Wygląda na to, że w związku ze zniesieniem przez rząd zakazu zasłaniania nosa i ust, maseczkowy bizn
Maseczkowy biznes chyba się już kończy

Wygląda na to, że w związku ze zniesieniem przez rząd zakazu zasłaniania nosa i ust, maseczkowy biznes się kończy. Kto miał na tym zarobić, już chyba zarobił...

Od soboty (30.05) zgodnie z ogłoszonym kilka dni temu przez rząd IV etapem odmrażania gospodarki związanej z epidemią koronawirusa, nie mamy już obowiązku zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Możemy więc bez maseczki jeździć na rowerze, spacerować czy biegać.

Mimo, że wciąż istnieje obowiązek ich noszenia w niektórych sytuacjach (w sklepach, kościołach, urzędach, autobusach i komunikacji miejskiej), patrząc co dzieje się na ulicach, chyba już tym mało kto się przejmuje. Cóż, sam przekaz ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego od początku był dosyć niejasny: najpierw twierdził, że maseczki nic nie dają, potem kazał je nosić, twierdząc, że zapobiegają zarażaniu innych.

Przed epidemią koronawirusa najprostsze maseczki mogliśmy kupić za 50-80 groszy za sztukę, potem ich cena gwałtownie wzrosła nawet do kilku a w przypadku zaawansowanych modeli, nawet kilkunastu złotych. Spora grupa ludzi szyła je dla innych za darmo, niektórzy postanowili sprostać wymaganiom rynku i zaczęli je sprzedawać albo zakładając nowe działalności z tym związane, albo z powodu spadku obrotów w swojej dziedzinie, tymczasowo przestawiając się na ich wyrób czy handel. Cóż, według informacji rządu, maseczki miały z nami pozostać nawet przez rok czy nawet dwa...

Wygląda jednak na to, że, w związku ze zniesieniem nakazu zasłaniania nosa i twarzy, parafrazując już chyba klasyka "krzywa zarobku na maseczkach wypłaszcza się". Jak dowiadujemy się od kilku handlujących tym towarem, nie ma już praktycznie zainteresowania ich zakupem. Sprzedają już oni tylko pojedyncze sztuki. Spora grupa handlowców czy producentów została z kilkuset czy nawet kilku tysięcznym zapasem "jak Himilsbach z Angielskim"...


(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

0 #1 lol 2020-06-01 11:05
A ja sobie będe chodził w masce dalej czy w kaftanie
Zwłaszcza ze ta nie udolna władza sama nie wie co robić!!
Dodatkowo w tym mieście żyje tyle tępych ludzi że lepiej od kogoś coś nie złapac
Plus najgorsze powietrze w europie wiec ..
+3 #2 Marika 2020-06-01 11:53
Przefajnie, zrobili z ludzi idiotów. Niektórym z tym dobrze. Ok.Jedynie zdrowia, tylko, życzę
+2 #3 Autorytety? 2020-06-01 14:42
Smutne jest to, że władza w środku epidemii luzuje wszystko. Ludzie jak bydło lecą... Tylko nikt nie słucha epidemiologów, wirusologów, którzy mówią, że za szybko i za luźno.
po co naukowcy? słuchajmy TVP i będzie dobrze - będzie mniej emerytur do wypłaty.

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.