pobliżu tydzień przed zawieszeniem połączeń korzystałem i jechalo dość sporo osób. Linie trzeba jak najszybciej zreaktywowac gdyż mieszkańcy okolic mieli by połączenia dobrze zintegrowane z pociągami SKA na Lini nr93 z Trzebini do Krakowa do Katowic lub w drugą stronę lk 94 pociągi ruszają od 1 października uruchamiają linie Kraków Główny - Przeciszów (jak narazie przeciszów) później mają jeździć do Oświęcimia. Linia kolejowa 103 ma duży potencjał i gdyby prędkość na niej wzrosła z 40 do 120 to ludzie napewno by z niej korzystali jeszcze w większej ilości niż jak jeździli przed zamknięciem
ja tez tą linią jezdzilem az do zamkniecia i nie widzialem tam zadnych ludzi...
A ścieżka niby po co? Wątpię by ludzie na dojazd do pracy woleli rower niż pociąg. Jeśli pociąg kursował by na Kraków a przy stacjach/przyst ankach byłyby miejsca Park&Ride to mogłaby to być alternatywa dla samochodów przy których musimy ponieść wysokie koszty paliwa i strefy parkowania w Krakowie.