- Opublikowano: 23 czerwca 2022, 12:45
- Komentarze: 14
Plac przed Dworkiem Mikołaja w Wadowicach to od lat obraz nędzy i rozpaczy, na co zwracają uwagę zarówno mieszkańcy jak i odwiedzający turyści. Czy coś się tutaj zmieni w najbliższym czasie?
Dworek Mikołaja działająca w klasycystycznym XIX wiecznym, zabytkowym budynku, to prężnie funkcjonująca od lat w Wadowicach restauracja. Jedna z ostatnich w mieście tego typu, bo inne działające od kilku pokoleń, poległy przy "Polskim Ładzie" czy problemach branży gastronomicznej podczas epidemii koronawirusa, czego przykładem jest m.in. nieodżałowana "Wenecja".
Miejsce jest bardzo lubiane przez mieszkańców, turystów, pielgrzymów a także gości weselnych, chwalących jedzenie jak i obsługę. Jest jednak problem, na który od lat zwracają mieszkańcy. To plac przed budynkiem, który stanowi obraz nędzy i rozpaczy z powodu bruku pamiętającego jeszcze lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku, czy mnóstwa dziur. Nie stanowi to raczej dobrej wizytówki miasta.
Problem poruszył na środowej (22.06) sesji Rady Miasta radny Stanisław Jasiński, który zapytał o to, czy władze Wadowic mają jakieś plany aby poprawić wizerunek tej części miasta. Jak się okazuje, i owszem, bo gmina Wadowice planuje tutaj dwie duże inwestycje.
Pierwszą jest ta, która do roku ma być zrealizowana, czyli kompleksowa przebudowa ulicy Polnej, która bezpośrednio przylega do terenów koło dworku Mikołaj. A druga, znacznie większa, to budowa południowej obwodnicy Wadowic. Nie wiem, czy jest celowe wykonywanie tam prac zanikowych. Jeśli już, to tylko takich, powiedzmy – doraźnych. Wielokrotnie byłem na tym parkingu i tam sytuacja nie zmienia się od lat. Można ewentualnie wykonać kosmetyczne uzupełnienie największych ubytków frezką lub klińcem, natomiast wydawanie tam jakichkolwiek większych pieniędzy jest niezasadne – poinformował burmistrz Bartosz Kaliński.
Wygląda więc na to, że plac zmieni wygląda dopiero po remoncie ulicy Polnej, co ma nastąpić już wkrótce, a także po wybudowaniu południowej obwodnicy miasta łączącej rondo przy moście na Skawie i drogę krajową nr 28 w Gorzeniu Górnym, na wysokości "kiełbasek", co ma nastąpić dopiero za kilka lat.
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:
Brat Jacka Jończyka szefem tarnowskiego zakładu karnego
Takie autobusy będą jeździć między Wadowicami a Bielskiem. Rozpoczęły się testy nowego połączenia
ZUS. Nowe tablice do wyliczania emerytur
W Choczni powstaną dwa nowe bloki komunalne. Tak mają będą wyglądać
Są chętne podmioty do badań geologicznych pod BDI. Ale jest problem
Komentarze
Ustawione pytanie od podległego pracownika w radzie
najpierw wchodził w pupe filipakowej teraz kalusiowi
A jak wszyscy wiedzą nic się nie zmieni chyba że na gorsze
Cytat: cale miasto to obraz nędzy i rozpaczy zmagającej się z zarazą z łaczan
własnie przez takich podległych pracowników w radzie !!
Pamiętać nazwiska i nie głosować na niszczycieli miasta !!
Stasek - trwasz tam chyba tylko dla kasy . Rób coś realnie , bo jak dotąd to uważam ,że jesteś figurantem.
Masz ten nazwiska radnych którzy wspierają działania niszczenia miasta mów o tym głośno żeby ludzie nie głosowali na mendy a wytykali ich na ulicy !!
Olał ciepłym moczem jak całe miasto.Widoczni e nie dało się tam zrobić żadnego wałka!