- Opublikowano: 22 czerwca 2020, 12:00
- Komentarze: 15
Od tygodni na wadowickich ulicach panują egipskie ciemności, w związku z oszczędnościami wprowadzonymi w czasie epidemii koronawirusa, kiedy większość z nas pozostawała w domach. Mieszkańcy zastanawiają się, czy w obecnym czasie ma to sens?
Władze Wadowic kilka tygodni, a dokładniej pod koniec kwietnia, w związku z epidemią koronawirusa zadecydowały o wyłączeniu oświetlenie ulicznego od północy do czwartej nad ranem. To pomysł burmistrza Bartosza Kalińskiego, szukającego oszczędności w kasie miasta wydrenowanej ulgami dla przedsiębiorców, ratowaniem nieczynnego basenu oraz WCK, dezynfekcją gminy oraz zakupem maseczek, rękawiczek, płynów dezynfekcyjnych i innych środków ochrony. Tak przynajmniej wtedy go tłumaczył. Taka decyzja to około 25 tysięcy złotych miesięcznie pozostające w "kieszeni" gminy Wadowice. Radni Rady Miejskiej w Wadowicach zgodnie "przyklepali" wtedy ten pomysł. Podobnie zrobiły też inne miasta w całej Polsce.
Wtedy miało to sens, bo większość z nas, zgodnie z zaleceniami rządu, pozostawała w domu, a centrum miast i miejscowości nie tylko powiatu wadowickiego, nawet w dzień a co dopiero w nocy, świeciły pustkami.
Mamy czerwiec, po kolejnych odmrożeniach gospodarki przez rząd wszystko powoli wraca do normy, również mieszkańcy normalnie i o różnych porach wychodzą z domów. I tu niestety w całym mieście wieczorem i w nocy panuje ciemność. Nadal oświetlone pozostały jedynie drogi krajowe nr 52 i 28, część ulicy Lwowskiej, a także wadowicki rynek, plac Kościuszki a także Park Miejski. Wszystkie pozostałe 150 obwodów zostało ręcznie przesterowanych i panują w nich egipskie ciemności.
Ma to sens? Chyba mały. Wadowice nie są biedną gminą i nie wiem czy 25 tysięcy złotych miesięcznie to takie oszczędności w kasie. Niestety nawet wieczorne wyjście z psem nie jest przyjemne. W dodatku co z tego, że kiedy jest ciemno, latarnie się nie świecą, skoro równo ze świtem zaczynają one świecić pełnym blaskiem przez kilka godzin – mówi nam jeden z mieszkańców Wadowic.
Na ciemne ulice narzekają również niektórzy kierowcy, twierdząc, że obecnie szukanie oszczędności kosztem bezpieczeństwa to raczej średni pomysł. Również internauci na profilu Facebook WadowiceOnline.pl w komentarzach nie zostawiają raczej suchej nitki na wyłączaniu oświetlenia w obecnych czasach.
A wy co o tym sądzicie?
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:
W majówkę sklepy zamknięte, za to ostatnia niedziela kwietnia handlowa
Na wadowickim dworcu autobusowym ruszyło nowe bistro
Terytorialsi przyjdą do pracy w... mundurze. Taki dzień
Mimo, że ratują życie, liczna przeciwników szczepień rośnie. Trwa Europejski Tydzień Szczepień
Ruszył remont domu przedpogrzebowego i kaplicy na cmentarzu komunalnym
Komentarze
W socjalizowanie a to własnie obecnie mamy nikt prawie o nic nie pyta się podatnika. podatnikowi zabiera się jego pieniądze i rozdaje w dowolny dla urzędnika sposób
I nie bał się z nimi rozmawiać może miewał czasem swoje dziwne podejście ale nie bał się ludzi i przychodził do pracy!!
Gdyby robił tyle błędów co obecny ciul z łączań antypolacy nie pozostawili by na nim suchej nitki
wymyślali przezwiska pobili kobietę w urzędzie!
To Wstyd i patola
A to co się teraz dzieje to masakra tylko czekam na niusa o zagubionej kartce na jednej z ulic przez bez brak oznakowania !!
Nawet jeśli to przy premiach andrychowskich urzędników to i tak byłby pikuś ;)
U mnie w sypialni nic nie świeci. nawet pół diody.
A co po nocach załatwiasz takiego ważnego? A może ci się wędrownik włącza po wødzie?
A na taczki z waszym burmistrzem .Chyba się nie zniszczyły pod poprzednim wywieźć go!
W nocy ćma a jak widno świeci się.