- Opublikowano: 05 lipca 2012, 13:00
- Komentarze: 19
Budynek Urzędu Miejskiego w Wadowicach czeka remont: zostanie docieplony, przebudowany i rozbudowany o szyb dźwigu osobowego dostosowanego dla osób niepełnosprawnych. Wymieniona zostanie także centrala wentylacyjna. Pierwszy etap już ruszył. Remont potrwa ponad dwa miesiące.
We wtorek (3.07) rozpoczął się remont budynku Urzędu Miejskiego w Wadowicach. W pierwszym etapie zostanie docieplona i przebudowana elewacja. Budynek zostanie rozbudowany o szyb dźwigu osobowego dostosowanego dla osób niepełnosprawnych oraz z instalacjami (gazową, enn, słaboprądową, kanalizacyjną).
W drugim etapie odbędzie się renowacja elewacji wraz z robotami ogólnobudowlanymi, wykonanie iluminacji Urzędu Miasta, ukrycie instalacji telefonicznej na elewacji budynku, ogrzewanie wejścia od ulicy Krakowskiej, zabudowa szafki agregatu sieciowego oraz wymiana centrali wentylacyjnej.
Wykonawcą prac jest FUH Marbud Marek Drzyżdżyk ze Świnnej Poręby oraz Firma EKAR - TERM Alfreda Karelusa z Łazówki. Całkowity koszt prac związanych z remontem ma wynieść 669933,91 złotych.
https://wadowiceonline.pl/biznes/1788-budynek-urzedu-miejskiego-przejdzie-remont#sigFreeId69650f420f
(MG)
Komentarze
Kocicho przylazło ;)
Mam też inną propozycję. Na froncie powinno się wykonać konstrukcję pod banner z odciągami. Ułatwi to zmienianie ściery dynamicznie, wraz z "wyskokami" sióstr z naprzeciwka ;-) Proponuję także zakup drukarki solwentowej, aby można było bannery drukować bez pośrednika - będzie szybciej i taniej.
A ogólnie pałac już dawno prosił się o remont.
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch... a także hejter i wadowicki ćwok, nieponiżający mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz niesączący jadu. Lubiący Wadowice i wszystko, co jest z nimi związane.
Leze se dzisiej przez plac granitowy i dobrze żem mioł gogle spawalnicze na łebie bo by mie przejechoł łoperator spych-popycha. Jechoł tak szybko, żem lydwo z życiem uszoł. Abo jo gupi, żem na plac budowy weszoł, abo un mioł na mie zlycenie z samyjsik góry łot futermana. A śićko przez tyn łultrafiolyt co to go granit łodbijo, nic pod nogami ni do sie obacyć.
Na środku chodnika przy bibliotece postawili słupa żeby nikt nie wjechał - wózek inwalidzki też nie przejedzie.
Widać tam przewodniczący nie jeździ bo i po co, same książki.